reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

To się nacieszyłam słońcem :-p ehe:sorry: ..... już przechodzi 2 burza i chyba z 3 raz leje .....ale całe szczęście udało nam się pospacerować i nawet młody się pohuśtał trochę więc źle nie jest , deszcz nas złapał 2 razy ale jakoś przeżyliśmy , najbardziej podobało się Kubie jak się schowaliśmy pod taki daszek, a on mógł łapać krople hehe no frajdę miał jak nic ;-) teraz młodzież drzemie a ja mam chwilkę czasu dla siebie ;-)
 
reklama
Powiem tak deszcz mnie wykończył ,a ta pogoda burzowa dobiła:-(.Jestem za stara wsio mnie rwie ,boli ,kłuje do tego dziewczyna 2-3 razy w nocy budzi sie na małe co nieco co u mnie skutkuje kompletnym brakiem formy życiowej za dnia tzn jakby barometr tak nie szalał to pewnie bym czuła się dobrze no nic pomarudziłam .Amelia to nałogowa palusznica bez paluszków dzień stracony trzeba toto podgryzać ,podjadać ,kruszyć i dzielić się z kundlami:tak::-)
 
Witajcie niedzielnie,

ja już z drugą kawką, dzień zaczęliśmy o 7:30. Mały mi coś 2 razy ulał dzisiaj, tak mu się odbiło, ze aż wyciekło, a od piątku chodzi i coś go nudzi - widzę, jak go mdli, ale nie wymiotuje, ma apetyt - zjada wszystko bezbłędnie. Ale dzisiaj mu chyba ugotuję jarzynową zupkę, coś lekkiego po prostu, póki mu nie przejdzie. No i tak... Dzisiaj jest pięknie, słonecznie więc pewnie spacerek zaliczymy. Tylko na pewno nie do parku, bo dzisiaj jest ostatni dzień Dni Sosnowca i jest po prostu masakra - ludzi tłum, wszędzie pelno piwoszy już wstawionych od rana, głośno, więc musimy zmienić trasę.
 
Czesc dziewczyny! Serdecznie wspolczuje pogody, u nas tez teraz srednio ciekawie, ale w koncu zima, wiec trudno narzekac. Wy jednak zasluzylyscie na sloneczne lato!

My po swietowaniu pierwszych urodzin, byly rozciagniete na cale 2 tygodnie :) Najwieksza impreza w niedziele. Bylo bardzo przyjemnie, goscie zadowoleni, my jakos sie bardzo nie narobilismy, a jedzenie bylo pyszne i starczylo dla kazdego. Hold dla tych, co wymyslili slow-cook'ery (nie wiem, jak przetlumaczyc - przeciwienstwo szybkowaru). Takze zabawa pelna geba - najwieksza furore zrobily banki mydlane (kupilam taka mala maszynke, ktora tworzyla mnoooooostwo baniek w krotkim czasie) i kolorowanki (podrukowalam troche obrazkow/szablonow, dalam kredki). Prezenty trafione, czesc po szybkim obejrzeniu wyladowala od razu w szafie na pozniej, glownie zabawki, pare fajnych ksiazek, laptop edukacyjny, dwa zestawy ubranek lekko za duzych, wiec super :)

Caluje was wszystkie i do spisania wkrotce! A teraz musze uzupelnic swoje cv, rzadko jest okazja przy kompie usiasc, maly zupelnie na to nie pozdwala, bo wtedy od razu rzuca swoje zajecie i chce pisac ze mna... Takze tylko drzemki pozostaja, najczescie jedna dziennie, a przed chwila pojechal z tata odebrac jakies ebayowe zakupy, wiec chata wolna. No i kusi, zeby nadrobic braki towarzyskie, ale nie ma ze boli, musze w koncu to cv skonczyc... Mam tylko godzine.
 
Hej Kobietki, zajrzałam a tu pusto:) Mam do Was pytanko, Oli od kilku dni wychodzą na policzku, szyjce takie delikatne liszajki. Macie pomysł od czego? W sumie nic nowego nie jadła. W ogóle od wczoraj jest strasznie marudna, dziś w nocy też była masakra (normalnie przesypiała już nocki:szok:), niewiem może ząbki???
Wczoraj byłam w żłobku dopełnić formalności, miałam okazję zajrzeć na salę maluszków (kurcze siedziały w tych kojcach takie małe kochane robaczki, jestem przerażona). W poniedziałek Oleńka idzie na godzinkę. Dziś urodzinki Mateusza z kolegami z przedszkola no i panem klaunem, mały z wrażenia nie mógł zasnąć wczoraj - zobaczymy co z tego party wyjdzie. No a w niedziele w końcu oficjalna impreza roczkowa Oli z doczepionymi 7 urodzinkami Mateusza w lokalu, także tydzień imprezowy.
Buziaczki:)
 
Liszajki smarowałam czymś i jakies krople mała łykała dusia idź do lekarza.Ja melduję dziś Skaldowie "ciągle pada...":-:)wściekła/y::no::angry::crazy::rofl2::szok:.
 
reklama
Hej dziewczyny!

dusiu - nie mam pojęcia co to mogło być, może jakieś owoce? nabiał? uczulenie na proszek/mydło?

Witam w ten deszczowy dzionek, nocka za nami fajna, mały wrócił spać do łóżeczka, co prawda turystycznego, ale przespał całą noc, do 8:20 - spałby dłużej, ale Maciek ma budzik do pracy nastawiony. Ciekawe czy w domu będzie chciał spać w drewnianym, jeśli nie, rozkładamy turystyczne. Jest mi obojętne, w którym, wazne, że u siebie ;)

Dieta zaczęła działać, jestem już -2kg, z czego jestem niezmiernie dumna :) Wczoraj, aby to uczcić, kupiłam sobie letnią sukienkę. Na popołudnie zapowiadali znów gradobicie i burze. Znowu wilgoć w mieszkaniu...

azulka - "Ciągle pada" to Czerwone gitary ;)
 
Do góry