reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2012

Witajcie,
wczoraj jednak pojechalismy na e.r. z Leo.Na razie sie zlitowali,chyba nardziej nad nami niz nad nim i dali nam 2 dni na dojscie do porzadku z rozwolnieniem,wymiotami i apatia.Wymiotow od wczoraj wieczorem nie bylo.Udalo mu sie zjesc nawet troche specjalnego mleka,ale praktycznie nic.Na razie nie odwodnil sie za wiele,bo mu strzykawka podaje wode do buzki "na sile".Jak nie bedzie poprawy mamy sie pojawic i zostajemy na oddziale.On na pediatri ja na psychiatri,jak tak dalej pojdzie.
V wczoraj tez miala akcje wymiotne,ale szybko jej przeszly.Chorowac tak jak ona-pare godzin i po krzyku,to sama bym chciala jezeli juz bym musiala.
Dzis popoludniu idziemy do naszego pediatry,zalatwimy cos w sprawie V bo z Leo juz nie ma co wiecej robic.
Kattul najlepszego z okazji urodzin!
U nas pada snieg,wiec wiosna poszla w sina dal.A ja ide zajac sie dziecmi.
Majoweczki wszystkim powodzenia,gratulacje i & :o*
 
reklama
anik nie mam czegos takiego w panelu sterowania.. weszłam gdzies indziej i jest ustawiony jezyk polski niby a dalej jak pisze jest to samo ;/ kurcze..


LaurA poszła spac po 23 i spała do 7 ;/ ( budzila sie w nocy 4 razy )


nawaliło u nas tyle sniegu!!!!! SZOK!!!!
 
moja porzuciła naukę chodzenia na rzecz raczkowania, oczywiście wstaje gdzie się da i łazi przy meblach, ale jak się gdzieś spieszy to myk na czworaka i jak struś pędziwiatr, tylko kurz za nią bucha..

Sylwia - ja też Ci nie pomogę, bo jak mi dzieciaki poprzyciskają to własnie na pasku jest klawiaturka z napisem PL i wystarczy kliknąć.. poczekaj na Sebę, albo poczytaj na internecie..

Kattul - :*

wzięłam się za plany świąteczne, czas najwyższy, bo później będzie jazda.. zrobię babkę ajerkoniakową i jak zwykle faszerowane jajka. już widzę zadowoloną minę męża - "jak to? nie będzie jabłecznika?"
 
hej dziewczyny!!
U nas nocka do kitu , mlody sie rzucal po calym wyrku wstawal , raczkowal juz dawno tak nie bylo przez to matka polamana i nie wyspana. A i obudzil sie o 6 po co spac jak mozna juz od tak wczesnej pory bawic sie i krzyczec.
Fiore duzo sil dla Ciebie i zdrowka dla Leo.
Pieszczoszka to co Ty nabroilas z kompem? Moze wpusc Laurunie ona Ci naprawi :D dzieci sa zdolniejsze :-p
Kattul najlepszego !!!!
 
Dziękuję za życzenia :) Kuba dodatkowo kończy dzisiaj 10 miesięcy więc podwójna okazja :-)

Pieszczoszka na odległość trudno pomóc, ale podejrzewam, że masz źle ustawioną autokorektę. Spróbuj otworzyć okno tak jakbyś chciała odpowiedzieć na forum i wtedy klikasz w okno gdzie wprowadzasz tekst prawym przyciskiem myszy i następnie

"opcje sprawdzania pisowni", a później zaznaczasz "polski". Może to pomoże?
 
Pieszczoszka to powiem Ci, że Laura jest całkiem normalnym dzieckiem :tak:bo jak mi Kuba się dorwie do kompa to zawsze coś namiesza i poprzestawia :-D Kiedyś chyba nawet pisałam, że jak coś nacisnął to ekran się obrócił do góry nogami i z pół godziny się męczyłam, żeby go odwrócić. Ale w sumie poznałam przynajmniej nową opcję mojego komputera więc też jest coś na plus. No ale najważniejsze, że pomogło :-)
 
Katul wszystkiego naj**.Ja mam kompa wysoko mam nadzieję na jeszcze jakieś pół roku spokoju bo jak zacznie się wspinać na meble:szok::eek:,a ja nie wiem czy opanuję:-(obsługę i naprawstwo :confused2:
 
reklama
Moja Laura tak zaczęła marudzić ,że szok! i w końcu zaczeła strasznie płakać!
Aż mnie uszy zaczęły b z tego jej wrzasku!
Cierpliwość mi się kończyła nie mogłam juz tego płaczu słuchać.Zamknełam ją samą w pokoju i wyszłam.Po paru mintach się uspokoiła.Wrociłam pogłaskałam ją po główce i dałam jej herbatke i teraz jest cicho.Nie powiem było to dla mnie TRUDNE ..słuchać tego płaczu za drzwiami;( ale musiałam to zrobić ;(
 
Do góry