reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

wiem wiem ze macie Stasia :-) i utwierdzilas mnie w przekonaniu - ja tez bede miala Stasia :-) dzieki
wink2.gif
no albo Helenka :-) chociaz jakos dziwnie czuje ze to bedzie chlopiec, no ale zobaczymy, oczywiscie nie mam zadnych preferencji, co bedzie to bedzie :-)
ja sie juz niestety musze pozegnac na dzisiaj.... bo tak jak pisalam nie mam internetu, teraz jestem u tesciow :-) poczytam sobie jutro w pracy co tam nawypisywalyscie :-) do jutra, papa :-)
 
reklama
no kolejne dobre wieści:-)
patina26 As76 GRATULACJE oby tylko takie wieści gościły u nas na forum:tak::tak::tak:
co do imion to Alexander, a dziewczynka nie wiemy ale musi być na A no Amelię już mamy więc lekki dylemat. No i musi być w miarę do wypowiedzenia po angielsku:rofl2:
a szczepionki skojarzone moje Amelka nie miał szczepienia przeciwko żółtaczce bo w anglii tego się nie praktykuje i zrezygnowałam ze szczepienia na rotawirusy za namową lekarza i ponoć trafna decyzja.
 
my tez skojarzonych nie mielismy tylko normalne i nie moge jak narazie narzekac
wiec co czlowiek to inna opinia na ten temat i oczywiscie byc moze inne doswiadczenia
 
byłam wczoraj u mojej gin w końcu widać pęcherzyk, kazała mi przyjść za dwa tyg. Póki co dzidzi ma 7mm, mam nadzieję, że wszytsko jest oki:) tak mi przynajmniej powiedziała, ale przez te dwa tyg chyba umrę, już bym chciala wiedziec, że bije serduszko, wtedy powiedziałabym w pracy, boję się jak to przyjmą....

A to moje pierwsze dzidzi:)

[ img ][ /img ]
 
Asiku, dziekuje za wyjasnienie, w takim razie Staś bedzie szczesliwym nieszczepionym chłopcem. Kurcze...zaj... tych wszystkich ktorzy odpowiadaja za to ze szczepionki sa niebezpieczne...tylko gdzie ich znajdę...
 
Kochana nie dość ,że pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi to jeszcze mam sama synka z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi(lekki autyzm).Pamiątka po szczepieniach niestety...:-:)-:)-(
Ale Kuba dzięki mojej pracy funkcjonuje świetnie i wychodzi z autyzmu ,więc będzie dobrze.Niestety większość zaburzeń autystycznych to szczepionki.Ech rzeczywistość....:baffled::baffled::baffled:
Praca z niepełnosprawnymi daje bardzo dużo radości.
Ja jestem z siebie dumna jak widzę postępy u "moich" dzieci,a rodzice przychodzą mi dziękować.Czasami aż mi głupio bo nie moja zasługa ,a mojego psa w 80 %:-D:-D
As 76 nie spodziewałam się, że znajdę tu kogoś, kto pracuje w tej samej "branży". ja bardzo tęsknię już za pracą, w domu nie mogę sobie znaleźć miejsca. naprawdę lubię to, co robię i cały czas dzwonię do pracy, co tam u nich słychać i jak tam dzieciaki. przeraża mnie to, że będę siedziała całą ciążę w domu i potem jeszcze dłużej, ale dla zdrowia mojego maluszka muszę się przemęczyć.
 
byłam wczoraj u mojej gin w końcu widać pęcherzyk, kazała mi przyjść za dwa tyg. Póki co dzidzi ma 7mm, mam nadzieję, że wszytsko jest oki:) tak mi przynajmniej powiedziała, ale przez te dwa tyg chyba umrę, już bym chciala wiedziec, że bije serduszko, wtedy powiedziałabym w pracy, boję się jak to przyjmą....

A to moje pierwsze dzidzi:)

[ img ][ /img ]
piękne :-):-)

Asiku, dziekuje za wyjasnienie, w takim razie Staś bedzie szczesliwym nieszczepionym chłopcem. Kurcze...zaj... tych wszystkich ktorzy odpowiadaja za to ze szczepionki sa niebezpieczne...tylko gdzie ich znajdę...
Nigdzie nie znajdziesz..
najgorsze jest to,że po szczepieniach to nie tylko gorączka i niepokój.
Na stroni ministra zdrowia jest cała lista powikłań poszczepiennych ,o których wszyscy wiedzą.
I każda mama przy szczepieniu powinna być o tym poinformowana.
ośrodki zdrowia jednak nie udzielają takich informacji...
Tu masz listę NOP takich podstawowych
Niepożądane odczyny poszczepienne
Niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) – każde zaburzenie stanu zdrowia, jakie występują po szczepieniu. Mogą one być wynikiem indywidualnej reakcji organizmu człowieka szczepionego na podanie szczepionki, błędu podania szczepionki, złej jej jakości bądź zjawisk od szczepienia niezależnych, a tylko przypadkowo pojawiających się po szczepieniu.
Można rozróżnić trzy rodzaje NOP:
1. odczyny miejscowe, np.:
obrzęk, zaczerwienienie i bolesność
sącząca się przetoka nad węzłem chłonnym
ropień bakteryjny bądź jałowy
powiększenie węzłów chłonnych
2. odczyny ze strony ośrodkowego układu nerwowego, np.:
encefalopatia
drgawki
poliomyelitis poszczepienne wywołane wirusem szczepionkowym (porażenie lub niedowład wiotki z objawami utrzymującymi się 60 lub więcej dni)
zapalenie mózgu
zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych
zespół Guillain-Barre (symetryczny niedowład o ostrym początku, gwałtownie postępujący z zaburzeniami czucia)
3. inne niepożądane odczyny poszczepienne, np.:
bóle stawowe
wstrząs anafilaktyczny – natychmiast po podaniu szczepionki
gorączka powyżej 39 °C
epizod hipotensyjno-hiporeaktywny (jest to charakterystyczny stan po szczepieniu DTP, w którym niemowlę przez pewien okres (10 minut do 36 godzin) ma obniżone ciśnienie tętnicze (stany hipotonii do zapaści naczyniowej włącznie), obniżone napięcie mięśniowe, nie przyjmuje posiłków i nie nawiązuje kontaktów z otoczeniem);
nieutulony ciągły płacz tzw. krzyk mózgowy (utrzymujący się powyżej 3 godzin płacz lub krzyk o znacznym nasileniu i wysokim tonie, pojawiający się przeważnie 6–18 godzin po szczepieniu),
uogólnione zakażenie prątkiem BCG
małopłytkowość,
posocznica, w tym wstrząs septyczny,
zapalenie jąder
zapalenie ślinianek
W Polsce lekarz ma obowiązek zgłosić niepożądane odczyny poszczepienne.
Niepożądane odczyny poszczepienne – Wikipedia, wolna encyklopedia

To nie są powikłania ,które występują w ciągu kilku godzin jak sądzie większość rodzin,ale wiele występuje po kilku latach od szczepienia.:baffled::baffled::baffled::-:)-:)-(

Tu masz rozporządzenie ministra w tej sprawie
http://lex.pl/serwis/du/2010/1711.htm
 
reklama
Asik, dziękuję. Teraz jestem juz pewna ze już nigdy nie pojdziemy na szczepienie, nie będę narazała mojego dziecka. Już w ciąży stresowałam się szczepieniami, ale zdaje mi sie ze te choroby na ktore one sa nie sa smiertelne. Tak więc decyzja podjęta. Juz chyba nwet rozumiem dlaczego szczepienia nie sa juz obowiazkowe...masakra:(
 
Do góry