Karis mam nadzieję, że limit nieszczęść wyczerpany na ten rok.
Ja się zbieram na spacer z psem bo pogoda prześliczna. Jak wrócę to się trzeba będzie za obiad zabrać, bo sobie gulasz wymyśliłam a długo się gotuje. No i jakieś pranko zrobię korzystając ze słoneczka.
Miłego weekendu majóweczki. Bezstresowego oczywiście.
Ja się zbieram na spacer z psem bo pogoda prześliczna. Jak wrócę to się trzeba będzie za obiad zabrać, bo sobie gulasz wymyśliłam a długo się gotuje. No i jakieś pranko zrobię korzystając ze słoneczka.
Miłego weekendu majóweczki. Bezstresowego oczywiście.