reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

reklama
Ja nawet gg nie wlaczam,bo nie wiem na ile energii bedzie u nas...cos sie straszny wiatr zerwal i juz zaczyna szwankowac sprzet elektorniczny :dry: Czekamy na kolejne sniezyce i duuuze mrozy(tak zapowiadaja na dzisiejsza noc).Ja chce wiosne!
 
Ja chce wiosne,taka nasza wiosne,nie za zimno nie za cieplo ok 18-20'C i bedzie ok :-)
Ok uciekam jednak,bo moj maz zdecydowal ze wariujemy z godzinami i trzeba isc spac:-p
Dobranoc i do jutra...zanim sie wybiore do gina jeszcze na chwile wpadne :*
 
Tak, oficjalnie sie zacznie 1 marca i przewaznie ta prawdziwa z kalendarzowa sie zgadza. Jesien jest zreszta dosyc przyjemna, przynajmniej do konca kwietnia. Temperatury zima sa 7-15 stopni na plusie (w nocy -1 do 6), wiec jesienia tez jestodpowiednio wiecej niz w Polsce.
Musze teraz leciec. Znajoma odchodzi na macierzynski i jest krotkie pozegnanie :)
 
Hej dziewczynki,
u mnie nie najlepiej..niestety - znów szpital..brzuch jak skala, szyjka nieznacznie skrócona i jest nieznacznie również otwarta. Mają mi założyć szew, dać zastrzyki na brzuch ( bo leki nic niestety nie dają) i dać zastrzyki na rozwój płuc Maluszka, gdyby się nie udało powstrzymać tego wszystkiego i Dzidzia miała się urodzić przed czasem..bardzo się boję, siada mi psychika, choć na szczęście z natury jestem optymistką i tego powiewu nadziei się trzymam, ale ciężko jest jak cały czas muszę leżeć plackiem, na nic nie mam siły i wtedy różne myśli i obawy do głowy przychodzą..proszę, trzymajcie kciuki za moje Maleństwo, by wszystko jak najlepiej się skończyło..
Buziaczki i przepraszam, że prawie tu nie zaglądam, ale nie mam sił..:(
 
Hej dziewczynki,
u mnie nie najlepiej..niestety - znów szpital..brzuch jak skala, szyjka nieznacznie skrócona i jest nieznacznie również otwarta. Mają mi założyć szew, dać zastrzyki na brzuch ( bo leki nic niestety nie dają) i dać zastrzyki na rozwój płuc Maluszka, gdyby się nie udało powstrzymać tego wszystkiego i Dzidzia miała się urodzić przed czasem..bardzo się boję, siada mi psychika, choć na szczęście z natury jestem optymistką i tego powiewu nadziei się trzymam, ale ciężko jest jak cały czas muszę leżeć plackiem, na nic nie mam siły i wtedy różne myśli i obawy do głowy przychodzą..proszę, trzymajcie kciuki za moje Maleństwo, by wszystko jak najlepiej się skończyło..
Buziaczki i przepraszam, że prawie tu nie zaglądam, ale nie mam sił..:(
Trzymam kciuki.
Damy radę .
A co rozkurczowego bierzesz?
Widzisz na mnie Nospa nie działała a brałam po 8 na dobę .
Teraz gin dał mi Scopolan.
Biorę po 4 i jest super .Nawet nie zdecydowałam się jeszcze na Fenoterol z Isoptinem ,bo sam Scopolan daje radę .
Będzie dobrze .
Wszystkie wytrwamy do maja !!!!!
 
Fenoterol ( i to w dawce co 4 godz), spasmolina, staveran, magnez, luteina, fraxiparine..oto moje 'dopalacze'...
Ps - nospa też nie zdała egzaminu:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Fenoterol ( i to w dawce co 4 godz), spasmolina, staveran, magnez, luteina, fraxiparine..oto moje 'dopalacze'...
Ps - nospa też nie zdała egzaminu:(
Fenoterol w takiej dawce brałam z Kubusiem i daliśmy radę do końca 35 tc.
Brałam Fenka co 4 godziny nawet po 3sztuki na koniec ,do tego Isoptin i Nospa domięśniowo co 8 godzin.
a jak byłam już w szpitalu to Fenka i Isoptin dostawałam non stop w kroplówkach ,nospa domięśniowo dalej była .
Nie trzeba bać się szwa .Często i gęsto dziewczyny ,które są podszyte lub mają założony pessar to potem jeszcze przenoszą .;-)
Zastrzyki na rozwój płuc dla maluszka to surfaktant ,więc spoko .Pomogą mu tylko by po porodzie mógł lepiej oddychać .;-)
Kubuś też dostawał surfaktant przed porodem .
I dzięki temu nawet w inkubatorku nie leżał tylko w cieplarce.:tak::tak:
Będzie dobrze
 
Do góry