A ja dzisiaj mam dziwny dzień - z 1 str wesoły z 2 str wyczerpujący. Najpierw miałam 2 sny - pierwszy, że mój tato dostał od kogoś niemowlaka na przechowanie i nie wiedział co z nim zrobić schował go do..łóżka(czytaj do środka łożka..)Drugi był okropny - śnił mi się pożar w dawnym domu mojej babci, my z kuzynostwem byliśmy w pokoju na piętrze i mój (były na szczęście) wujek, skłócony z całą rodziną, zamiast nam, dzieciom(we śnie dziećmi byliśmy) pomóc się wydostać, to zamknął nas w pokoju, byśmy nie mogli uciec. Na szczęście strażacy oknem nas wydostali. Ale sen mnie dużo stresów kosztował. Za to miałam cudny poranek z męzem - powygłupialismy się, pogadaliśmy..ale fajnie było..Potem zaś czekała mnie męczarnia w MPK:/ Nie dość, że nikt mi nie ustąpił miejsca(a brzuchol mam że hej już i nie ma szans by się nie zorientować, że to ciąża) to jak zauważyłam 1 wolne miejsce w autobusie to..okazało się że obok siedzi cuchnący żulek:/ Na szczęście na nast przystanku ktoś wysiadł i miejsce się zwolniło..(jakby tak się nie stało to bym się upomniała, jednak i tak świadczy to o naszym społeczeństwie..:/). Podróż śliskimi ulicami z 20 min zrobiła się...1 godz 40 min!!!Myślałam, że kręćka dostanę - a jeszcze tak duszno było, że hej:/Na szczęście potem czekał mnie miły wieczór u teściów - były siostry męża z ich mężami (jedna z sióstr też jest w ciąży - ma termin na sierpień
) i było miło
Daliśmy sobie prezenty
My wyjezdzamy do mojej rodziny na święta i dlatego nie będziemy się już widzieć przed swiętami.
A teraz jestem już mega zmęczona..jutro czeka mnie pakowanie, spowiedź i wcześnie do łózeczka bo w piątek wyjazd skoro świt
Gdybym się nie odzywała (nie wiem jak będzie z netem u rodziców) to już teraz składam wszystkim najpiękniejsze życzenia świąteczne! To takie wyjątkowe święta! Rodzi się Jezus, a my też oczekujemy takiego Maleństwa..Nie wiem jak Wy, ale mnie to bardzo wzrusza i czuję, że te święta będą naprawdę wyjątkowe...
Jakby coś to do usłyszenia po 5 stycznia
!