Dzień dobry Majóweczki
Jeśli pozwolicie to ja równiez chcialabym do Was dołączyć
3 września w szóstą rocznice ślubu test pokazal 2 kreseczki
A tak w ogóle, mam na imie Magda, mam 31 lat, jestem z Leszna i mam już 5 letniego Mateuszka
Na pierwszej wizycie byłam 9 września
Termin ponoć - 8 maj
Powiedzcie, co sądzicie o tym, żeby chodzić do takiego ginekologa który pracuje w szpitalu w którym będziecie rodzić? Ten u którego ja byłam jest super ale niestety nie pracuje w tym szpitalu w którym będe rodzić, no i zastanawiam się nad zmianą lekarza. Co Wy na to?
Wszystko zależy od sytuacji.
Nigdy nie kombinowałam z lekarzami.
Najważniejsze,aby był dobry,miał serce dla pacjentki ,bo to on się będzie Tobą opiekował przez najbliższe kilka miesięcy .
A do porodu -to przecież tylko chwilka .
Jak ma być dobrze -to będzie dobrze .
Jak mają być komplikacje to czasami ten najlepszy też może sobie nie poradzić
Witam!
Dzis jedyny dzien kiedy dzieci maja razem na 8 wiec ja mam czas dla siebie
Vilmaq nooo w tym roku dziecko urodzone w maju nie mialo tak dobrze bo bylo zimno i lalo ;-) ale miejmy nadzieje ze to tylko w tym roku
Dusia jesli Ci lekarz pasuje to ja bym nie zmieniala bo nieraz jest tak ze nawet jak chodzisz do szpitalnego lekarza to z nim nie rodzisz bo akurat nie ma dyzuru albo ma urlop. Po drugie przy pierwszej fazie jestes wlasciwie pod opieka poloznych a lekarz jest przy samym parciu...tak przynajmniej bylo w moim przypadku
A mnie sie jakis katar przyplatal wrrrr wzielam wapno i rutinoskorbin i wlasciwie wszystko co moglam wziasc. mam nadzieje ze mi przejdzie...
Pozdrawiam!
Możesz wziąć jeszcze Sinupret
:-):-)
Hejka:-)
Ja też jakaś podziębiona, gardło, kaszel i straszne bóle pleców:-(
Muszę to jakos zwalczyć sama, dam radę.
Zdrówka życzę.
hejka! majóweczki
jestem majóweczką 2008, grudnióweczką 2010 i wychodzi na to że będę majóweczką 2012
miłego dzionka życzę wszystkim!
przyjemnego oczekiwania!
Witaj
Zuz-Inka, krótko przed porodem oglądałam z moim mężem film z jakiegoś porodu. Widziałam ze był strasznie przejety, na koncu skomentował:"wiesz co jest najtrudniejsze w porodzie? przeciecie pępowiny, ponieważ jest twarda", nie wiedziałam czy się smiac, czy płakać
a jak przyszło co do czego to mój mąż tak się rozkleił, ze na porodówkę pojechałam z mamą, a zawsze myslałam ze mój mąż to twardziel
Witam nowe Mamusie
Wszystkim przeziębionym życzę dużo, dużo zdrówka
Miłego dnia Kochane
HA HA HA .Dobry jest
Mój mąż z wrażenia jak zobaczył małego ,to zaniemówił.
Potem był jeszcze ze mną w szpitalu i wrócił do domu.
Teściowa mi opowiadała jak go przywitała :-):-)
Wszedł na hol i o 5 rano krzyknął .
Mam syna -ludzie mam syna i zemdlał
Witam kochane.
Ja już po badaniach ,właśnie wróciłam.
:-):-)
betę będę miała już ok.13 reszta na 16 mailem przyślą
;-):-):-)
Ciekawa jestem jakie będą wyniki
Powiedziałam wczoraj mężowi o wyniku o testu.
Trochę go wmurowało w podłoże w pierwszej chwili...
Potem gadamy i pytam go
I co raz będzie ,przecież teraz nie chciałeś?
A on nic...
i koniec rozmowy.
Kazał tylko badania zrobić zanim dzieciom powiemy i prosił,żeby się nie nakręcać