pieniądze... kiedy już się kupi podstawowe rzeczy, to dziecko nie jest takie strasznie drogie.. do póki nie pójdzie do szkoły.. ale pomyślcie - ubranka można kupić za grosze (poźniej kupuje sie je rzadziej), jedzenie.. jak się uda, to karmisz piersią, pampersy - wydatek kolo 100-150zł miesiecznie, chusteczki kolo 4op, to 50zł. co więcej? jeśli dziecko jest zdrowe, to potrzeba mu już tylko miłości rodziców
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nie ma co panikować. my na początku mieliśmy 1500/miesiąc i daliśmy radę! owszem, nie było szału, ale na jedzenie nie brakowało
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
z drugiej strony nie wyobrażam sobie teraz żyć za takie pieniądze.
mężczyźni? dziś byłam oddać mocz na badania, zemdlałam (wcześniej zadzwoniłam po męża), kiedy juz doszłam do siebie poszłam wyciągnąć babci kartotekę na popołudnie i.. powtórka z rozrywki, a mój mąż zamiast mnie wspierać syknął żebym się zachowywała normalnie, bo ludzie patrzą.. a w domu awantura o 10.20 że leżę i nic nie robię, że obiad trzeba gotować. oczywiście ugotowałam mu pomidorową (nienawidzi jej), beczałam cały czas i jasno dałam mu do zrozumienia, co o nim myślę. wczoraj teściowa po nim pojechała, że ma mi pomagać i widać jak to pomogło. czasem go nienawidzę.. gorzej, że poźniej przeprosi i jest milutki, a mnie az szarpie ze złości! z tym, że zawsze przechodził ciąże gorzej niż ja (humory, tycie, zachcianki).. niekiedy jest aniołem, a niekiedy bym go wyrzuciła z domu na zbity pysk!
mi brzuch jeszcze nie zmalał, ale wiem, że tak sie stanie - jak za pierwszym razem. już tak mam - jest duży i twardy (może to flaczki tak się układają?), a około 4-5miesiaca maleje, żeby zacząć rosnąć jak szalony
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
AS ma racje i nie ma co panikować.
dziewczyny powiedzcie mi, czy zęby mleczne mogą boleć? Barti coś narzeka na jednego, ale lubi wymyślać różne bóle żeby nie jeść.. wizyty u dentysty sobie nie wyobrażam - laryngolog ugryzł w palec...