reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

zgadza sie martusia
wypalania nie chca robic dla kobiet które jeszcze nie rodzily, a Ci beda zamrazac w ciazy czy jak juz urodzisz?
 
reklama
A ja mam wg rozmiarow lokatora na usg- bo wg OM powinnam byc 2 tyg. do przodu, co nie zgadza sie z rozmiarami baby-ka no dodam ze mam dluzsze jak 28 dni cykle.

Ja tez mialam nadzerke zamrazana- nie wiem jak jest wypalanie, ale kolezanka opowiadala historie rodem z horroru a moje zamrozenie nic nie bolalo, nic nie smierdzialo, troszke tylko bylo takie uczucie ciagniecia tam na dole przy zabiegu- rewelacja :tak:

apropo skory- nie zauwazylam u siebie przesuszen a wloski rosna mi jak zawsze- niestety naleze do tych co musza codziennie sie golic:angry:
 
ja myślę o zamrożeniu i tak samo doradził mi gin. Z tego co wiem to nie poleca się wypalania nadżerki kobietom które nie mają dzieci bo przy wypalaniu skraca się szyjka a to nie pomaga przy ciąży... dlatego jestem za zamrożeniem jak na razie.
Ale to chyba dopiero po porodzie,bo w ciazy ponoc się nadżerki wogóle nie rusza. Zresztą jest duża szansa,że po porodzie sama zniknie. Mnie przed zajściem w pierwszą ciążę lekarz powiedział,ze mam masakrę i tylko dlatego,że kończył mi się już urlop w Pl nie poszłam na wypalanie/mrożenie a w kolejnym cyklu już zaszłam w ciąże :-) A straszył,że aż taka nadżerka może mi to utrudnić jak powiedziałam,że zaczynamy starania. 3 miesiace po porodzie poszłam na kontrole podwozia i po nadżerce tylko wspomnienie-lekarz powiedział,że nawet śladu nie ma :-)
 
a tak w ogóle co do używek typu kawa,cola czy są tu jakieś palące mamy? ja paliłam przed ciążą ale w dniu zrobienia testu rzuciłam od razu i odziwo wcale nie miałam z tym problemu a wcześniej nie umiałam rzucić;) kawe też lubiłam piłam 2-3 kubki neski z mlekiem ale w ciąży jakoś mi nie smakuje i bardzo rzadko ją pije.
 
ni, nie teraz to nie a poza tym w ciąży nie wolno, zobacze jak to będzie po porodzie jaki będzie wyniki cytologii itd jeśli będzie nie ciekawie to zamrażam dla świętego spokoju:)
mój gin wiedział, że będziemy się starać o dzidzię i nic nie mówił że nadżerka może nam to utrudnić no i nie utrudniła bo strzał trafiony za pierwszym razem:-)
 
Ostatnia edycja:
Ale to chyba dopiero po porodzie,bo w ciazy ponoc się nadżerki wogóle nie rusza. Zresztą jest duża szansa,że po porodzie sama zniknie. Mnie przed zajściem w pierwszą ciążę lekarz powiedział,ze mam masakrę i tylko dlatego,że kończył mi się już urlop w Pl nie poszłam na wypalanie/mrożenie a w kolejnym cyklu już zaszłam w ciąże :-) A straszył,że aż taka nadżerka może mi to utrudnić jak powiedziałam,że zaczynamy starania. 3 miesiace po porodzie poszłam na kontrole podwozia i po nadżerce tylko wspomnienie-lekarz powiedział,że nawet śladu nie ma :-)
No właśnie o tym chciałam napisać .Często a nawet bardzo często nadżerka goi się sama podczas ciąży i to najlepsze rozwiazanie.:rofl2::rofl2:
 
a tak w ogóle co do używek typu kawa,cola czy są tu jakieś palące mamy? ja paliłam przed ciążą ale w dniu zrobienia testu rzuciłam od razu i odziwo wcale nie miałam z tym problemu a wcześniej nie umiałam rzucić;) kawe też lubiłam piłam 2-3 kubki neski z mlekiem ale w ciąży jakoś mi nie smakuje i bardzo rzadko ją pije.
Martus ja pilam kawe 1 lub 2 dziennie:tak: teraz jakos minie smakuje:baffled: czasami pije bardzo slabą z polowy łyżeczki i z dużą ilościa mlek:tak:ale chyba wypilam 2 no moze 3 od czasu zrobinia testu:tak:
Palic też paliłam ale nie jakos duzo,bo paczke mialam na 3/5 dni:sorry2:
 
ok ja spadam po małego do przedszkola, będę może wieczorkiem. Od dzisiaj sobie obiecałam że jak Xav będzie już w domu po przedszkolu to że nie będę już siedziec na kompie aż do jego spania :) obym wytrwała haha
 
reklama
nie sadzicie ze mamy przerabane??? zaden facet nie chodzi do urologa- chyba ze juz musi bardzooooo koniecznie a my latamy co roku albo co pol roku na kontrole podwozia- to uplawy, to nadzerki- masakra jakas- jak sobie przypomne moja pierwsza wizyte u ginekologa ( a dojrzewanie musialam przechodzic bez pomocy mamy) to smiac mi sie chce na to wspomnienie- ale wtedy to byl koszmar dla mnie :-D:tak:
 
Do góry