reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2012

Anik jak samopoczucie? Ja myślałam wczoraj, że zejdę. Głowa bolała, było mi niedobrze i miałam dreszcze, a przy tym temperatura a jakże- 36,6 :/ strzeliłam sobie febrisan i pomogło. Trochę się wypociłam w nocy i na razie jest ok.

Ula ma w tym miesiącu bal wiosny w przedszkolu i muszę nad strojem pomyśleć. Na razie koncepcji brak. W przyszłym tygodniu za to mamy w przedszkolu warsztaty z papierowej wikliny i będziemy produkować koszyczki ;)

Alusia za półtora tygodnia kończy 2 latka i muszę nad menu na imprezę pomyśleć. Coś efektownego ale żeby się nie narobić- wiadomo że leniwa baba jestem ;) na pewno zrobię roladę z łososiem, jakieś 2 sałatki, półmisek z wędlinami a drugi z serami . Trochę słabiej z menu dla dzieci bo ze spodziewanej 6 aż 4 alergiczna :/
 
reklama
Hej.
Non stop niewyspana chodzę. Ale to wina godziny o której się kładę bo non stop coś robię. Pogoda ok głowa mi po Ibupromie przeszła. Ale wczoraj było tak,że nawet za ćwiczenia się nie zabieralam.
Krzysiek nadal kaszle... co najlepsze nie tylko on bo córka kuzynki ma to samo, córka jej szwagierki identycznie. Panuje chyba jedna zaraza.
Z tego wszystkiego wieczorem ozdobilam dwa świeczniki. Zamowilam kilka serwetek do tego chustecznik i może skrzynkę na herbatę zamówię.
Z menu urodzinowym nie zazdroszczę... ale ja zawsze stawiam na proste rozwiązania - ciacho do kawy, sałatka, wędliny/sery, owoce. Dla dzieci można sałatkę owocowa, jakieś kanapeczki i np.galaretka owocowa.
 
do kawy będzie tort :D innych ciast nie przewiduję bo nie ma kto tego wyjadać. też się nie zamierzam specjalnie spinać z szykowaniem zwłaszcza, że to będzie 2 tygodnie przed świętami. Chociaż w tym roku święta ograniczą się do śniadania wielkanocnego bo mamy wesele w niedzielę. Tzn. my idziemy tylko na poprawiny ale na wesele idą moi rodzice, brat z rodziną i siostra z mężem. My z racji dzieci, psa i sporej odległości (wesele 40 km od Łodzi więc ciężko wsiąść w taksówkę i wrócić szybko do domu) idziemy tylko na ślub i poprawiny.
 
My święta częściowo w domu a w niedziele do rodziców jednych i drugich. Potem do domku. I tez nie będę się spinac z szykowaniem. Po trochu dla nas zrobię i będzie.
Jak mi już pięknie ptaki za oknem śpiewają.... wiosno przybywaj :)
 
ja dzisiaj w pracy, weekend leniwy bo pogody nie było. Dziś za to czuć wiosnę w powietrzu :)

dziewczynki właśnie męczą ciastolinę to mam kilka minut spokoju ;)

A u Ciebie Anik jak?
 
U nas tez wiosennie. Juz pąki na drzewach się pojawiają. Dzisiaj po Krzysia w przedszkolu byłam w bluzie dresowej zamiast kurtki.

Zaraz musze pozmywac i ogarnąć tak z grubsza. Pranie wstawić.
Śpiąca jestem. Wieczorem nie mogłam zasnąć, do 3 się meczylam a rano pobudka... a i tak w sumie niewiele zrobiłam poza umyciem kuchni i odkurzacza. Trzeba będzie jeszcze poćwiczyć później. I zleci dzień.

Najbardziej lubię kiedy budze się rano i od razu śpiew ptaków mam za oknem... cudowne uczucie po tej cichej zimie
 
Hej Anik :)
Zarobiona byłam strasznie od piątku bo wczoraj robiliśmy Alusi 2 urodziny :) Impreza się udałam, Solenizantka zadowolona, tylko jak pomyślę o ilości zmywania to mi słabo ;) Teraz tylko musimy z Alusią pojechać po jej ostatni prezent- chcemy jej hulajnogę kupić ale w sklepach jeszcze średni wybór więc prezent będzie odroczony.
Poza tym wiosna się rozkręca i nawet prognoza długoterminowa wygląda dość optymistycznie :)
No i już chyba zaczniemy planować urlop, bo mąż ma odgórny plan urlopowy i wolną drugą połowę sierpnia więc wychodzi na to że wtedy pojedziemy nad morze. Raczej zdecydujemy się na zeszłoroczną miejscówkę bo i nam i dziewczynką się bardzo podobało. Ja jeszcze się wstrzymam z deklaracją urlopu bo nie wiem jak będzie żłobek i przedszkole pracować- to się pewnie okaże w kwietniu albo maju. Gdyby się okazało, że wolne będą miały w lipcu to ja tak wezmę urlop a potem w sierpniu tylko tydzień na wyjazd. Druga opcja jest taka, że bez względu na wszystko biorę wolny sierpień a dziewczynki na lipiec zapisuję do dyżurujących placówek. ale na razie ja przynajmniej deklarować się nie muszę ;)

Anik a jak u Was? Paulinka gdzie się schowałaś?
 
reklama
U nas chorobowo. Krzysiek kaszle i ma zapalenie spojówek. Dwie noce mam nieprzespane juz ale jakoś damy rade. Poza tym chyba nic nowego. Dzisiaj wreszcie słońce wyszło to aż się lepiej zrobiło...
 
Do góry