reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

reklama
Anik jakby mi sie trafil drugii taki Marcel to do 30 wlosy bym miala biale jak mleko...:) A tak na serio to ja sie boje... Lekarz kazal sobie 3 darowac, bo u mnie kazdej ciazy problemy. Konkretnie powiedzial "trzeci raz mozemy nie zdazyc Pania uratowac". Wiec niezly straszak jak dla mnie... Chcialabym widziec jak moi chlopcy rosna, nie chce ich pozbaiac mamy, wiec sama widzisz... Tak niestety czasami bywa, ze nawet jakby sie chcilo to nie mozna miec:((((
 
Wszystko się zgadza- trójka dzieci super sprawa. Nas też była 3 w domu. Ale muszę myśleć o przyszłości, o tym żeby zapewnić dzieciakom odpowiedni start, trochę zabezpieczyć je na przyszłość. A mój budżet z gumy nie jest i 500 zł na dziecko jakoś nie sprawia, że rozważam kolejną ciążę. Teraz 6 latki wracają do przedszkoli i co z 3 latkami? Miejsc w przedszkolach dla nich nie będzie za wiele, w żłobku zostaną do 3- 3,5 roku a potem co? Dopóki nie zmieni się pomoc państwa dla rodzin (ale nie finansowa a w postaci chociażby miejsc w żłobkach, przedszkolach, świetlicach szkolnych na którą pracujący rodzice sobie mogą pozwolić) to poprzestanę na tym co mam.
 
Wszystko się zgadza- trójka dzieci super sprawa. Nas też była 3 w domu. Ale muszę myśleć o przyszłości, o tym żeby zapewnić dzieciakom odpowiedni start, trochę zabezpieczyć je na przyszłość. A mój budżet z gumy nie jest i 500 zł na dziecko jakoś nie sprawia, że rozważam kolejną ciążę. Teraz 6 latki wracają do przedszkoli i co z 3 latkami? Miejsc w przedszkolach dla nich nie będzie za wiele, w żłobku zostaną do 3- 3,5 roku a potem co? Dopóki nie zmieni się pomoc państwa dla rodzin (ale nie finansowa a w postaci chociażby miejsc w żłobkach, przedszkolach, świetlicach szkolnych na którą pracujący rodzice sobie mogą pozwolić) to poprzestanę na tym co mam.
Swoją "norme" juz wyrobiłaś wiec spokojnie :)
Do mnie to 500 zł w ogóle nie przemawia. Ten rząd dał następny zabierze... umiesz liczyć - licz na siebie.
 
Tak w sumie to nieduzo juz zostalo majowek z jednym dzieckiem... Pieszczoszka, Olisia, Natalka, Nuta, Ta Natalka od Emmy- nie pamietam jaki miala tu nick, chyba jeszcze litlle nina i justynmilka. Anik Ty dzialasz wiec Ciebie nie licze:)
 
My od początku planowaliśmy więcej niż jedno, był czas że faktycznie myślałam o 3 ale lata lecą, cierpliwość już nie ta i nie wiem czy podołałabym kolejny rok zarwanych nocy
 
Paulinka, już Marta miała być synem ;) mi się marzy ogólnie, ale to raczej w tej sferze zostanie ;)

I obawiam się (tak myśląc realnie) że zanim bym wypowiedziała słowa : urlop macierzyński dyrektor pokazałby mi drzwi. A samą miłością maluchom przyszłości nie zapewnię ;)
 
Dzień dobry.
U nas biało, śniegiem zasypało.
Masakra ja chcę już wiosnę.

U mnie krwawienie się już skończyło - fajnie bo szybko się oczyścilo. Zaczynam łapać stres przed poniedzialkiem i wynikami :( mam nadzieję, że już będą
 
reklama
Do góry