reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

też jestem zdania, że lepsze naturalne sposoby :) ja tantum stosowałam w jednej i drugiej ciąży ale doraźnie i w dawkach minimalnych. Myślę, że akurat tantu verde jest najmniej szkodliwym środkiem, który pozwala się stosować kobietą w ciąży. Wystarczy wspomnieć chociażby no-spę, którą ginekolodzy zalecają łykać na wszelkie skurcze bo taka bezpieczna a potem dzieciaki mają potężne problemy z napięciem mięśniowym :/
 
reklama
też jestem zdania, że lepsze naturalne sposoby :) ja tantum stosowałam w jednej i drugiej ciąży ale doraźnie i w dawkach minimalnych. Myślę, że akurat tantu verde jest najmniej szkodliwym środkiem, który pozwala się stosować kobietą w ciąży. Wystarczy wspomnieć chociażby no-spę, którą ginekolodzy zalecają łykać na wszelkie skurcze bo taka bezpieczna a potem dzieciaki mają potężne problemy z napięciem mięśniowym :/

A to prawda. Drotaweryna przenika przez łożysko. Dlatego zastanawiam się czym można ją zastąpić bo mnie non stop nerki bolą. A nie chce jej łykać co rusz.
 
Łożysko w pełni zaczyna funkcjonować ok. 12 tygodnia ciąży, wcześniej zarodek odżywiany jest przez ciałko żółte i właściwie do tego czasu nie mamy do czynienia z przenikaniem chociażby leków przez łożysko. Oczywiście nie myślę tu o teratogenach. Ale na pewno warto pogadać z lekarzem czy jest coś bezpieczniejszego
 
To wiem dlatego muszę koniecznie znaleźć coś na później. Chyba, że mnie zaskoczą i potem nie będą bolaly :p w co wątpię...
No właśnie teratogeny - przez plany ciążowe zrezygnowałam w tym roku z kuracji Atredermem.
 
Dokladnie ;)
Wiesz co nawet nie... owszem chciałabym juz dowiedzieć się czy wszystko jest ok bo poprzednio było trochę za wcześnie i nie było jeszcze serduszka widać. Trochę niepewności wiec jest. Ale mam nadzieje, ze jednak wszystko jest w porządku :)
 
Anik- jakiś zabiegany tydzień. Wczoraj standardowo za biurkiem, dzisiaj pilnowałam od rana najmłodszego synka siostry, bo ona z najstarszym do okulisty jechała więc w teren pojadę koło 18 dopiero, jutro znowu za biurkiem a że mam niedaleko NFZ więc po pracy jeszcze podbiję siostrze receptę na okulary, w czwartek intensywny teren bo piątek mi wypada bo jadę na budowę dopilnować montażu bramy garażowej. A w sobotę to już straszny kocioł bo muszę Ulę zawieźć na urodziny koleżanki, potem całą rodziną do fryzjera a wieczorem na imprezę urodzinową przyjaciółki. I modlę się żeby na niedzielę mi nic nie wypadło ;)

A u Ciebie jak? Ruszasz ze sklepem internetowym czy dopiero po macierzyńskim?

Paulinka też się odezwij :)
 
reklama
Do góry