reklama
natalka1704
Fanka BB :)
Mi Viki też nie przeszkadza w roli moda , nie widze sensu zamiany na kogoś innego bo nie oszukujmy sie tu raczej już nigdy nie będzie jak kiedyś a sporadycznie forum tylko odżywa i nie ma za duży pracy dla moda ;-)
Witajcie, dla mnie Viki powinna zostać. Wiele pracy tu nie ma o ile w ogóle jakaś jest.
Ja jakoś rzadko się udzielam, bo u mnie ogólnie nerwowy okres. Czekamy na ostateczną decyzję z banku nt kredytu, w przyszłym tygodniu powinniśmy mieć odpowiedź. Jedno co wiemy na pewno to to, że nie dostaniemy tyle ile chcemy tzn dodatkowo na wykończenie. Jakoś to będzie. Trzymajcie kciuki, żeby już nic się nie wydarzyło, Dziś byłam na prawie naszym nowym mieszkaniu, Najśmieszniejsze jest to, że ja widziałam tylko dół tego mieszkania, bo na górę boję się wejść po drabinie. Mam lęk wysokości, który na szczęście nie przeszkadza mi chodzić po górach
. Na szczęście R. porobił mi zdjęcia i jako takie wyobrażenie mam. No nic. Trzeba czekać.
Poza tym Ninka zrobiła się mega przylepą, tylko by się tuliła i dawała buziaki. W ostatnich dniach pojawiły się nowe słówka - baba (babcia), ponownie mamam (mama), kaka (kwa kwa, kaczka), ahoj (piraci), Zaczęła też wołać kiedy ma potrzebę skorzystania z toalety - woła eeee. I coraz częściej korzysta z podkładki na deskę niż z nocnika.
Wczoraj dostałam @, idealnie jak w zegarku wg "starego" trybu, tak jakbym nie była w ciąży jeszcze miesiąc temu. Cieszę się, bo łatwiej będzie mi wyliczyć dni płodne i ponowić starania. Staram się przygotować lepiej do tych działań - dieta, kwas foliowy. Wdrażam to też u R.
Pogoda koszmatna, leje wieje i zimno. Wychodzimy na dwór chociaż na troszkę, bo ileż można siedzieć w domu. A w domu rysujemy, tańczymy, wydurniamy się, oglądamy bajki i czytamy książeczki.
Ja jakoś rzadko się udzielam, bo u mnie ogólnie nerwowy okres. Czekamy na ostateczną decyzję z banku nt kredytu, w przyszłym tygodniu powinniśmy mieć odpowiedź. Jedno co wiemy na pewno to to, że nie dostaniemy tyle ile chcemy tzn dodatkowo na wykończenie. Jakoś to będzie. Trzymajcie kciuki, żeby już nic się nie wydarzyło, Dziś byłam na prawie naszym nowym mieszkaniu, Najśmieszniejsze jest to, że ja widziałam tylko dół tego mieszkania, bo na górę boję się wejść po drabinie. Mam lęk wysokości, który na szczęście nie przeszkadza mi chodzić po górach
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Poza tym Ninka zrobiła się mega przylepą, tylko by się tuliła i dawała buziaki. W ostatnich dniach pojawiły się nowe słówka - baba (babcia), ponownie mamam (mama), kaka (kwa kwa, kaczka), ahoj (piraci), Zaczęła też wołać kiedy ma potrzebę skorzystania z toalety - woła eeee. I coraz częściej korzysta z podkładki na deskę niż z nocnika.
Wczoraj dostałam @, idealnie jak w zegarku wg "starego" trybu, tak jakbym nie była w ciąży jeszcze miesiąc temu. Cieszę się, bo łatwiej będzie mi wyliczyć dni płodne i ponowić starania. Staram się przygotować lepiej do tych działań - dieta, kwas foliowy. Wdrażam to też u R.
Pogoda koszmatna, leje wieje i zimno. Wychodzimy na dwór chociaż na troszkę, bo ileż można siedzieć w domu. A w domu rysujemy, tańczymy, wydurniamy się, oglądamy bajki i czytamy książeczki.
Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy , co mam z robic z mlodym zaczol rzuca zabawkami i innymi rzeczami. prosze go zeby nie rzucal , tlumacze ale nic nie pomaga ,boje sie ze kiedys zrobi komus krzywde bo rzuca nie patrzac w kogo i gdzie.
Annte &&&&&
Viki powinna zostac , po co zmieniac jak jest dobrze.
Kciuki za wszystkie potrzebujace.
duzo zdrowka dla chorowitkow
Annte &&&&&
Viki powinna zostac , po co zmieniac jak jest dobrze.
Kciuki za wszystkie potrzebujace.
duzo zdrowka dla chorowitkow
Aga7151 u nas jest podobnie, podczas zabawy zabawki i wszystko co jest pod ręką fruwa w powietrzu. Ale na szczęście Ninka reaguje na "Nie zrzucaj", oczywiście zanim to powiem to większość rzeczy jest już na podłodze, albo gdziekolwiek. Najczęściej rzuca za siebie nie patrząc oczywiście.
paulinka88
Mama Mikołajka i Marcelka
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2011
- Postów
- 3 306
Mój rzuca wszystkim, ba celuje w ludzi i przeważnie trafia... Wczoraj tak dostałam pilotem w głowę, że aż mi się gwiazdy przed oczami pokazały... Na " nie rzucaj" niestety nie reaguje.
Cześć dziewczyny .Witam na dyzurze nocnym .
U nas też jest rzucanie przed siebie i dziwne zachowania ,ale to niestety efekt nie radzenia sobie z emocjami .
Jeszcze chwilkę tak będzie .Zanim dzieci się nauczą w prawidłowy sposób uwalniać emocje to jeszcze troszkę czasu minie .
Moja siedzi sobie grzecznie na dywanie i się pieknie bawi ,śpiewa,rysuje i nagle bez powodu jest grymas twarzy ,buuu,albo eeee coś tam i bach przed siebie ,bo coś jej nie wyszło jak chciała ,a po chwili znów się bawi jakby nic się nie stało ,bo dla niej w rzeczywistości nic się nie stało.Nadmiar emocji został wyładowany i tyle .
Annte trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&
Co do Viki to mam nadzieję ,że aniaslu zajrzy na wątek i przeczyta te wszystkie opinie .
Dzięki dziewczyny .
Uciekam ,bo późno się robi ,a jeszcze chwilkę popracować trzeba .Miłej nocki.
U nas też jest rzucanie przed siebie i dziwne zachowania ,ale to niestety efekt nie radzenia sobie z emocjami .
Jeszcze chwilkę tak będzie .Zanim dzieci się nauczą w prawidłowy sposób uwalniać emocje to jeszcze troszkę czasu minie .
Moja siedzi sobie grzecznie na dywanie i się pieknie bawi ,śpiewa,rysuje i nagle bez powodu jest grymas twarzy ,buuu,albo eeee coś tam i bach przed siebie ,bo coś jej nie wyszło jak chciała ,a po chwili znów się bawi jakby nic się nie stało ,bo dla niej w rzeczywistości nic się nie stało.Nadmiar emocji został wyładowany i tyle .
Annte trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&
Co do Viki to mam nadzieję ,że aniaslu zajrzy na wątek i przeczyta te wszystkie opinie .
Dzięki dziewczyny .
Uciekam ,bo późno się robi ,a jeszcze chwilkę popracować trzeba .Miłej nocki.
azula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 5 293
Chwile mnie nie było bo no cóż w sumie raz na kilka dni zaglądać wystarczy:-(.M szybko kładzie się spać dlatego o późniejszej porze wcale już kompa nie oglądam.Amelka tez czasem rzuca ale jakby teraz rzadziej.Wspaniale już kojarzy wszystko rozumie chce pomagać.O wszystko pyta "cio to"albo sama z duma mówi co to.A co dzień jakieś słówko przybywa czasem mocno zniekształcone ale kiedyś nie tylko ja ale i inni będą wiedzieć co Amisia mówi.Zdrówka życzę oraz powodzenia w innych sprawach dla wszystkich ,a Tobie annte w jednej szczególnie;-).Wikasik czy kto inny nie wiem nie znam się
Wikasik niech zostanie tu i tak nie ma co moderować:-(
![Oczko :blink: :blink:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/blink1tu.gif)
Dzieki dziewczyny za odpowiedz , troszke mnie uspokoilyscie ze nie tylko moj synus sie tak zachowuje, Szkoda ze on nie reaguje na nie wolno lub nie rzucaj.Mam tylko nadzieje ze to szybciutko minie.![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Za to dzis jestem z niego mega dumna sam bez mojej pomocy zapakowal mi pranie do pralki moj maly pomocnik.
Bylismy na zakupach i sklepy juz swiatecznie poubierane mlody byl zachwycony wystrojem , caly czas pokazywal paluszkiem na dekoracje i gadal po swojemu.
Milego weekendu
Za to dzis jestem z niego mega dumna sam bez mojej pomocy zapakowal mi pranie do pralki moj maly pomocnik.
Bylismy na zakupach i sklepy juz swiatecznie poubierane mlody byl zachwycony wystrojem , caly czas pokazywal paluszkiem na dekoracje i gadal po swojemu.
Milego weekendu
reklama
Dzień dobry dziewczęta :-)
Świętujecie dzisiaj? My mamy w planach bardzo leniwy dzień. Na obiad zjemy bigos, potem jakiś rodzinny spacer zaliczymy, bo choć dzisiaj chłodno to jednak bardzo słonecznie więc nie ma co w domu siedzieć.
Wczoraj byliśmy na obiedzie u moich rodziców, zostaliśmy na kolacji. W sobotę byliśmy u teścia i tak nam długi weekend mija. Jutro niestety trzeba będzie wrócić do szarej rzeczywistości i zwlec się rano z łóżka. Na szczęście tydzień będzie 4 dniowy :-)
Buziaki dla wszystkich
Świętujecie dzisiaj? My mamy w planach bardzo leniwy dzień. Na obiad zjemy bigos, potem jakiś rodzinny spacer zaliczymy, bo choć dzisiaj chłodno to jednak bardzo słonecznie więc nie ma co w domu siedzieć.
Wczoraj byliśmy na obiedzie u moich rodziców, zostaliśmy na kolacji. W sobotę byliśmy u teścia i tak nam długi weekend mija. Jutro niestety trzeba będzie wrócić do szarej rzeczywistości i zwlec się rano z łóżka. Na szczęście tydzień będzie 4 dniowy :-)
Buziaki dla wszystkich
Podziel się: