reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Pieszczoszka gratki dla Lali i się ciesz ,że nie na dworze robi te biegi:tak::-Dbo jak mi Amelioa startnie to 4 bieg musze włączac;-),a Amelia wczoraj na ( byliśmy na urodzinach u siostrzeńców)pływała w basenie w ogrodzei(maja taki około 4 metrów) autentycznie pływała stylem "żabka" .Aż oczy ze zdumienia przecierałam i gdyby nie to ,że był grad to chyba by non stop w basenie chciała siedzieć
 
reklama
Szkoda,ze nie stać mnie na taki duży basen ogrodowy bo by sobie trenowała.Wlazła mi jakaś drzazga w stopę ,a sama jej nie potrafię wyjąc M śpi po nocce więc czekam aż sie obudzi by mi wyjął to cholerstwo,Amelia ledwo wstała zjadła pół serka pomarudziła i też padła i śpi ,a ja nie mam nogi:-:)wściekła/y:tzn sprawnej nogi
 
Hejka .Gratulacje dla Amelki za pływanie i dla Laurki za bieganie.

Moja jest nadal na etapie raczkowania i niech tak zostanie jak najdłużej :-D:-D:-D.
Dziś od 8 rano tyłek w baseniku na tarasie moczy i próbuje ,próbuje ,próbuje ,ale czego ?
Trudno powiedzieć ...
A to specjalna fotka dla ciotek z BB ;-)
 

Załączniki

  • DSC_0477.jpg
    DSC_0477.jpg
    23,3 KB · Wyświetleń: 53
As mała urocza:-).I masz racje jak pójdzie to sto siniaków ,masa płaczów i już kompletne wszędobylstwo nauczy sie chodzić ,potem biegać ,a potem wspinać niestety Amelia już na etapie wspinaczki:szok:U nas ie niestety pogoda popsuła :-(i siedze na razie w domu może młodzi przyjada po południu na grila byle nie padało:tak:
 
Azula moja nie chodzi tylko ,ale już wszędzie wejdzie.Hitem ostatnich dni jest wspinanie po łóżku na komodę a z komody na parapet i patrzy przez okno jak samochody jadą :szok::szok::-D:-D:-D
Ona może tak godzinami :szok::szok::-D:-D ,a że mieszkamy przy samej trasie Warszawa -Białystok to ma co oglądać :-p
Non stop sznury aut i bez przerwy korek .
 
No As to se Karolina inna kolejność rozwoja założyła To jeszcze chodzenie bieganie przed wami ,a ja się obawiam i wcale nie czekam kiedy wpadnie na pomysł ze skakaniem:no::szok:.Amelia nie specjalnie jest za telewizją .Szlifuje słowo lampa lampka i pokazuje wszystko co wisi i mówi pampka ,bompka ,lampka .Auto już mówi czasem chwile popglada przez okno .Wczoraj bawiła sie z małym kotkiem w lot nauczyła się słowa kici i kot .Bardzo jej się kicia podobała w pierwszym momencie jak zobaczyła stwierdziła ,że to hau ale dośc szybko jednak stwierdziła ,że jednak pies to nie jest i migusiem nauczyła się poprawnie nazywac to zwierzątko:tak:.W sumie niby to wszystko takie zwyczajne ,normalne ,a my się tym tak cieszymy jak dziecko usiądzie ,pójdzie,powie ,ułoży coś potem powie wierszyk ,przeczyta:-):tak::-D:confused:
 
reklama
Kobietki gratulacje dla maluszków :)
Amelka jest przecudna :) Zazdroszczę jej słownictwa, u nas mówienie idzie baaaaardzo topornie.
Pieszczoszka oj mała będzie łapać zajączki i nabijać guzy :) Mój siostrzeniec jak tylko stanął o własnych siłach od razu zaczął biegać, czego efektem były kolekcje siniaków, guzów i zadrapań :)
As, a już się martwiłam, że tylko Erik jest jeszcze "przyziemny" :) Chociaż ja w tym także widzę plusy i nie śpieszno mi tak do tego chodzenia, wiem ile będzie przy tym roboty:)

Młody zamiast wołać do mnie "mama" wyuczył się do perfekcji mojego imienia i ciągle woła Ania, Aniaaaaaaaaaaaaa, co po godzinie robi się już trochę irytujące, bo chciało by się usłyszeć te wspaniałe "mama" :) Zaczyna samodzielnie wstawać i potrafi dość długo stać, dopóki nie zorientuje się, że nikt go nie trzyma, wtedy pac na tyłek :) Rośnie nam mały tancerz, nie przepuści żadnej okazji do kręcenia pupką, czym zauroczył już wszystkie nam znane kobiety. Nie ma co, babiarz będzie jak jego dziadek ;) Wczoraj mieliśmy grilla, młody kradł buziaczki swojej 3 letniej koleżance:szok: Wczoraj wyrosła także dolna dwójeczka, cały ranek był płacz i marudzenie. Nie wiem co bym zrobiła bez dentinox gelu.
Pogoda dziś nieładna - 14 stopni i deszcz, jednak był już bardzo potrzebny i niech pada nawet i 3 dni. Wszystko się pozsychało, trzeba było zużywać masę wody do podlewania ogrodu i warzywniaka, a w Austrii na wiochach nie ma wodociągów, ludzie mają własne studnie głębinowe, które przy takich upałach czasem pokazują dno :-(
 
Do góry