reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Doberek :)
Troszkę zaniedbałam BB, więc trzeba nadrobić zaległości:-) Pogoda zrobiła się u nas piękna, słońce przypieka już od rana. Zostały mi końcowe prace w warzywniaku i poprzesadzanie reszty kwiatów. Małemu strasznie daje się we znaki ząbek, który mu wyrósł. Musi go mocno swędzieć, Erik najchętniej by go wyrwał, wczoraj tak go drapał, że aż krew popłynęła i to dośc obficie - całą buzię umorusał czerwoną mazią:-(
Wasze maluchy też tak miały, że jak posadziło się je na trawę, to nie chciały po niej raczkować? Jaśnie księciunia chyba trawka w rączki kuła, bądź łaskotała, bo nie śmiał się ruszyć:-) Na szczęście po prawie tygodniu raczył się ruszyć z miejsca w którym go posadzono, a to za sprawą kota, za którym zaczął ganiać:-D Przyznam, że ludzie na nas dziwnie patrzyli czasem, jak młodego posadziłam na trawie, a on tak siedział nawet 20 minut, dotykał rączką trawy i od razu podnosił ją przestraszony, że się pobrudzi czy cuś:-) Wczoraj testowaliśmy nocnik, mały od razu zrobił w nim siusiu i kupkę:szok: Kopara mi opadła i mało nie pękłam z dumy:-) Najfajniejsze było, że po wszystkim Erik złapał za wajchę od spłuczki na nocniku i chciał wodę spuścić po sobie:-D
 
reklama
hey :)
ja podczytuje na bieżąco ale czasu na pisanie nie zawsze starcza.
Galeria to też mój ulubiony dział w na tym naszym forum. Uwielbiam oglądać te fotki :)
U nas ostatnio non stop marudzenie,cały czas by chciał na rękach być,do tego Nataszka też ma marudzenie i jęczenie na stałe włączone więc nie mam lekko. No ale nikt nie mówił,że będzie łatwo. Mam tylko nadzieje,że ten okres im szybko minie.
 
anik. pochwal sie parasolką:) & za szybką poprawe zdrowia.

aniag
mój Mały też tak miał przez pierwsze dwa razy na trawce. Za trzecim już śmigał bez oporów. Ja niestety na razie odpuściłam trawkowanie bo u nas jeszcze wilgotno i chłodnawo. Mam nadzieje, że przyjdzie kilka ciepłych dni i w końcu bedzie można korzystać z ogródka... Gratki nocnikowych umiejetności:)

A u nas z nowości Oleg próbuje swoich sił w samodzielnym staniu. Wczoraj udało mu sie chyba z 30 sek. J. tak sie wzruszył, że mu sie łezka w oku zakreciła. Poza tym w dalszym ciagu wykorzystuje wszystko co sie da (głównie krzesła) jako chodziki.

Dziewczyny macie maty antypoślizgowe w wannach jak kąpiecie dzieciaczki?

Miłego dzionka:)
 
witam się i ja ;)

u nas nocka dziś super w porównaniu do wczorajszej więc można rzec że jestem nawet wyspana :-)

mały sobie słodko chrapię a ja latam koło siebie żeby móc wyglądać jak człowiek..... pogoda piękna więc po obiadku wybywamy na długi spacer ;) bo aż szkoda w domku siedzieć ;)

Anik pochwal się wózkiem ;) &&&

Aniag, Katherina gratuluję postępów dzieciaczków :-)

Ja mam matę poślizgową kupiłam w Ikei ;-)nie wyobrażam sobie kąpać bez bo mały sie ciągle wierci , kręci więc to zminimalizowało choć trochę ryzyko upadku w wannie ;-)

miłego i słonecznego dnia ;**********************
 
Anik gratki dla Krzysztofka:-).Ja nie doczytuję sprzątam zaczynam przygotowanka do imprezy jutro tylko mini torcik dla rodziców solenizantki czyli dla nas i dla solenizantki impreza w niedziele ale dzis mycie okien ,ładowanie zastawy w zmywarke ,sadzenie w skrzynki kwiatów więc wybaczcie ,że bede ciut w tyle ale pozdrawiam:tak::-D
 
Gratuluję Krzysiu :)

Noc kiepska :baffled: Lali idzie 4 ząb i b.źle spi. Budzi się z płaczem ,rzuca sie po łóżku ...:-(

Moja lala nadal nie chodzi. Są jeszcze jakieś dzieciaczki nie chodzące ???
 
pieszczoszka1988 nie jesteś sama, Erik nie chodzi:-)
Kobitki, młody jak jest na czworaczkach zaczyna prostować tylne nóżki i unosić pupkę do góry. Wasze maluchy też tak miały? Czyżby próby samodzielnego wstawania bez podpórki?
 
reklama
Tez tak bywało ale raczej z klęku choć na żadnego malucha nie ma przepisu każdy z nich to INDYWIDUALNOSĆ:-)i dobrze bo jednostajny świat byłby nudny:tak:.Dziewczyny nie martwcie się maluchy zaczną chodzić i jeszcze pożałujecie;-):-D
 
Do góry