aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
Doberek ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Troszkę zaniedbałam BB, więc trzeba nadrobić zaległości:-) Pogoda zrobiła się u nas piękna, słońce przypieka już od rana. Zostały mi końcowe prace w warzywniaku i poprzesadzanie reszty kwiatów. Małemu strasznie daje się we znaki ząbek, który mu wyrósł. Musi go mocno swędzieć, Erik najchętniej by go wyrwał, wczoraj tak go drapał, że aż krew popłynęła i to dośc obficie - całą buzię umorusał czerwoną mazią:-(
Wasze maluchy też tak miały, że jak posadziło się je na trawę, to nie chciały po niej raczkować? Jaśnie księciunia chyba trawka w rączki kuła, bądź łaskotała, bo nie śmiał się ruszyć:-) Na szczęście po prawie tygodniu raczył się ruszyć z miejsca w którym go posadzono, a to za sprawą kota, za którym zaczął ganiać
Przyznam, że ludzie na nas dziwnie patrzyli czasem, jak młodego posadziłam na trawie, a on tak siedział nawet 20 minut, dotykał rączką trawy i od razu podnosił ją przestraszony, że się pobrudzi czy cuś:-) Wczoraj testowaliśmy nocnik, mały od razu zrobił w nim siusiu i kupkę
Kopara mi opadła i mało nie pękłam z dumy:-) Najfajniejsze było, że po wszystkim Erik złapał za wajchę od spłuczki na nocniku i chciał wodę spuścić po sobie![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Troszkę zaniedbałam BB, więc trzeba nadrobić zaległości:-) Pogoda zrobiła się u nas piękna, słońce przypieka już od rana. Zostały mi końcowe prace w warzywniaku i poprzesadzanie reszty kwiatów. Małemu strasznie daje się we znaki ząbek, który mu wyrósł. Musi go mocno swędzieć, Erik najchętniej by go wyrwał, wczoraj tak go drapał, że aż krew popłynęła i to dośc obficie - całą buzię umorusał czerwoną mazią:-(
Wasze maluchy też tak miały, że jak posadziło się je na trawę, to nie chciały po niej raczkować? Jaśnie księciunia chyba trawka w rączki kuła, bądź łaskotała, bo nie śmiał się ruszyć:-) Na szczęście po prawie tygodniu raczył się ruszyć z miejsca w którym go posadzono, a to za sprawą kota, za którym zaczął ganiać
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)