reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Dzieki Dziewczyny za odpowiedzi. Z ta waga to sie chyba za bardzo schematow uczepilam:ze do roku ma potroic urodzeniowa:no: gdyby moja Corcia ja potroila to musialaby wazyc teraz ponad 13kg:baffled:nie wiem jak by wygladala.

U nas roczek za 9dni(impreza), a tort mial byc hello kitty,ale bedzie nasza pszczolka maja:cool2::cool2:
 
reklama
Witam po pierwszym dniu w nowej pracy. Jak było? Nudno- dobrze, ze dzisiaj skrócony czas pracy bo chyba bym padła z nudów. Wszystko przez to, że okręg zapomniał poinformować "mój" sąd rejonowy, że dzisiaj zaczynam. Wyobraźcie sobie zdziwienie gdy pojawiłam się o 8:30 w kadrach :-D Oczywiście nie było dzisiaj kierownika zespołu, nie mówiąc już o gotowym planie aplikacji. Więc spędziłam 2 godziny w kadrach czytając regulaminy, podpisując stertę dokumentów. Później posiedziałam sobie do 11:40 i wychodząc odbiłam kartę ewidencji czasu pracy. Witamy w fabryce ;-)

Ulitowali się nade mną i w poniedziałek mam pojechać bezpośrednio do okręgu na ślubowanie a dopiero potem do pracy. No i korzystając z połączonych przerw na karmienie kończyć będę koło 14:30 pracę więc nie jest źle.

Poza tym u nas szaro, brzydko i mokro. Wieczorem wychodzę z koleżankami na piwko a w sobotę na pierwsze urodziny do siostrzenicy.
 
Doris to u nas idealnie chyba potroiła tą wagę ,a wzrostowo to chyba tez Ok bo ciuszki nosi 74 cm i 80 cm no czasem w jakies niedopracowane 68 sie mieści :tak:a Amelka urodziła się z wagą 2450 więc te 7500 chyba OK ale mam calineczke ciekawe jak tam Oliwka aksmobulki.A dzieci z dużą wagą urodzeniowoą wcale az tak szaleńczo nie przybierają,a twoja mała waży idealnie:-DPada co chwilę tak,że majówki się nie czuje ale to nic zieleń ma najpiękniejszy z odcieni i roślinki sa podlane grunt ,że w miare ciepło
 
doris82 dam Ci dobrą radę - nie patrz na schematy. Mamy bardzo dobrego pediatrę, który schematy omija wielkim łukiem, siostra mówi, że w Polsce takich lekarzy również jest co raz więcej. Schematy to średnia wyciągnięta z wyników iluś tam tysięcy dzieci. A wiadomo, każde dziecko jest inne, to że nie mieści się w schemacie, siatce centylowej, czy nie je wg schematu żywienia, nie oznacza, że jest coś z nim nie tak, a po prostu jest inne niż "średnia":-)
 
Fajny dzień na rozpoczecie nowej pracy Katasza. Przynajmniej bez stresu:)
Ja też dziś miałam wychodne. Co pawda nie piwko z koleżankami (zazdroszcze) ale powłóczyłam sie po sklepach. Dwa razy w tygodniu mam opiekunke do dziecka. I albo ide na sport albo sprawiam sobie inną przyjemność. Dziś była ta inna przyjemność - kupiłam zasłony;))

Mój Smyk też niby jest już prawie poza wykresem centylowym. I co? I nic. Ma apetyt, jest zdrowy, wesoły, dobrze sie rozwija. Popieram - schematy do kosza;)

Kupiłam wózek do joggingu i dziś doszedł wiec od razu wypróbowałam. Mały zachwycony - ma tam dużo miejsca, bez przeszkód może sie rozdziewać;) Nawrzucałam mu zabawek, moge to tałatajstwo zamknąć i nie ma obawy, że pogubi.
Poza tym to zawsze fajnie jak sie inni meczą a ty nie musisz, wiec mu uśmiech z twarzy nie schodził;))
Tyle, że z wózkiem biega sie cieżej niż bez wiec nie pochwale sie sukcesem...
W weekend wypróbujemy jak sie spisuje w połączeniu z rowerem:)
 
Fiore z corcia wszystko w porzadku , badania kontrolne porobione i nic nie wykryli ale najwazniejsze ze jej juz nic nie jest mam nadzieje ze to bylo od stresu zwiazanego z egzaminami.
Zazdroszcze Ci urlopu. Fiore milego wypoczynku zeby pogoda Wam dopisala. my w niedziele mielismy zrobic sobie wycieczke ale ze wzgledu na Jaska nigdzie nie jedziemy bo on nie znosi dlugich wypraw samochodem.
 
Witam i ja :)
dawno nie pisalam ale codziennie czytam Was :) obiecuje zawsze ze cos napisze ale jak widac dzien za dniem mija i dalej nic nie jest napisane hehe
u nas wszystko ok
Gab juz chodzi, narazie male dystanse da rade przejsc [pokoj] ale z kazdym dniem bedzie lepiej, moze do urodzin bedzie juz zasowal na maxa, to i na podworku by sie dalo go puscic i niech idzie se przed siebie ;p
 
Doberek:-) Ratuję się kawą, w nocy była u nas taka burza, że oka nie zmrużyłam. Zastanawiałam się, czy zaraz nam jakieś drzewo przez okno nie wpadnie, a błyskawice były takie "piękne", że było jaśniej, niż przy zapalonym świetle. Dziecię i H oczywiście spali jak zabici:wściekła/y:
Urlop.... taka piękna rzecz! Muszę mężulka namówić na jakiś wypad. Mieszkamy w tak pięknym miejscu, a prawie nigdzie nie jeździmy:-( Chociaż jak znam życie, zaraz teściu będzie zrzędził, że mu trzeba przy remontach pomagać. Super człowiek - rozebrał pół domu i zamiast kończyć jedną rzecz, zaczyna robić cos innego, chociażby wywalać podłogę w innym pomieszczeniu. Miał być rok remontu, a idzie już trzeci:eek: A że mamy te nieszczęście mieszkać z teściami to w tempie ekspresowym zaczęliśmy poszukiwania własnego domu, bo z 230m, które były do dyspozycji skończyło się na "czynnych" - kuchni, łazience, jadalni i naszych dwóch pokojach, których zawzięcie bronimy przed "teściowym szałem remontów".
W czerwcu/lipcu wybieramy się w końcu do PL, nie wiem jak przeżyje 12-13h z tym małym potworem. Młody lubi podróże, ale krótkie. Chętnie bym mu podała coś nasennego, żeby jakoś dojechać do mojej mamy. Żebym nie miała kupy spraw do załątwienia, to bym pojechała dopiero po 10 urodzinach brzdąca:-D
Wczoraj Erik chodził sobie przy łóżku, dopóki nie nakrył się nogami:confused2: Efektem wyłożenia jest wielgachny siniak na czole, ale jestem z niego dumna, nie płakał! Dziś jednak łózko obłożyłam na około puzzlami piankowymi, może się teraz wywracać do woli:happy:
 
Cześć Dziewczyny.
Widać, że majuffka - ciiiiiiszaaaaa;)
Czarnula - fajnie, że sie odezwałaś. 3mam kciukasy za Ciebie:)
Aniag - domyślam sie, że też jesteś z północnej Polski. Ja jeszcze z Małym nie jechałam w taką trase i nie pojade jeszcze długo. On nienawidzi jeździć samochodem, drze gumiora po 2h. I potrafi tak godzinami. Żal mi go po prostu. Może jak kupie kolejny fotelik, taki do siedzenia przodem, bedzie lepiej. Póki co, z różnych wzgledów, musiałabym jechać sama z dzieciem a na to sie nie zdecyduje. Chyba. Może pojade nocą. Bo tesknota za domem potrafi zmusić człowieka do niemożliwego;)) Współczuje remontu -też niecierpie.
A ja dziś jestem z siebie zadowolona. Miałam wolne bo moje polskie biuro nie pracowało. Udało mi sie nadrobić sporo zaległości domowych, bzdurnych rzeczy, na które nigdy nie ma czasu. Dodatkowo posprzątałam z grubsza dom, byłam na spacerze i zakupach na cały tydzień. No to weekend mam właściwie wolny. Yeah, aj lak it;))
Miłego wieczoru:)
 
reklama
Witajcie,
ja na szczescie mam dzieci kochajace podroze,tak jak i my,wiec problemow nigdy nie bylo i nie ma.Juz tysiace km przejechalismy ;-) Maz mowi,ze powinnismy sie zameldowac w samochodzie :-p De facto ja malo prowadze,bo nie lubie naszego obecnego auta-za dlugie,no i mam jakis wstret do prowadzenia,licze ze szybko mi przejdzie bo w poniedzialek wyjezdzamy.
U nas nocka paskudna,spalam krotko i z przerwami,bo Leo sie krecil i jeczal przez sen,potem wstal o 3:30 na picie i ja sie juz nie kladlam.Odrobie moze po poludniu,bo oficjalnie moja dwojka wstala przed 7,wiec pewnie padna kolo poludnia.Mysle,ze mlody sie przejadl wczoraj wieczorem,bo faktycznie najadl sie jak mala swinka i mu sie brzucho ruszalo :dry:
Pogoda paskudna,wczoraj zdewastowalo centrum Verony i okolice,bo grad byl jak pilki do tenisa,u nas tylko lekki i z minute ppadal,ale wiem ze tam narobil wiele szkod i uszkodzil osoby.Dzis i jutro zapowiadaja burze.A co najgorsze,ma byc brzydko tam gdzie jedziemy,wiec nie wiem jak sie zmienia nasze plany.Zobaczymy.
Milego weekendu,a ja uciekam i ide sie zajac jak zawsze.---sprzataniem i dzieciaczkami ;-)
 
Do góry