GABRYŚ, JULEK (Karolki) - ****
ASIU, witaj! Czekamy na zdjęcie Lenki!
Majorka, współczuję sytuacji, wierzę, że jest Ci ciężko. Ja i bez teściów czasami nie daje rady, bo przecież być matką, kucharką, sprzątaczką, kochanką, itd itp to właśnie ROLA KOBIETY.
Pamiętaj, że nie jesteś sama~!!!
Pieszczoszka, fajnie, że przeżyłaś stomatologa, ja idę we wtorek.
Mysio, fajnie że Wam Tobie i Gabrysiowi fajnie
Też chcę taką pracę.
Katasza, na pewno do lipca coś wymyślicie.
Zanetaa, zazdroszczę upojnej nocy. U nas dawno takiej nie było.
Dusia, jest też witaminka C z wapnem na zwiększenie odporności.
Suzi, ALI JEST BOSKI!
DrAsia, kiedyś bardzo lubiłam Rozmowy w toku, ale teraz ten program jest tak denny i sztuczny, że nie da się go oglądać. Kolega, który pracuje w telewizji w Wawie powiedział mi, że tam nie ma autentycznych ludzi tylko podstawieni aktorzy a tematy są tak wymyślane, żeby zainteresować publikę.
Joasia, u nas smoczek vel dyduś poszedł w odstawkę, zbędny jest już i nawet na spacerek już go nie bierzemy.
\
Nuta, miłego pobytu w domu!
Azula, dobrze że Amelka nie próbuje tych psich chrupek
Natalka, ja przed ciążą miałam @ bardzo bolesne, szczególnie dwa pierwsze dni, jechałam na ketanolu, teraz jeszcze nie mam, ciekawe jak będzie.
Martusia, wrzuć przepis na spaghetti na odp. wątek.
JAk komuś nie odpisałam to przepraszam.
Ja wczoraj też wyszłam z koleżanką na piwko free. Ona też jest majówką, więc temat spotkania był wiadomy, przy okazji obgadałyśmy mężów. Wróciłam do domu, a moje dziecko nie śpi, przy maminym cycusiu zaraz padła.
Noc względna, chyba 3 pobudki, chyba, bo nie pamiętam.
A rano ... rano katar i kaszelek.Miałyśmy jechać do mojej koleżanki ale odpuściłam. Później z Ninką została moja mama i doszły wymioty i biegunka, na szczęście jednorazowo i już dziś się nie powtórzyły. Oby tak zostało. Ogólnie nastrój bardzo dobry.
Ninka od dwóch dni "raczkuje", jedną nogę stawia jak do wstawania na stopie, drugą podwija pod pupę, odpycha się rączkami i się przemieszcza
, zaliczyła już guza. Jutro przyjeżdża do nas córka kuzynki - 20 lat, mam nadzieję, że ciut odsapnę.Nie wiem co jeszcze, najwyżej będzie edek.