reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

Andav moja corcia zachorowala na ospe w wieku 6lat i po ospie 2-3tyg chorowala(1-2tyg zdrowa) to na zapalenie oskrzeli , to angina przy tym dusila sie strasznie kaszlem az wymiotowala i tak wkolko przez 3mc w koncu nasza pani doktor stwierdzila ze to jest nie normalene i zaczela podejrzewac alergie. odrazu skierowanie do alergologa a na ten czas oczekiwania na wizyte przepisala nam leki wziewne (sterydy) odrazu zaczelam podawac i po paru dniach bylo lepiej.Pytajac sie pediatry od czego to moze byc to powiedziala mi ze przy ospie dzieci traca odpornosc. Wizyta u pani alergolok potwierdzila nie tylko alergie ale tez okazalo sie ze corka ma astme. 4 lata corcia byla na lekach z tego przez 1,5 roku wziewne na astme brala coraz rzadziej a od 5 lat nie bierze juz zadnych lekow.
 
reklama
Azula, współczuję tego ząbkowania i całusy dla Amisi na biedną pupulkę.

Fiore, współczuję @, ja nadal bez.

Flaurka, zdrówka dla Hubusia! Joasia, dla Nataszki!

Pieszczoszka, buziak dla Laluni!

Buziaki dla OLWIKI na 8 miesiąc!!!

Dziś też 8 miesięcy kończą bliźniaczki Aimee, ciekawe co u nich.

Andav
, gdybym była w Twojej sytuacji na pewno skonsultowała bym się z innym pediatrą, nawet jakbym miała jechać 100 km, to ważne aby dobrze zdiagnozować dzieciątko, bo po co faszerować lekami, jeśli okaże się, że to nie to. Bardzo Ci współczuję, bo wiem ile nerwów Cię to kosztuje. Ale trzeba myśleć pozytywnie i nie martwić się na zapas, a nawet jeśli to faktycznie astma, to już będziecie zdiagnozowani i będziecie mogli działać tak aby maluchowi było lepiej.

My po wczorajszej kaszce na noc spalismy do prawie 5, czyli sukces.A dziś nie wiadomo jak będzie, bo byliśmy u znajomych a Ninka za nic nie chciała spać, padła dopiero jak wróciliśmy do domu po 22. Ciekawe do której pośpi.
Była w szoku jak zobaczyła kota, miała oczy większe niż ten zwierz :-D i nawet udało jej się wytargać go za ogon.

Aaa, dziękujemy za &&& dla Hanusi!
 
Azula zdjecie cudowne- a zabkowanie dla amelinki i dla ciebie okropne- strasznei wspolczuje- moze smaruj jej pupe bardzo grubo kremem- nie musi byc sodokrem ale jakis zwykly tlusty, zeby troche miala pupcie oslonieta!!!

Flaurka zdrowka!


A mi smutnio ze olaliscie nasza byc moze na 80%astme :-( wiem co tu mowic oprocz przykro mi, dacie rade- ale jednak to powazniejsze dla zdowia jak odpazenia czy przeziebienie- bez urazy:zawstydzona/y::-(
Nie olałam Cię zadałam pytanie ,ale nie zdążyłam doczytać .
Świsty w oskrzelach to nie zawsze astma ,ale astma jest ostatnio bardzo modna i lekarze nagminnie ją podejrzewają,dlatego pytałam.
Mój brat miał astmę stwierdzoną u 2 lekarzy ,a trzeci powiedział ,że to Bronchit oskrzelowy i miał rację .
A bardzo często są mylone te 2 choroby ,bo objawy bardzo podobne:sorry:
Fakt było to sporo lat temu ,ale teraz jego syn ma to samo i jest znów podejrzenie astmy .
ja pamiętam objawy u Adama i Karol ma dokładnie to samo ,więc wiem ,że to będzie ten sam problem .:sorry:
A oni już z góry powiedzieli całej rodzinie -mały ma astmę -bo lekarz "wyrocznia " tak powiedziała ....
Wszystko zależy od podejścia do problemu ;-)
Teraz są takie leki ,że z Astmą w zasadzie żyje się tak samo .Przykład ?
Otylia Jędrzejczak ;-)
Astmatyczka ,a bardzo czynnie uprawia sport i jakie odnosiła wyniki?
Oj dużo sportowców mogłabym wypisać ;-)
Nic nie jest przesądzone jeszcze ,więc się tak nie denerwuj .
I tak nic zrobić nie możesz tylko czekać .
Trzymam kciuki .Zdrówka dla małego.

Andav - nie olaliscie - nie czytaliscie po prostu. Przeczytalam teraz i faktycznie - masz prawo sie denerwować. Nie wiem nic o tej astmie, ale nawet jesli okaze sie, ze to faktycznie astma, to bedzie dobrze. MNiej dobrze, ale wciąz dobrze.

Sorki, za to, ze pisze tak o sobie, nie doczytujac Was, ale kurcze - nie daje rady juz wpadac tu czy na FB na biezaco.

Zdrowka dla synka Andav i spokoju dla Ciebie - to faktycznie moze byc suche powietrze - jest sezon zimowy a i okna rzadziej otwarte. U mnie w tej chwili jest 36% - malo, okno by sie otworzylo, ale w jednym pokoju spi mlody, w drugim mloda a my w kuchni z laptopami.
Dokładnie tak jest .Zamknięte okna ,suche powietrze to nasz największy wróg .Ja mam akwarium na holu i widzę ile muszę wody do niego bez przerwy dolewać ,ale dzięki temu jakaś wilgotność się utrzymuje ;-)

dzieki dziewczyny! no ja wiem wiem, FB - ale malo was tam na FB bylo i duzo wtedy jak pisalam nie bylo :zawstydzona/y: strzelam focha wiem:zawstydzona/y: ale cieko mi na prawde zwlaszcza ze 3 cia pediatra powiedziala ze ona by wnukowi swojemu kortizonu nie dala i ze naszego synka problem jest "w nosie" a nie w oskrzelach- no fakt zaczyna sie od kataru! i teraz mamy wynik 2 do 1!! jak sie sprzeciwie swojej to musze zmienic pediatre bo chyba nie bedzie chciala nas leczyc skoro jej nie ufamy jak zmienimy to na kogo? i gdzie? i juz nie bede taka samodzielna bo nigdzie busem nie dojade tylko bede zdana na chlopa, ktory w razie czego bedzie gnal z pracy 20km zebysmy do pediatry mieli jechac! nie chce tego leku ale nie chce mu zaszkodzic i nie iwem co zrobic! i mam mega dola i wlewam w siebie wino- sorryyy za marudzenie :/
I moim zdaniem ta 3 pediatra ma rację ,ale to moje zdanie .
Jeśli chodzi o lekarza to ja dla dobra dziecka gdyby była taka potrzeba to zmieniłabym bez żadnego zastanowienia .
Lekarz pierwszego kontaktu w razie kataru może sobie zostać ,ale jeśli chodzi o prowadzenie dziecka i leczenie bardziej konkretne to bym zmieniła i jeździła w razie czego tak daleko jak potrzeba .
mój mąż pracuje w Wawie ,więc zanim wróci z pracy to już 25 km ,a do lekarza mamy kolejne 6 ,więc jestem właśnie w takiej sytuacji i jakoś spokojnie dajemy radę .
Do lekarza nie jeździsz codziennie ,więc bez przesady ,za odrobiną chęci wszystko da się poukładać w jedną całość .
Wytrwałości i zdrówka życzę .

karola śpi pięknie ,za to ja zaległości choć z grubsza na forum nadrabiam ;-)

Kugela widzę ,że obie zakrcone na eko .
Ja naturalnych składników używam jeszcze Boraksu .
To zbawienny minerał ,który ma bardzo szerokie zastosowanie w medycynie i w życiu codziennym .
Mieszanka boraksu,octu i sody oczyszczonej zdecydowanie jest mocniejsza niż Ace czy Domestos ,a w przeliczeniu kosztuje grosze ;-)
W zasadzie do czyszczenia domu stosuję samą mikrofibrę na co dzień ,a do gruntownego sprzątania ww środki ;-):-):-)

Nie wiem czy czytałas ten artykuł ,ale dla mnie wiele on wyjaśnia
Spisek w sprawie boraksu - JAK UNIEMOŻLIWIONO LECZENIE ZAPALENIA STAWÓW

Mała śpi nadal ,więc i ja idę lulu
Dobranoc majówki
 
andav Mój ojciec ma astme ... i zyje normalnie ... wiem ,że to nie pocieszenie ale astma nie jest taka straszna. Ale nie mysl o tym bo twój synek wyrośnie z tego i nie bedzie problemu:) głowa do góry ! trzeba myśleć pozytywnie:)
 
Andav, przede wszystkim trzymam kciuki, żeby to jednak nie była astma :-( i w 100% rozumiem Twój dylemat, w jaki sposób działać... ja przy zwykłym przeziębieniu biłam się z myślami, żeby czegoś nie przeoczyć więc szczerze Ci współczuję - no i Twojemu synkowi - bo to on jest tu najbiedniejszy. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Azula - u nas nie da się przeoczyć kupy ;-)czuć na odległość a przede wszystkim najpierw słychać :-D

Annte - moja Amelka też patrzy dużymi oczami na naszego kota (która w ogóle nie daje się dotknąć dzikuska ;-)) a jak zobaczyła małego pieska to zaczęła płakać (chyba za bardzo ruchliwy był);-)
 
andav kochana dużo sił Ci życzę , wiem trudna sytuacja nie wiadomo który lekarz ma rację ,sama bym sie chyba pogubiła w tym wszystkim , ale może w końcu po tych badaniach będzie wszystko jasne , tylko szkoda że szybciej się nie da ich zrobić , a tu trzeba decydować czy mały ma dostać lek , i właśnie podałaś mu już dawkę czy nie jednak ??
Ale faktycznie tak jak piszą dziewczyny lepiej mu się będzie oddychało jak w pokoju będzie wilgotniej jakaś miseczka z wodą i ręcznik na grzejniku .. Więc trzymam kciuki za Waszego maluszka i czekam na dalsze wiadomości ... buziaczki dla maluszka
Azula ja na odparzenia tak jak Anik moge polecać tormentiol , walczyłam z odparzoną pupą małego w lecie jak był jeszcze malutki i robił 8 kup na dzień :):szok:I próbowałam wiele maści i tylko ten tormentiol zadziałał ...Biedna niuńka też sie musi męczyć ząbki idą i jeszcze pupa piecze :(
 
andav - a rozmawiałaś z Waszą pediatrą o swoich wątpliwościach? wiem po sobie, że jak jestem w nerwach to się nawet nie zastanowię, biorę co dają i myślę dopiero w domu, później muszę dzwonić:)
myślę, że taka rozmowa mogła by pomóc jeśli pediatra jest "ludzka".
z drugiej strony wahasz się, zastanawiasz, a jeśli to faktycznie astma?
badania potwierdzające astmę macie mieć jakoś za tygodnie, nie? nie da się ich zrobić szybciej? np prywatnie?

antybiotyk.. wiadomo, nie na katar, ale jak trzeba to trzeba, to nie robienie krzywdy dziecku, a ratowanie go.
zupełnie jak szczepionki, weszła moda na nieszczepienie od dosłownie kilku lat i co? już mamy problemy z krztuścem :sorry:
 
Dziekuje dziewczyny kazdej z osobna za cieple slowa- tobie aga za podzielenie sie doswiadczeniem a tobie as za wsparcie od strony medycznej :***

No wiec po przespanej nocy zdecydowalismy ze nie dajemy tego kortyzonu, leczymy go inhalacja jak zawsze i czekamy na wyniki z tych testow czy to astma czy nie!
przy okazji wyszlo na jaw ze to co dajemy do inhalacji: salbutamol tez nie jest jakims lagodnym lekiem:shocked2: a czlowiek dawal i daje nie zastanaiajac sie:zawstydzona/y: tylko na slowo kortizon zapalila sie czerwona lampka:zawstydzona/y:

Zaneta- moja pediatra nie jest ludzka- chociaz zle to ujelam- moze jest ale ja nie potrafie sie do niej przekonac- ona przepisala nam ten kortizona tak jakby to bylo najnormalniejsze na swiecie wiec w szoku ze w ogole powiedziala ze trzeba to leczyc i ze mamy isc na te testy nawet nie wiedzialam co pytac- no ale chyba kazdy tak ma- dopiero w domu pomyslalam czemu ona juz teraz nam kaze to dawac bez tych testo- no wiec zadzwonilam i zapytalam czy nie mozemy zaczekac do tych testow z kortizonem- powiedziala ze wg niej te 2 tygodnie mozemy odczekac ale pozniej zaleca nam jednak dawac-my mamy za 3 tygodnie termin (zaneta te testy sa w szpitalu i w de nie ma czegos takiego ze prywatnie sie idzie i jest szybciej- jak jest to niech ktoras z de mnie oswieci).
Synek jest wesoly, ma apetyt jak zawsze- wiec chyba az tak bardzo go to nie meczy- jedynie te pierwsze dwa dni z katarem a pozniej kaszel jak jeszcze nie podawalismy tego leku na rozszerzenie oskrzeli byl marudny.


Mysle i mam nadzieje ze te 3 tygodnie nie wplyna negatywnie na jego zdrowie a my po wynikach testow bedziemy wiedzieli czy to rzeczywiscie astma i bedziemy wtedy go leczyli tym kortyzonem :-( nie wiem czy to madra decyzja- chyba madrej tu nie ma, zwlaszcza ze lekarzem nie jestem- teraz jedyna moja nadzieja jest w tych badaniach- ze po nich dowiemy sie co to jest!

aaaa co do nawilzanai pokoju- niestety nie mamy grzejnikow- tylko podlogowe ogrzewanie :/ zastanawiamy sie teraz na taka fontanna ktora na prad przelewa ciagle wode- moze to by nawilzalo powietrze bo na akwarium juz sie nie zdecyduje.
 
Ostatnia edycja:
jak szczepionki, weszła moda na nieszczepienie od dosłownie kilku lat i co? już mamy problemy z krztuścem :sorry:

wsadze kij w mrowisko ale mam alergie na propagande szczepionkowa, wiec wybacz, ale w jezyk sie nie ugryze :zawstydzona/y: Ile mamy nieszczepionych dzieci na forum? Troje. Porownaj ile one do tej pory chorowaly a ile choruja szczepione dzieci. Wg. mnie te szczepione prawie nie maja wlasnej odpornosci :no:
 
reklama
Znowu sie z niczym nie wyrabiam. Andav - poszukaj nawilzacza, jak nie w sklepie, to na ebayu jestem pewna, ze znajdziesz. Wlewa sie wode, a urzadzenie zamienia ja w mgielke i rozpyla po pomieszzeniu. Mozna wybrac tez z opcja jonizowania, mozna tez dolac olejku np. z eukaliptusa, by latwiej sie oddychalo.

&&&& za wszystkie chorowitki. Ja ide spac, az sie boje po wczorajszej zebowej nocy, prawie nie spalam, za to odsypialam w dzien... Szkoda, ze zmarnowalam sobote na spanie.

Dobrej soboty!
 
Do góry