dzisiaj ide na usgdzwonila do mnie tłumaczka (nie wiem po co mi załatwili tłumacza jak zawsze z Męzem chodze i on sie dogaduje) i powiedziała ze ta wizyta w szpitalu ma trwac ponoc pare godzin bo jakies sondy czy cos podobnego mi robili. ja nic o tym nie wiem, mialam przyjsc tylko na usg, cos mam zle przeczucia - moze cos z tych probek krwi wyszlo nie tak po zbadaniu ich. mam miec ponoc tez ktg kurde to dopiero 13 tydz w pierwszej ciazy chyba w 13 tyg nie mialam jeszcze robionego kgt. ehh martwie sie. mam nadzieje ze sie pomylili i tylko bedzie usg i ze wszystko jest dobrze z dzieckiem. ostatnio z Mezem mamy złe sny - a zawsze jak tak jest to cos sie dzieje - juz widze u siebie jakas wynaleziona chorobe
ok ide myc wlosy i na 15 do szpitala jade. trzymajcie kciuki Dziewczyny![]()
Czarnula, powodzenia i koniecznie napisz jak już będziesz po