Witajcie Majóweczki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dila - trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę!
fiore - współczuję i ciśnienia i problemów z anemią. Musi być Ci naprawdę ciężko. Wiem, jak samo ciążowe osłabiebie może dokuczać, a jeszcze do tego dodatkowe dolegliwości
Ale nagroda za wszystko będzie w maju![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
agushka - czasem też mam podobne wrażenie jakby ktoś mi coś położył na brzuchu albo jakby mi coś w brzuchu utkwiło. Pomaga dopiero zmiana pozycji. Pytałam o to lekarza, stwierdził, że z macicą nie dzieje się nic niepokojącego, nie jest napięta, więc widocznie taki urok ciąży.
kililek - jak samopoczucie, poprawiło się? Dałaś dziś radę funkcjonować w pracy.
A ja właśnie po wizycie. Moje małe Szczęście ma już prawie 3 cm i wszystko jest ok. Dostałam zwolnienie na kolejny miesiąc, zwiększoną ilość leków, a 16 listopada zapisałam się na usg genetyczne. Brzuszek już mi wyraźnie widać, choć cały czas wygląda jak wielkie przejedzenie, ale poprzednio też tak miałam, więc widocznie na taki jestem skazana
A co do objawów - cały tamen tydzień dokuczały mi okropne mdłości i teraz nadal się utrzymują, najbardziej wieczorem. Nie jestem w stanie umyć zębów przed snem, bo od razu mnie naciąga
Poza tym przez cały weekend miałam podły humor, płakałam bez powodu, w końcu stwierdziłam, że do hormonów nałożył mi się chyba stres przed wizytą.
Mam nadzieje, że ten tydzień przyniesie nam same dobre wieści i każda z Was się ucieszy u gin tak jak ja dziś![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dila - trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę!
fiore - współczuję i ciśnienia i problemów z anemią. Musi być Ci naprawdę ciężko. Wiem, jak samo ciążowe osłabiebie może dokuczać, a jeszcze do tego dodatkowe dolegliwości
agushka - czasem też mam podobne wrażenie jakby ktoś mi coś położył na brzuchu albo jakby mi coś w brzuchu utkwiło. Pomaga dopiero zmiana pozycji. Pytałam o to lekarza, stwierdził, że z macicą nie dzieje się nic niepokojącego, nie jest napięta, więc widocznie taki urok ciąży.
kililek - jak samopoczucie, poprawiło się? Dałaś dziś radę funkcjonować w pracy.
A ja właśnie po wizycie. Moje małe Szczęście ma już prawie 3 cm i wszystko jest ok. Dostałam zwolnienie na kolejny miesiąc, zwiększoną ilość leków, a 16 listopada zapisałam się na usg genetyczne. Brzuszek już mi wyraźnie widać, choć cały czas wygląda jak wielkie przejedzenie, ale poprzednio też tak miałam, więc widocznie na taki jestem skazana
Mam nadzieje, że ten tydzień przyniesie nam same dobre wieści i każda z Was się ucieszy u gin tak jak ja dziś