reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

&& za wszystkie potrzebujace.Mysle o Was i myslec bede.
Uciekam spac,ale przed tym...bylam u lekarza.Musze powtorzyc badania krwi,bo powiedzial ze wygladam tragicznie i jego zdaniem to nie tylko fakt,ze mam teraz @,tylko anemia gorsza.Ide w poniedzialek.Dostalam tez zastrzyki w tylek na ten moj krzyz i "pilne" do neurochirurga,jutro dzwonic bede,moze sie uda na poniedzialek zamowic wizyte.
Leo spi,ale strasznie zywiolowy dzis byl pod wieczor,co on wyprawial to wlos sie na glowie jezyl,V tez cos odbija,a rano takie aniolki mialam :sorry:
Dobranoc Sloneczka,spokojnej nocy!!!

p.s.Ja z polowy '83 ale ponoc "mlodo wygladam" :-p
 
reklama
anik - jutro o 15 bede trzymac kciuki, choc wiem, ze i bez tego swietnie sobie poradzisz :-)

zdrowka dla wszystkich chorujacych :happy:

Cos mialam blyskotliwego napisac ale mi ulecialo :-p
 
Mozecie przestac juz z tymi rocznikami bo ja to chyba dom starcow juz...ale ponoc wygladam 10 lat mlodziej wiec nie nazekam...czuje sie dokladnie na tyle :)
Moja terrorystka spi od 19.40 ze swoja standardowa pobodka po 30 min snu.Walcze z nia od kilku dni pakujac jej smoka...jak narazie dziala i malutka spi do tej pory.
Fiore ja z anemia walcze chyba cale zycie...w koncu sama sie wyleczylam...jak mi sie zaczyna krecic w glowie to lykam wit complex plus zelazo takie apteczne przez kilka dni i jest jak reka odja.
Pieszczoszka ty nie nazekaj bo mnie czeka 9tego stycznia ciecie dziasla i przycinanie korzenia zeba potem ponoc spuchnieta buzia i przeciwbolowe.Kanalowe mialam z 7 dmioma kanalami bez znieczulenia bo akurat karmilam i nie mogli mnie nafaszerowac.
 
Hej lasencje
Alescie się zgrejowaly:))

Poczytalam Was po lebkach, przyznaje bez bicia:) W pracy jade na takich obrotach, ze padam potem razem z malym prawie i budze sie o 5 bo juz spac nie moge, ile mozna;))

Odpowiadac Wam nie bede, bom nie wladna, gdyz po lebkach lecialam, co krotsze posty :zawstydzona/y:

Doczytalam co u Czarnuli - kciuki trzymam, choc pewnie i tak nie przeczyta, bo zapowiada odwyk, zgodnie z planem naprawczym, ale szczerze zyczę jej by bylo dobrze.

U nas wsio w pariatkie, mlody rośnie, mama wrecz przeciwnie - dieta pod tytulem "praca" dziala:))

Babcia z dziadkiem zachwyceni wnukiem, ze sie śmieje do nich, bawi się samodzielnie - bo i fakt, starszny smieszek z niego i malo marudzi - przestalam sledzić te terminy skokow, bo i tak zeby wszystko to piep...ą:)))

Wczoraj Leszek zostal rano z malym w domu, bo na 10 bylo szczepienie. O 9 dzwonek do domofonu - pilegniarki środowiskowe;))) Zanim wlazły na 3 pietro zdążyl ogarnać chate z walajacej sie pościeli i zabawek i schowac flaszke do barku, bo byla na zewnątrz, przygotowana do zabrania - mial komus za przysluge dać:)) Wizyta ok, ponoc cmokaly, jaki to z Leszka dobry tata, ze i nakarmi, i ubierze i do lekarza weźmie - nie spytaly w ogole o matke dziecka, tak więc oficjalnie jestem juz uznana za wyrodną matke:)))

Zbieram sie i ide sobie malować urodę i do pracy - tak sie przyzwyczailam do pracy na 7mą, ze sama wstaje przed budzikiem pol godziny nawet;)

Trzymajcie sie ciepło, bo zimno na dworze - brrr - w domu, z wylaczonymi wszystkimi kaloryferami mam w tej chwili 21,5 stopnia - moi sasiedzi sa kosmitami - grzeja jak opętani:)
 
Witam się i ja porannie po kiepskiej nocy. Wczorajszy wieczór nie był lepszy więc jestem zmęczona:no: Weny kompletnie do wszystkiego brak więc idę się jeszcze położyć:-)
Za wszystkie potrzebujące mocne kciuki, zdrówka dla chorowtków i miłego dnia:-) Postaram się wejść później:-)
 
Flaurka,ja bez grzania mialabym jakies 17'C a to dla mnie za zimno.Milej pracy!

Rano pobudka o 6 po calej przespanej nocy,a Leo wstal 10min temu pocmokal troche mleka i staje przy tapczanie "produkujac" i spiewajac "papapa-tatata-maaaa.papapama",V jeszcze spi na szczescie.(edit...wlasnie wstala)
Otwieram okiennice z rana,patrze a tam 5-6cm sniegu :szok: S poszedl wlasnie do pracy na rano,mam nadzieje ze pracowac nie bedzie musial,bo jest paskudnie.Nie lubie zimy!Snieg moze i ladny,ale z daleka.
Dzis wieczorem idziemy z grupa znajomych "na pizze",a mnie sie tak nie chce,ze az wstyd :zawstydzona/y:Trzeba sie bedzie ladnie ubrac,wymalowac...a ja najchetniej bym zostala w domu w taka pogode :sorry2:
Uciekam,bo sie trzeba starsza zajac.Milego dnia i potrzebujacym &&& - wieczorem czekam od Was na same dobre relacje!
 
Ja też wpadam powiedzieć dzień dobry :tak: i podobnie jak Flaurka musze namalować coś na mej twarzy i zbieram się do pracy;-)
Noc srednia :sorry2: ale bywało gorzej wiec stosunkowo jestem zadowolona.
Dzis spi u nas tesciowa bo nie oplaca jej sie jechac do domu, wiec pewnie dopiero zajrze w niedziele :dry::wściekła/y:
Dla wszystkich moc buziaczków i oczywista sprawa &&&&&&&& za potrzebujących :*
 
Witam i ja. U nas kolejna noc z wiszeniem na cycu chociaż widzę progres- wydłuża się czas spania w łóżeczku. Na szczęście karmię na śpiocha więc nawet się wysypiam. Dzisiaj ostatni dzwonek żebym zamówiła kalendarze- prezenty dla dziadków i chrzestnych więc pewnie spędzę trochę czasu przed kompem.

Po 18 mamy wizytę kontrolną u pediatry i wtedy dowiem się, czy dołączę wreszcie do mam pracujących, czy zacznę dopiero po nowym roku. Mam nadzieję, że wszystko już jest ok, chociaż przyznam, że mam lekkiego stresa bo bądź co bądź to moje pierwsze dziecko i nie mam jeszcze takiego doświadczenia z chorowaniem.

Ze spacerem poczekamy pewnie do południa bo na razie -15 na termometrze. Jeszcze wypadałoby na pocztę skoczyć i powysyłać kartki świąteczne ale może kupimy tylko znaczki a później tylko do skrzynki wrzucimy.

Miłego dzionka wszystkim.
 
reklama
Dzien dobry
Ja pierwszy raz moge napisac cos o naszej nocy....wczesniejsze byly takie same wiec nie bylo co pisac.
Moja glizda pierwszy raz przeciagnela noc na jednym mleku o 4 rano i do tej pory spi wraz z bratem...nie mialam takiej nocy od porodu.Wyspalam sie za wszystkie czasy i nawet mnie glowa nie boli.Niewiem co w mego slubnego wstapilo,ale nawet zamkna mi drzwi aby mnie swiatlem z ranca nie budzic...podejzana sprawa.
Milego dnia kobity
Jeden gadacz juz sie powoli rozbudza...
 
Do góry