reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2012

ponoć większymi autami się lepiej jeździ kobiecie. My mieliśmy fiata bravo a później zmieniliśmy na alfe 156 i w sumie bez różnicy chociaż nie wiele jeżdżę...

bea to przerąbane jednym słowem...
poczekaj jak oni usną i walnij muzą na full a niech mają hehe może się nauczą :-D
 
reklama
Ja kiedyś się też broniłam rękami i nogami przed większymi autami a teraz nie mam nic przeciwko :) większe auto większy komfort jazdy a do lepszego się człowiek szybciutko przyzwyczaja :) Ja jeżdżę toyotą corollą,TŻ passatem kombi i na wcale nie jest tak źle,tylko parkowanie nieco trudniejsze,zresztą ja tym passatem jako kierowca prawie wcale nie jeżdżę bo to auto z licencją na taksówki a ja bez licencji taksówkarskiej nie mogę takiego auta prowadzić.
A ponieważ passat już ledwo dycha i jest na wykończeniu to kupiliśmy w zeszłym tyg toyotę avensis dla Sławka,odbieramy we wtorek i dokąd nie dostaniemy na nią licencji(czeka się nawet do pół roku) to ja nią będę jeździć z czego się cieszę :) moja corolla sobie odpocznie a ja się pobujam lepszym,większym i wygodniejszym autkiem :)
 
Fiore dasz radę :) ja co prawda nie mam prawa jazdy, ale mój mąż najpierw po zrobieniu prawa jazdy na toyocie yaris wsiadł do Mercedesa E klasy kombi - masakrycznie długie auto, później jeździł znów mniejszym dupselkiem przez ponad 2 lata, a teraz mamy Rovera 75 - długości tego merola właśnie :) nieraz już płakaliśmy, że miejsce jest, ale nasza landara tam nie wejdzie :p
 
Jak Wy o autach, to ja tez w temacie - jechalam dzis, w ta naszą sniezycę, z młodym, do teściów, na letnich oponach:szok:. Musialam je zmienic, a nikt nie spodziewał sie Hiszpanskiej Inkwizycji... tzn. sniegu dziś... masakra - tak xle za kierownica nie czulam sie nigdy - nawet na pierwszej jeździe. Pomijając to, ze wszyscy kierowcy jeździli dzis jak polamani - kilka osob mi wymusiło, ale ja jechalam 30 w miescie, wiec ogarnialam, a i tak ABS sie włączyły dwa razy. Masakra raz jeszcze. Wracalam juz z Leszkiem, jego autem, na zimowkach - luksus.

Co do jeżdżenia duzym czy małym autem... Ja uwielbiam jeździć duzym, jako pasażer. Jako kierowca wole małym. Ja mam Yarisa, Leszek ma Citroena C5 - jedno z najdluższych aut kombi - weź tym zaparkuj... Kilka razy jechalam tym czymś sama bez niego nawet i z dusza na ramieniu - jak sie ma nawyki z malego auta to w duzym sie źle jedzie.
 
Flaurka nie mam prawka więc się nie wypowiem ja jestem zbyt roztrzepana z takim ciut spóźnionym refleksem więc bym jeździła bardzo ostrożnie ale z szaleńcami na drogach nie miałabym szans dlatego się pasłam z prawkiem.Ja ma kombinezony 3-6 miesięcy kurtkę 0-3 (teraz w sam raz )drugą 68 cm i już tylko trochę za duża i trzyczęściowy kombinezon na 74 tak pewnie na luty będzie.80 to chyba na przyszłom zimę dla mojej kruszynki:-):tak:
 
reklama
Do góry