Pieszczoszka wszystko się zgadza z tym co napisałam- nieprzyjemnie pachnące upławy nie są normalne, ale też z punktu widzenia ludzkiej biologii wypalanie laserem czegokolwiek też "normalnym" nie jest. Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza i zapytaj o to. Po co masz się stresować.
reklama
she_84
Fanka BB :)
Maly spi, ja juz po sniadanku, jedno pranie schnie, drugie sie pierze
jesli chodzi o mojego wczorajszego dola (dzisiejszego zreszta tez), to wczoraj moj tata poinformowal mnie ze w ciagu miesiaca wyprowadza sie od mamy... juz sobie urzadzil pokoj w swoim drugim mieszkaniu, w ktorym mieszka teraz moj brat z narzeczona. wiedzialam ze miedzy nimi jest zle ale nie wiedzialam ze az tak... ogolnie to ja mam lepszy kontakt z moim tata bo to naprawde fajny i dobry czlowiek ale w niektorych sprawach jest beznadziejny. a moja mama ma ekstremalnie trudny charakter...
nie moglam przez ta sprawe wogole spac dzis w nocy. Maly jadl "tylko" 3 razy a ja praktycznie oka nie zmruzylam. najgorsze jest to ze jestem pewna na 100% ze moja mama nie poradzi sobie z tym wszystkim finansowo i psychicznie. nie wyobrazam sobie zupelnie jak to bedzie. i to jeszcze miesiac przed siwetami ma zamiar sie wyprowadzic. chcialabym zeby sie jakos dogadali ale obawiam sie ze juz nic nie da sie zrobic... chcialabym pogadac z mama, moze sie dzisiaj do niej wybiore ale prawda jest taka ze nidgy nie umialysmy ze soba rozmawiac...
to tyle smecenia na poczatek weekendu. musialam sie wygadac bo wczoraj moj H. wrocil po 23 z pracy a dzis od 5 go nie ma wiec nawet nie mialam sie komu wyzalic... tylko powiedzialam mu praktycznie przez sen ze tata sie wyprowadza, on mnie przytuli i to wszystko. strasznie mi z tym wszystkim zle i nie potrafie myslec o niczym innym... dobrze ze mam Stasia, to chwilami zapominam...
jesli chodzi o mojego wczorajszego dola (dzisiejszego zreszta tez), to wczoraj moj tata poinformowal mnie ze w ciagu miesiaca wyprowadza sie od mamy... juz sobie urzadzil pokoj w swoim drugim mieszkaniu, w ktorym mieszka teraz moj brat z narzeczona. wiedzialam ze miedzy nimi jest zle ale nie wiedzialam ze az tak... ogolnie to ja mam lepszy kontakt z moim tata bo to naprawde fajny i dobry czlowiek ale w niektorych sprawach jest beznadziejny. a moja mama ma ekstremalnie trudny charakter...
nie moglam przez ta sprawe wogole spac dzis w nocy. Maly jadl "tylko" 3 razy a ja praktycznie oka nie zmruzylam. najgorsze jest to ze jestem pewna na 100% ze moja mama nie poradzi sobie z tym wszystkim finansowo i psychicznie. nie wyobrazam sobie zupelnie jak to bedzie. i to jeszcze miesiac przed siwetami ma zamiar sie wyprowadzic. chcialabym zeby sie jakos dogadali ale obawiam sie ze juz nic nie da sie zrobic... chcialabym pogadac z mama, moze sie dzisiaj do niej wybiore ale prawda jest taka ze nidgy nie umialysmy ze soba rozmawiac...
to tyle smecenia na poczatek weekendu. musialam sie wygadac bo wczoraj moj H. wrocil po 23 z pracy a dzis od 5 go nie ma wiec nawet nie mialam sie komu wyzalic... tylko powiedzialam mu praktycznie przez sen ze tata sie wyprowadza, on mnie przytuli i to wszystko. strasznie mi z tym wszystkim zle i nie potrafie myslec o niczym innym... dobrze ze mam Stasia, to chwilami zapominam...
Zaglądam co by być na bieżąco a tu dalej cisza.
She- sytuacja jest trudna ale to Twoi rodzice muszą się z nią uporać. Wiem, że nie jest Ci łatwo ale założyłaś swoją rodzinę i to ona jest dla Ciebie teraz najważniejsza. Rodzice się rozstają i na pewno jest to przemyślana decyzja przynajmniej ze strony Twojego taty. Mamie na pewno będzie ciężko. Mam nadzieję, że uda wam się jakoś dogadać w tym trudnym dla was czasie.
She- sytuacja jest trudna ale to Twoi rodzice muszą się z nią uporać. Wiem, że nie jest Ci łatwo ale założyłaś swoją rodzinę i to ona jest dla Ciebie teraz najważniejsza. Rodzice się rozstają i na pewno jest to przemyślana decyzja przynajmniej ze strony Twojego taty. Mamie na pewno będzie ciężko. Mam nadzieję, że uda wam się jakoś dogadać w tym trudnym dla was czasie.
anik.
Mama Krzysia :)
She, tak mi przykro... Ale zgadzam się z Kataszą - teraz masz swoją rodzinę, musisz o nich dbać, to oni są teraz najważniejsi. Mama na pewno da sobie radę :*
Jak zwykle weekend i cisza![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
hmm dziś kupy nie było jeszcze wcale, więc może jutro podam mu tą łyżeczkę kaszki manny?
Jak zwykle weekend i cisza
hmm dziś kupy nie było jeszcze wcale, więc może jutro podam mu tą łyżeczkę kaszki manny?
Ostatnia edycja:
Monisia22
Początkująca w BB
Witaj Monisia:-)
Siedzimy sobie z mężem oglądamy wiadomości a mały bawi się w bujaczku... nagle słyszymy: ej geje, patrzymy na niego a on rogal na całegoale tak wyraźnie to "powiedział" , no mysleliśmy ze się posmarkamy ze śmiechu
i oto tym sposobem zostaliśmy zwyzywani przez własne dziecko
Potem poszliśmy wstawić obiad z M,(maly zostal na placu zabaw,tym co kiedys wklejalam zdjęcie) wracam a ten szalony leży na środku pokoju i to w dodatku na brzuchuNormalnie mnie zatkało
Nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że on się nie przewraca
![]()
No to takie atrakcje dzis mieliśmy
Tzn ze ja mogę wychodzic z małym? bo ma ostry katar i dosc mocno pokasłuje... bierze leki. No i siedzimy w domu! Pewnie tez przez moja chorobę, ale gotowa jestem na poświecenie![]()
Jeśli nie ma temperatury weż małego chociaż na pół godzinki żeby świeżego powietrza złapał
My dzisiaj byliśmy 2,5 godz na spacerku
Dziewczyny czy mogę liczyć na Wasze głosiki? Szymon | Galeria dzieci | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
No i jakbyście mogły to głosujcie też na mojego siostrzeńca Bartusia
[h=5]Bartuś / Kalendarz rodzinny / Konkursy / dzieci, ciąża, poród, pielęgnacja i wychowanie - portal dla rodziców[/h]
anik.
Mama Krzysia :)
Monisia, zagłosowałam już ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Ja byłam dziś w szkole.Zabrałam tematy prac,pogadałam z dyrą i jest ok![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Później pojechaliśmy do rodzinki w góry i byliśmy cały czas na polku i było super![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Laury zachowanie też!!! później ognisko i po ognisku powrót do domku![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ps. A ile grzybów przywiozłam![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Później pojechaliśmy do rodzinki w góry i byliśmy cały czas na polku i było super
Laury zachowanie też!!! później ognisko i po ognisku powrót do domku
ps. A ile grzybów przywiozłam
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Własnie wrócilismy od babci Emmki,prawie cały dzien na swierzym powietrzu
Myslałam,ze bede miala troche do poczytania,a tu cisza![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pieszczoszkato, to fajnie czas spedziliscie
I dobrze,ze w szkole okej.
she, przykro mi..Mama napewno sobie poradzi ;*
Monisia zagłosowałam![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pieszczoszkato, to fajnie czas spedziliscie
she, przykro mi..Mama napewno sobie poradzi ;*
Monisia zagłosowałam
anik.
Mama Krzysia :)
Kochane, to i ja poproszę o głos na Krzysia
Krzysztof | Galeria dzieci | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
reklama
Podziel się: