reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2012

Ja tak miałam przy pierwszej ciąży a teraz to zupełnie przeciwnie - mdłości, zawroty głowy, bóle brzucha, piersi, podwyższona temp, przerywany sen... :( kiedyś nie wierzyłam że to prawda z tymi objawami i mi się dostało.

jakos tak czlowiek czuje sie z tymi dolegliwosciami bezpieczniej, tak mi sie wydaje :)
 
reklama
czy ja wiem.. jak jednego dnia było mi lepiej to byłam przerażona bo myślałam że coś jest nie tak, a jak jest cały czas dobrze to nie ma się takich chwil :)
 
Fioletowa, smaki docierają do Maluszka od czasu gdy jest odzywiany przez łozysko. Nie wiem na jakiej zasadzie to funkcjonuje ale wiem to od mojego lekarza. gdy byłam w ciazy z synkiem i nie czulam ruchow musiałam zjesc cos slodkiego i wtedy synek zaczynal sie poruszać, ponieważ nienarodzone jeszcze dzieciaczki lubią słodki smak wód płodowych. Ja uwielbiam ostre papryczki z serkiem w srodku, ale moj lekarz kazal mi je ograniczac, poniewaz ponoc dzieci odczuwają niesmaczne wtedy wody plodowe. jest jeszcze opcja ze moj lekarz wprowadził mnie w blad, sama juz nie wiem.
 
Jak ja zazdroszcze tym, które nie borykają się z mdłościami buuuu.... U mnie dodatkowo nie istnieje pojęcie "poranne", lecz "całodobowe" niestety... :dry:
Prace mam z leksza stresującą, więc po części pewnie stąd tak silne mdłości, no ale co zrobić. Małż kupił mi Roibosa z imbirem, Jak wróci z pracy migiem sobie zaparzę; już odprawiam mantrę, żeby choć odrobinę pomogło:-p
 
słodkie działa na dziecko bo z twojej krwi dostaje się więcej cukru do jego krwi, to działa jak kofeina - pobudza, dlatego w ciąży nie powinno się zbyt dużo pić kawy, bo podnosi ciśnienie i pobudza serduszko do szybszego bicia, sama jak zjesz coś słodkiego to też dostajesz kopa energetycznego i jest ci fajniej, co nie ;-)

pewnie jedzenie ma jakiś wpływ na smak płynu owodniowego, ale to raczej nie jest przełożenie 1:1, słodki płyn owodniowy powoduje że dziecko go więcej i łapczywiej pije, a jak nie jest taki słodki to nie pije tak łapczywie, poza tym że kubeczki smakowe ma bodajże dopiero w piątym miesiącu ;-)
 
Witajcie Majówki 2012! Wasze grono coraz bardziej się powiększa:)
Dziś minął rok odkąd ja ujrzałam magiczne dwie krechy na teście. Tyle wspomnień z tego roku... Mój bąbel miał urodzić się 22.05.2011, ale postanowił przywitać się ze światem dopiero 1 czerwca:)
Życzę Wam wszystkim jak najmniej ciążowych dolegliwości, jak najwięcej radości z maluchów rozwijających się w Waszych brzuchach, samych dobrych wiadomości od lekarzy i lekkich porodów!
Pamiętajcie, że majówczątka to najukochańsze dzieci na świecie:)
 
smacznego :-)

tylko nie przesadzaj ;-) bo przesada w żadną stronę nie jest dobra... a tak btw przy tych bardzo ostrych papryczkach to nie kubeczki smakowe ci reagują tylko receptory bólu ;-)
 
Jestem uzależniona od ostrego, wcinanie jakichkolwiek ostrych potraw przestało działać na mnie nawet od tej drugiej strony. Nie mniej jednak ostatnio (będąc już w ciąży) dostałam skurczy po zjedzeniu bardzo ostrego, nie wiem czy były to skurcze jelitowe czy macica akurat dawała znać ale ból był dość spory i troszkę się wystraszyłam :szok:. Dziś szykuje ostry obiadek, jeżeli akcja się powtórzy odstawiam bardzo ostre :-(
 
reklama
Witam. Mam synka który ma rok i 3miesiące, a teraz czekam na drugiego małego człowieczka, rozwiązanie planowane jest na początek maja. Pierwszą ciąże przeżyłam dość lekko, nie pamiętam żeby były jakieś przeboje, druga ciąża jest dla mnie zupełnie inna, poza mdłościami, ciągłym zmęczeniem, bólem brzucha i całym tym zmierzlowatym nastrojem nic mnie nie cieszy. Czy macie jakieś pomysły na obiad dla kogoś takiego jak ja. Bo mi pomysłów brak, a ochoty niee mam na nic. Pozdraawiam wszystkie majówki 2012 i dzięki z góry za pomysły.
 
Do góry