Witajcie,
doczytałam po łebkach, dzisiaj cały dzień na mieście - miałam trochę do pozałatwiania, Mały zaliczył spacer w deszczu, przymusowy. Poza tym zrobiłam rundę po 5 aptekach i żadna nie miała Nutritonu... zamówiłam, może będzie jutro... A jak nie - trudno, będę mu zagęszczała kaszką.
As - trzymam &&& za Karolcię, mam nadzieję, że to tylko od ząbków, a nie żadna wirusówka!
Olisiaa - współczuję Kochana... mój też po przebudzeniu potrafi czasami ulać... i ja też nie zawsze wiem, jak odróznić jedno od drugiego, ale myślę, że wymioty u takiego smyka nie różnią się chyba aż tak mocno od naszych. Myślę, że przy wymiotach Olenka by płakała

:*
Zanetaa - mój też ulewał na początku sporadycznie i mało, a teraz? No widzisz, aż mnie zastanowiło... Jeszcze wczoraj 3 razy poszła woda... na szczęście nie są to wielkie ilości. Mało tego, uleje i się śmieje, a czasami odnotuje ten fakt tylko tym, że się lekko otrzepie - bo nieprzyjemnie. Hanusia też ulewa wodą? I jakiś czas po karmieniu np. godzinkę, dwie? (Bo po fikaniu, składaniu się w pół itp. akrobacjach to wiesz

). Jeśli tak, to padnę - i uwierzę, że się zmówili
Buziam wszystkie mamy i maluszki

:*