reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Witamy Suzi:) jak znajdziesz chwilkę to opowiedz co tam u Ciebie:)
Asiku, tak miałam wiele szczescia, ogolnie mam wielkie szczescie do tego szpitala, rodzilam tam takze Stasie, do dzis jestem zachwycona porodem, oddziałem polozniczym, neonatologia( choc wolałabym juz nigdy tam nie odwiedzac swojego dziecka), opieką a nawet kolezanką z sali:) dzieki lekarzom z tego szpitala mam Stasie obok siebie, gdyby nie oni odwiedzałabym mojego synka na cmentarzu... moją Kruszynke takze zamierzam wlasnie tam urodzic:)
odebrałam dzis wyniki cytologii, sa w porzadku:) dziekuje wszystkim za wsparcie:) umowilam sie na usg genetyczne na 19 pazdziernika. czy ktoras z Was wie o co chodzi z badaniem krwi genetycznym? w poprzedniej ciazy mialam tylko usg a teraz takze rutynowo chca zbadac krew.
 
reklama
Witam kochane Majoweczki!
Dawno mnie nie byli ale bylam taka zalatana ze nawet kompa nie wlaczalam

Bylam na drugiej wizycie u gina, wszystko ok, serduszko bije, ladnie wysoko plod zagniezdzony. Wyniki badan tez wszystkie w normie toxo ujemne, zoltaczka tez, na rozyczke w dziecinstwie chorowalam

Pozdrawiam i ide poczytac co u Was!
 
Dzięki za przywitanie:-) Jeszcze nie jestem w temacie u was, bo nie ma mowy, żebym nadrobiła, ale postaram sie być już na bierząco jeśli tylko czas pozwoli.



Ja też sądziłam, że przy kolejnej ciąży, to już wszystko będzie ok, zero stresu, bo już wiem co i jak, ale okazało się, że jest całkiem inaczej. Wtedy bolały mnie piersi, podbrzusze, a teraz nic, jedyne co to chodzę trochę częściej siku, ale bez przesady. Przez trzy dni ostatnio trochę mnie mdliło, ale wczoraj i dzisiaj nic mnie nie mdli, przez to setki złych myśli. Najchętniej poszłabym znowu na usg, ale miałam robion tydzień temu, a wizytę dopiero na 3 listopada mam, zwariuje chyba jak między czasie nie zrobię sobie jeszcze jednego usg.

u mnie mdlosci i wymioty zaczely sie chyba po 8 tyg jak dobrze pamietam :) wiec jeszcze masz czas
 
jestem....;)

dzidziuś jest....piękny, zdrowy i ruchliwy....najpierw sobie spał...i nawet ginek się ucieszył, że sobie go poogląda w spokoju...a tu nagle ręka, noga, ręka, noga...lewa, prawa...normalnie gimnastyka...aż się zaczęliśmy smiać z lekarzem....a potem rączka do buzi i luz....ma już 3,5 cm i wyglada na to, że już wszystko będzie dobrze.....następna wizyta za 3 tygodnie....
ale mi ulżyło....teraz zaczynamy się naprawdę cieszyć....
 
karolciu, w takim razie ja cieszę się z Tobą:) cudowna wiadomosc:)
Zuz-inka,super ze u Ciebie takze tak dobrze:) mile sa takie wiadomosci:)
mirosia, nie zamartwiaj sie, mnie piersi wcale nie bolały i nie bola, nie mam mdlosci, jedyny objwa ciazy to nieustajaca czkawka, ale w pierwszej ciazy bylo podobnie. to ze nie masz objawow nie oznacza niczego zlego:) kazda ciaza jest inna:) glowa do gory:) nie zasmucaj mi tu Maluszka w Twoim brzuszku, usmiechaj sie jak najczesciej aby i Jemu sie udzielało:)
 
Witam przyszłe majóweczki:-)
Chciałabym do was dołączyć, jestem w ósmym tygodniu ciąży i termin na 23 maja. Jestem mamą prawie 20-miesięcznego Olka. Byłam tydzień temu u lekarza, miałam usg, ogólnie wszystko ok. Ciąża z usg miała wtedy 6 tyg i 4 dni, a z ostatniej miesiączki 7 tygodni. Mam nadzieję, że to odchylenie o niczym z łym nie świadczy. Muszę wam powiedzieć, że nie wiem dlaczego ale boję się dużo bardziej o tą ciąży niż za pierwszym razem, boję się że poronię, że coś się nie ta rozwija. Mnóstwo złych myśli. Jeszcze to, że w zasadzie prawie brak dolegliwości ciążowych, wolałabym je mieć i się z nimi męczyć, ale przynajmniej miałabym więcej pewności, że wszystko jest w porządku.
Witaj .Gratuluję.

Cały czas Was dzisiaj podczytuje ale teraz mam chwilke więc piszę:)
Od rana wymioty... ble...
Teraz w pracy najbardziej smakują mi gorące kubki, najpierw zjadłam ogórkową a zaraz potem borowikową:)
Co do seksu, to ja nie mam ochoty wcale, mąż narzeka bo w poprzedniej ciąży było odwrotnie i miejmy nadzieję, że szybko mi się odmieni:)
Za wszystkie, które mają dzisiaj wizyty trzymam kciuki i czekamy na dobre wieści:)
he he fajne zachcianki :-):-):-)

Witamy Suzi:) jak znajdziesz chwilkę to opowiedz co tam u Ciebie:)
Asiku, tak miałam wiele szczescia, ogolnie mam wielkie szczescie do tego szpitala, rodzilam tam takze Stasie, do dzis jestem zachwycona porodem, oddziałem polozniczym, neonatologia( choc wolałabym juz nigdy tam nie odwiedzac swojego dziecka), opieką a nawet kolezanką z sali:) dzieki lekarzom z tego szpitala mam Stasie obok siebie, gdyby nie oni odwiedzałabym mojego synka na cmentarzu... moją Kruszynke takze zamierzam wlasnie tam urodzic:)
odebrałam dzis wyniki cytologii, sa w porzadku:) dziekuje wszystkim za wsparcie:) umowilam sie na usg genetyczne na 19 pazdziernika. czy ktoras z Was wie o co chodzi z badaniem krwi genetycznym? w poprzedniej ciazy mialam tylko usg a teraz takze rutynowo chca zbadac krew.
Myślę ,że chcą Ci zrobić testy PAPP-A

Dzięki za przywitanie:-) Jeszcze nie jestem w temacie u was, bo nie ma mowy, żebym nadrobiła, ale postaram sie być już na bierząco jeśli tylko czas pozwoli.



Ja też sądziłam, że przy kolejnej ciąży, to już wszystko będzie ok, zero stresu, bo już wiem co i jak, ale okazało się, że jest całkiem inaczej. Wtedy bolały mnie piersi, podbrzusze, a teraz nic, jedyne co to chodzę trochę częściej siku, ale bez przesady. Przez trzy dni ostatnio trochę mnie mdliło, ale wczoraj i dzisiaj nic mnie nie mdli, przez to setki złych myśli. Najchętniej poszłabym znowu na usg, ale miałam robion tydzień temu, a wizytę dopiero na 3 listopada mam, zwariuje chyba jak między czasie nie zrobię sobie jeszcze jednego usg.
Każda ciąża jest inna.
U mnie 7 ciąża i zupełnie inaczej się czuję niż w tych poprzednich.:-)

Witam kochane Majoweczki!
Dawno mnie nie byli ale bylam taka zalatana ze nawet kompa nie wlaczalam

Bylam na drugiej wizycie u gina, wszystko ok, serduszko bije, ladnie wysoko plod zagniezdzony. Wyniki badan tez wszystkie w normie toxo ujemne, zoltaczka tez, na rozyczke w dziecinstwie chorowalam

Pozdrawiam i ide poczytac co u Was!
PIęknie !!!

jestem....;)

dzidziuś jest....piękny, zdrowy i ruchliwy....najpierw sobie spał...i nawet ginek się ucieszył, że sobie go poogląda w spokoju...a tu nagle ręka, noga, ręka, noga...lewa, prawa...normalnie gimnastyka...aż się zaczęliśmy smiać z lekarzem....a potem rączka do buzi i luz....ma już 3,5 cm i wyglada na to, że już wszystko będzie dobrze.....następna wizyta za 3 tygodnie....
ale mi ulżyło....teraz zaczynamy się naprawdę cieszyć....
KAROLCIA
HIP HIP HURRAAAAAAAA !!!!!!!!! :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Teraz musi być dobrze !!!!!!!!!
 
czytam i czytam ale tyle piszecie ze nie sposob sie przedzec.Przeczytalam na razie 20 stron do tylu

Co do wozka mam z poprzedniej ciazy wielofunkcyjny gondola spacerowka fotelik nosidelko. Lozeczko tez mam tylko materac musze dokupic bo po trojce baaaardzo wylezany. Niania elektroniczna jest. Rozgladam sie na allegro za lezaczkiem i krzeselkiem do karmienia bo te nie wytrzymaly proby czssu...i 3 dzieci :-D

Karolcia bardzo sie ciesze :-) oby nadal wszystko bylo OK! &&&&&&&&&&
As doczytalam ze Kubus juz wie i super!
Mirosia kazda ciaza jest inna :tak: wiem cos o tym. Brak objawow wcale nic zlego nie zwiastuje, trzeba sie cieszyc ze sie ciaze dobrze znosi

Pozdrawiam wszystkie!!!
 
jestem....;)

dzidziuś jest....piękny, zdrowy i ruchliwy....najpierw sobie spał...i nawet ginek się ucieszył, że sobie go poogląda w spokoju...a tu nagle ręka, noga, ręka, noga...lewa, prawa...normalnie gimnastyka...aż się zaczęliśmy smiać z lekarzem....a potem rączka do buzi i luz....ma już 3,5 cm i wyglada na to, że już wszystko będzie dobrze.....następna wizyta za 3 tygodnie....
ale mi ulżyło....teraz zaczynamy się naprawdę cieszyć....

Oraz Zuzinka wielkie gratulację :) Takie wiadomosci są super :-)

A co genetycznego to bede miala albo 20go albo 28, jutro sie dowiem. Bo ta lekarka do ktorej skierowal mnie ginek jest 28, w wcześniej jest inna p.dr. No i nie wiem co robic. Jutro bede kontaktowala sie z ginkiem
 
reklama
Do góry