Doczytalam i nie pamietam, co... Ale zaspana jestem, mam prawo
Robert dzis ze dwie minuty na brzuszku wytrzymal! Pewnie byloby dluzej, ale tak wysoko glowe trzymal, zenie dziwie sie, ze wiecej nie wyrobil. Jestem bardzo dumna
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Na brzuszkole zdjecia za wczesnie, bo aktywnie uczestniczylam w jego lezakowaniu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Drzemki - moj ostatnio zmienil cykl 1-2 na 2-1, tzn jesli je co 3 godziny, to czas jedzenia/przeijania/zabawy to dwie godz i godzina snu, do niedawna bylo odwrotnie. No i czasem wydluza czas do nastepnego karmienia, wowczas spi dluzej.
Jutro bede miala spiworek. Poprobuje go w dzien, na noc bede jeszcze maluszka opatulac. A rowno na 3 miesiace chcialabym zrezygnowac z owijania. Na dniach spodziewam sie skoku rozwojowego i nie chce wszystkich "atrakcji" laczyc. W sumie ty tyle spodziewam sie skoku, co niecierpliwie wyczekuje. Bardzo mi zalezy, by skonczyl sie przed nastepna niedziela, kiedy bedziemy chrzcic Robulka.
Z czerwona dupka testuje - zero kremu i tylko pieluszka. Ale do lekarza chyba i tak bedziemy musieli sie wybrac, ale to juz w poniedzialek. Chyba ze pzez weekend mu znaczaco zaczerwienienie zejdzie. Poki co odstawilam mleko i pomarancze, choc przez 2 miesiace nic mu od nich ie bylo.
Maluszek zasnal na piersi, a jeszcze przewijanie. Przepraszam, ze ja tylko. Sobie, ale wyrwana z snu srednio kojare, co kto pisal.