reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

czrnula tylko Nospa i leżenie.
Nic więcej na ten moment nie zrobisz.
Ogranicz dźwiganie i podnoszenie rąk do minimum.
Wiem ,że to trudne ,ale da się .
Jeśli plamienie ustało to może być wszystko w porządku.
Czasami takie plamienia są od przeforsowania również.

Trzymam kciuki.
Ja jestem ustawiona na nospie co 6 godzin i nie mam żadnych plamień od kilku dni ,a normalnie wróciłam do pełni życia.

a co ile mam brac nospe? tez co 6 godzin? nie zaszkodzi mi?
 
reklama
Czarnula nie przejmuj sie tym plamieniem az tak bardzo.
Mi gin ostatnio powiedzial, ze macica jest powieszona, wypelniona sluzem i krwia i jesli bede plamic to zebym sie nie martwila bo to normalne i macica moze chciec sie oczyscic, to wszystko. Co innego krwisto czerwona krew a co innego plamienia...nie zwracac uwagi, samo przejdzie:) No i Nospy tez mi zakazal brac, powiedzial ze nie ma co niepotrzebnie rozkurczac macicy. Paracetamol jedynie.
 
a co ile mam brac nospe? tez co 6 godzin? nie zaszkodzi mi?
Ja najpierw brałam co 8 godzin ,a potem musiałam przejść na co 6.


Czarnula nie przejmuj sie tym plamieniem az tak bardzo.
Mi gin ostatnio powiedzial, ze macica jest powieszona, wypelniona sluzem i krwia i jesli bede plamic to zebym sie nie martwila bo to normalne i macica moze chciec sie oczyscic, to wszystko. Co innego krwisto czerwona krew a co innego plamienia...nie zwracac uwagi, samo przejdzie:) No i Nospy tez mi zakazal brac, powiedzial ze nie ma co niepotrzebnie rozkurczac macicy. Paracetamol jedynie.
A ja się z Tobą nie zgodzę.
Właśnie po takim małym plamieniu brązowo-czerwonym i nie leżeniu ,oraz bez wspomagania nospą 2 razy poroniłam.
Wszystko zatem zależy od organizmu.
Jeśli jest się po poronieniu to na zimne się dmucha ...:baffled::baffled::baffled:
U mnie lekarz powiedział wyraźnie ,że jeśli chcę tego dziecka to na początku muszę się nieco ograniczyć ,a nospa jest niezbędna.:baffled::baffled:
Nospa na początku jest obojętna ,dopiero w 3 trymestrze ma wpłym na napięcie mięśniowe dziecka.:sorry2::sorry2:
 
Wikasik witaj. Cieszę się, że po tak długich staraniach wreszcie Wam się udało!

fiore również uważam, że temat założony przez Ciebie to dobry pomysł!

Dziewczyny ale macie przeżycia...współczuję niepokoju, jaki w Was jest po takim zdarzeniu...ale WSZYSTKO MUSI BYĆ DOBRZE!

As fakt, że dla MNIE moja dzidzia będzie naj to nie mam wątpliwości, jednak nie potrafię nie przejmować się innymi, gdy są oni najbliższą rodziną, i z którymi, chcąc nie chcąc, spotykam się często. Gdyby to byli znajomi to postarałabym się nie przejmować, albo w najgorszym przypadku, jakbym sobie z tym nie radziła, to ograniczyłabym kontakt. Ale jestem zmuszona tkwić w tym, a to sprawia ogromny ból. Tak jak napisałam myślę, że tylko czas może zmienić moje nastawienie i myślenie.
Kochana zobaczysz Twoj dzidziuś będzie tak samo kochany :-) ale zgadzam się zeby sie z tym uporac potrzebny bedziee czas...mialam dokladnie to samo:tak:
no to Dziewczyny i ja dołączam do Was jako osoba plamiąca.
Wczoraj wieczorem poczułam coś mokrego i poszłam do łazienki, a tam na prawie połowie wkładce było plamienie takie jakby brązowo-czerwone, całkiem dużo tego było, teraz narazie jest spokój.
no cóż pewnie czeka mnie nie donoszenie ciąży tak jak było ostatnim razem. no cóż trudno się mówi co ma być to będzie.
powiedzcie mi czy wy Dziewczyny które plamiłyście to potem braliście jakieś leki?
ja dopiero do ginekologa prywatnie ide w tym tygodniu
Angielska służba zdrowia nie uważa dziecka az do 12 tyg i nawet gdybym pojechala z tym do szpitala to by mi nic nie zrobili, wiem o tym bo już byłam w takiej sutyacji a nawet gorszej jak krwawiłam - poroniłam a oni sprawdzili tylko mocz z tą krwią i powiedzieli że dziecko zyje i zeby lezala duzo ahhahahah a moje dziecko już wtedy nie zyło od 3 tyg, wiec wiadomo, nawet usg nie chcieli mi zrobic wiec do zadnego szpitala się teraz nie bede wybierac.

czrnula tylko Nospa i leżenie.
Nic więcej na ten moment nie zrobisz.
Ogranicz dźwiganie i podnoszenie rąk do minimum.
Wiem ,że to trudne ,ale da się .
Jeśli plamienie ustało to może być wszystko w porządku.
Czasami takie plamienia są od przeforsowania również.

Trzymam kciuki.
Ja jestem ustawiona na nospie co 6 godzin i nie mam żadnych plamień od kilku dni ,a normalnie wróciłam do pełni życia.
Czarnula aa nie możesz podjechać do jakiegoś polskiegfo gina żeby Cie przebadał? lub zrobil usg, ewentualnie dal cos na podtrzymanie? Ja bym dmuchala na zimne :tak:
3mam kciuki:*
 
No to jestem :) nie było mnie od czwartku i tak sie rozpisalyscie ze cale popoludnie bede dzis nadrabiac :) teraz sie tylko przywitam bo zaraz jade na obiadek do rodzicow :) tescie maja tez przyjechac wiec chyba oglosimy nowiny :) mysle, ze juz najwyzszy czas, bo nie za dobrze sie czuje, nie moge jesc, a tesciowa wmusza we mnie jedzenie :) wiec teraz bede miala pretekst zeby odmawiac ;)
zycze Wam super udanej niedzieli, odezwe sie pozniej :)


 
No to jestem :) nie było mnie od czwartku i tak sie rozpisalyscie ze cale popoludnie bede dzis nadrabiac :) teraz sie tylko przywitam bo zaraz jade na obiadek do rodzicow :) tescie maja tez przyjechac wiec chyba oglosimy nowiny :) mysle, ze juz najwyzszy czas, bo nie za dobrze sie czuje, nie moge jesc, a tesciowa wmusza we mnie jedzenie :) wiec teraz bede miala pretekst zeby odmawiac ;)
zycze Wam super udanej niedzieli, odezwe sie pozniej :)


No to kochana czekamy na relacje :)
 
witajcie:) ale mam zajecie na wieczór:) musze Was nadrobić:) a teraz pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłej niedzieli. My uciekamy na spacerek i obiadek:)
 
Przyszłam się z Wami pożegnać.
Moje maleństwo przestało się rozwijać. ciąża zatrzymała się na 6 tygodniu. w czwartek miałam zabieg.
Trzymajcie się i powodzenia.
I nie bagatelizujcie żadnych plamień ani krwawień
 
reklama
Przyszłam się z Wami pożegnać.
Moje maleństwo przestało się rozwijać. ciąża zatrzymała się na 6 tygodniu. w czwartek miałam zabieg.
Trzymajcie się i powodzenia.
I nie bagatelizujcie żadnych plamień ani krwawień
Jejku kochana nie wiem co napiasc:( bo zadne slowa tu nie pomoga:wściekła/y: Sercem jestem z Toba:*
 
Do góry