Hej dziewczyny,
Wiem, że jeszcze wcześnie, ale doradzam właśnie przyjaciółce, która niedługo rodzi i tak pomyślałam, że możemy tu pozbierać doświadczenia i przemyślenia, może się przyda "debiutantkom" a może i dla nas będzie coś nowego i pomocnego.
Wrzucam kilka na dobry początek, oczywiście są to moje bardzo subiektywne doświadczenia i przemyślenia.
I zdaję sobie sprawę, że wiele wydaje się na wyrost, ale po pierwsze piszę co sobie przypomnę a po drugie same widzicie jak ten czas leci
- pieluszki, nie szukajcie takich z wycięciem na pępek, wystarczy wywinąć normalne i jest super
- nie róbcie zapasów pieluch bo może się okazać, że młody ma uczulenie (u nas jedyne co mu zaszkodziło to Pampers premium wzięte do szpitala), zresztą nasz z pierwszych 3 rozmiarów wyrastał w kosmicznym tempie
- karuzelka, jeśli chcecie (nam pomagała bardzo złapać chwilę dla siebie rano jeszcze) to i tak najwcześniej w 2-3 miesiącu dziecko zacznie na nią zwracać uwagę, wiem, że kremowe są śliczne, ale w tym wieku dziecku najbardziej się duże kontrasty i wyraziste kolory podobają
-ochraniacz na łóżeczko, na pewno nie na początku bo to tylko zagrożenie, jak się dzieć sam zacznie po łóżeczku przemieszczać to wtedy można rozważać
- materac latexowy, inne są pożywką dla bakterii
- żadnych kołder przez pierwsze min pół roku, a na początek 3 prześcieradła i ze 2 beciki, w lato wystarczy pieluszka lub bambusowy otulacz do przykrycia
- mój syn lubił być owinięty po staroświecku do snu (rączki mu wtedy nie latały przy buzi i go nie budziły )
- mycie pupy wacikami i wodą/ wodą z oilatum super się sprawdza
- do kąpieli: z własnej perspektywy tylko oilatum, super nawilża i już nie trzeba niczym smarować, mieliśmy flaszkę emolium i mąż miał krzyże w oczach jak wyjmował młodego z wanienki, był śliski jak po zapasach w oleju
- żadnych wkładek do wanienki, ani plastikowych, ani materiałowych,myjki też są bez sensu, jedną ręką trzymasz drugą myjesz
- na ciemieniuszkę żadne drogie preparaty tylko zwykła ciekła parafina
- Witaminę D3, którą podaje się maluchom przez pierwsze lata życia. Od pediatry należy brać tą witaminę na receptę. Normalnie w aptece kupując d3 kupuje się preparat dietetyczny. I tam nie ma żadnej pewności ile tej witaminy jest. A produkt na receptę jest już produktem farmaceutycznym. Ich obowiązują ścisłe normy.
Wiem, że jeszcze wcześnie, ale doradzam właśnie przyjaciółce, która niedługo rodzi i tak pomyślałam, że możemy tu pozbierać doświadczenia i przemyślenia, może się przyda "debiutantkom" a może i dla nas będzie coś nowego i pomocnego.
Wrzucam kilka na dobry początek, oczywiście są to moje bardzo subiektywne doświadczenia i przemyślenia.
I zdaję sobie sprawę, że wiele wydaje się na wyrost, ale po pierwsze piszę co sobie przypomnę a po drugie same widzicie jak ten czas leci
- pieluszki, nie szukajcie takich z wycięciem na pępek, wystarczy wywinąć normalne i jest super
- nie róbcie zapasów pieluch bo może się okazać, że młody ma uczulenie (u nas jedyne co mu zaszkodziło to Pampers premium wzięte do szpitala), zresztą nasz z pierwszych 3 rozmiarów wyrastał w kosmicznym tempie
- karuzelka, jeśli chcecie (nam pomagała bardzo złapać chwilę dla siebie rano jeszcze) to i tak najwcześniej w 2-3 miesiącu dziecko zacznie na nią zwracać uwagę, wiem, że kremowe są śliczne, ale w tym wieku dziecku najbardziej się duże kontrasty i wyraziste kolory podobają
-ochraniacz na łóżeczko, na pewno nie na początku bo to tylko zagrożenie, jak się dzieć sam zacznie po łóżeczku przemieszczać to wtedy można rozważać
- materac latexowy, inne są pożywką dla bakterii
- żadnych kołder przez pierwsze min pół roku, a na początek 3 prześcieradła i ze 2 beciki, w lato wystarczy pieluszka lub bambusowy otulacz do przykrycia
- mój syn lubił być owinięty po staroświecku do snu (rączki mu wtedy nie latały przy buzi i go nie budziły )
- mycie pupy wacikami i wodą/ wodą z oilatum super się sprawdza
- do kąpieli: z własnej perspektywy tylko oilatum, super nawilża i już nie trzeba niczym smarować, mieliśmy flaszkę emolium i mąż miał krzyże w oczach jak wyjmował młodego z wanienki, był śliski jak po zapasach w oleju
- żadnych wkładek do wanienki, ani plastikowych, ani materiałowych,myjki też są bez sensu, jedną ręką trzymasz drugą myjesz
- na ciemieniuszkę żadne drogie preparaty tylko zwykła ciekła parafina
- Witaminę D3, którą podaje się maluchom przez pierwsze lata życia. Od pediatry należy brać tą witaminę na receptę. Normalnie w aptece kupując d3 kupuje się preparat dietetyczny. I tam nie ma żadnej pewności ile tej witaminy jest. A produkt na receptę jest już produktem farmaceutycznym. Ich obowiązują ścisłe normy.
Ostatnia edycja: