reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MACIERZYńSTWO OD QCHNI, DIETY

A u nas dzisiaj na obiadek zupka jarzynowa, coby maly tez mogl skorzystac. Teraz jak sie nauczyl stac, to tylko przy wszystkim sie podciaga:szok: oczy musze miec dookola glowy.

Karolla ja Ci niestety nic nie doradze, bo jestem juz od dawna "butelkowa":tak: ;-)
 
reklama
Dynia, to nie żadna fanaberia, tylko dla zdrowia psychicznego. Jak mi dziecko przedwczoraj 0d 20 do1-30 spało tylko na rękach a co go odkładałam to płacz i karmienie, to myślałam że sobie w łeb strzelę. Nawet nie mogłam pościelić. W sumie karmiłam go 12 razy.
Niestety nie mam dość silnej woli, żeby się zaprzeć i skończyć. Po kilku godzinach walki robię się agresywna. Tłumaczę małemu że normalnie dzieci jakoś potrafią spać bez obżerania, tylko on jeden nie.
 
Babeczki, macie sprawdzony przepis na dobrą sangrię z owocami? Właśnie wpadłam na pomysł że zrobimy jutro, tylko nie mam pojęcia jak się to robi. Pomocy!
 
Remeny a ja nawet nie wiem co to (bo rozumiem, że nie o winko ci chodzi):zawstydzona/y:

Kachna doskonale cię rozumiem. Iga też ma takie klimaty (od wczoraj :-(). A Janek je coś przed snem oprócz cysia? Bo może on na prawdę głodny?
 
Karola, to takie cus z wina, jakis soków, wody mineralnej i z owocami. W duzych, szklanych dzbankach, pięknie pachnące. I nie mam pojęcia jak smakuje bo tylko wąchałam (choć cos mnie ostatnio kusi żeby przestać być abstynentką...)
 
Remeny ja robiłam sangrię z jabłek,arbuzów,ananasów,można dać brzoskwinie i zalać najlepiej grappą (tak to się chyba nazywa) jest pyszne już po zjedzeniu kilku owoców nasączonych alkoholem jest niezła śruba ;-)
my dziś z Tomkiem zrobiliśmy sobie drinka w blenderze - mrożone truskawkii wiśnie,do tego 6 kostek lodu,sok z granata i troszkę wódeczki wyszedł pyszny shake truskawkowy a alkoholu nie było wcale czuć!

Co do karmień to u nas jest 1 przed snem i w nocy, ale widzę że piersi już tak nie puchną znaczy się lewa nie a prawa 2 razy większa:baffled: , Dynia ja już nie zbiore tyle mleka co by na zapas zebrac niestety,jak Ola wieczorem za długo ciągnie to mnie brodawki szczypią nie wiem czy cycki sa puste czy co że po 3-4 min czuje szczypanie! :confused:
 
A ja musiałam wczoraj 2 razy dopajać modyfikowanym, normalnie nie miałam mleka...szczypały piersi a jak naciskałam to mała kropelka leciała i koniec, nie wiem czy to przez stres czy mleko mi się kończy? Dziś rano normalnie już niby ale ciekawe jak będzie wieczorem. Teraz karmię 2 albo 3 razy dziennie, rano, wieczorem i w nocy
 
Kachna, Zuzia już od dawna na butelce, ale z tym spaniem to też tak miałam i rzeczywiście trzeba mi było samozaparcia, żeby Zuzię odzwyczaić od takiego ciągłego przytulania. Tylko, ze wg mnie czas na konkretne postanowienie chyba będzie musiała być wtedy jak postanowisz przestać karmić. Wtedy za jednym zamachem odstawisz od piersi i nauczysz zasypiać samodzielnie. Po co 2 razy przeżywac stres, a bez tego raczej się nie obejdzie. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką co ma synka - rok i kilka miesięcy i on jest na piersi. Ona ma z ni straszne przeboje, bo w nocy do 24 karmi co godzinę, a po 24 co pół :baffled: , a jak mu się zachce cysia w dzień to się na nią rzuca i przy ludziach zdziera z niej ubranie. Próbowała różnych metod odstawienia i nic nie działa, sama jednak przyznaje że konsekwencji jej brak.
 
reklama
Racja Casia, nie ma sensu 2 razy się męczyć.
Mam nadzieję, że jak mu następne zęby wyjdą to lepiej będzie. Ma spuchnięte dziąsła, tak jakby trzy na raz wychodziły na dole.
My kiedyś robiliśmy grzane wino z owocami z "truskawki" za 5.50 ;-) I wiecie, że niezłe było:tak: :-D
 
Do góry