Upieklam sobie dzisiaj ciasto z jablkami. Mialam zamiar zezrec cale. I wiecie.... Przeszlo mi natychmiast po tym jak je wyjelam z piekarnika. Sama siebie nie rozumiem... Mam nadzieje, ze mi przejdzie, bo ciekawa jestem, kto zje ten moj wypiek.
Za to nie moge sie juz doczekac, az wroci moja gorsza polowka z pracy. Mam z wczoraj leczo i bedziemy sobie odgrzewac..... Mhm... ale obiecalam , ze zaczekam na niego ;-)
Za to nie moge sie juz doczekac, az wroci moja gorsza polowka z pracy. Mam z wczoraj leczo i bedziemy sobie odgrzewac..... Mhm... ale obiecalam , ze zaczekam na niego ;-)