reklama
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
Aneta polecam goraco szukac jej trzeba na stoisku z jedzonkiem dla niemowlakow...a wlasnie polecam jeszcze bobofruty :-) hippo matez soki z zelazem...ale cos mi nie wchodza....a sok do kaszki mam swoj malinowy :-)
smacznego
aaa sa dwie wersje kaszek na mleku i na wodzie ja kupuje obie..ale na wodzie jest wygodniejsza....
smacznego
aaa sa dwie wersje kaszek na mleku i na wodzie ja kupuje obie..ale na wodzie jest wygodniejsza....
ja znam te wszystkie kaszki juz od dawna :-) zostalam ich fanka prawie 15 lat temu :-) uwielbialam nimi karmic brata , bo mu zzeralam czesc :-) wtedy byla milupa :-)
A potem kaszki jadlam po wyrwaniu zeba :-) i czasami po jakim zatruciu pokarmowym:-) ale ja najbardziej lubie bananowe i gruszkowe :-)
a przepisu na kopytka nie podaje, bo robie dokladnie tak samo i tez na oko... tylko ja nie dodaje do nich soli (sole wode do gotowania ziemniakow, a potem te, w ktorej gotuja sie kopytka)....
Bardzo podobnie robi sie kluski slaskie, tylko zamiast zwyklej maki daje sie ziemniaczana :-) i robi sie male kuleczki a w nich melnka dziureczke , zeby sie sosik w niej zatrzymywal :-)
a jutro robie makaron z sosem :-)
a w czwartek ogorkowa :-)
w piatek ryz z kurczakiem :-)
no i tak mam zaplanowane do niedzieli juz :-), bo bylam dzisiaj na duzych zakupach jedzonkowych i nakupowalam roznosci :-)
A potem kaszki jadlam po wyrwaniu zeba :-) i czasami po jakim zatruciu pokarmowym:-) ale ja najbardziej lubie bananowe i gruszkowe :-)
a przepisu na kopytka nie podaje, bo robie dokladnie tak samo i tez na oko... tylko ja nie dodaje do nich soli (sole wode do gotowania ziemniakow, a potem te, w ktorej gotuja sie kopytka)....
Bardzo podobnie robi sie kluski slaskie, tylko zamiast zwyklej maki daje sie ziemniaczana :-) i robi sie male kuleczki a w nich melnka dziureczke , zeby sie sosik w niej zatrzymywal :-)
a jutro robie makaron z sosem :-)
a w czwartek ogorkowa :-)
w piatek ryz z kurczakiem :-)
no i tak mam zaplanowane do niedzieli juz :-), bo bylam dzisiaj na duzych zakupach jedzonkowych i nakupowalam roznosci :-)
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Oj Kira jak ty jestes już zaopatrzona. Ja do wczorajszych kopytek dzisiaj dorobie gulasz i bedzie nowe danie a co jutro to sie zobaczy.
A co do jedzonka dla maluszków to mój mąż mówi, że już się nie może doczekać owocków w słoiczku. Zawsze wyjadał po Matim, bo taki słoiczek to troszke za dużo dla 7 miesięcznego dziecka. No a mąż stwierdził, że trzymanie w lodówce na następny dzień nie słuzy dobrze owockom (hehe tylko tatusiowi dobrze służyło wyjadanie )
A co do jedzonka dla maluszków to mój mąż mówi, że już się nie może doczekać owocków w słoiczku. Zawsze wyjadał po Matim, bo taki słoiczek to troszke za dużo dla 7 miesięcznego dziecka. No a mąż stwierdził, że trzymanie w lodówce na następny dzień nie słuzy dobrze owockom (hehe tylko tatusiowi dobrze służyło wyjadanie )
Aska K
Mama Marcelka:)
O Matko...ja nie moge patrzec na kaszki, kleiki, budynie, manny, kisiele...od zapachu cieplego mleka robi mi sie bleeeeee. I tak mam od zawsze....to wina taty, ktory kiedys zapychl mnie bydyniami bananowymi. Ale moz ejednak sprobowac sie przekonac do nich co? Bo co ze mnie bedzie za matka, ktora karmi kaszka Dzidziusia, a sama wykrzywia nos...ehhhh
reklama
Boshe jak mi sie chce jeść........ dzisiaj to już nie dałam rady i wciągnęłam pączka No i mam potworna ochotę n akawe z mlekiem - nei piłam juz ponad 4 miesiace wiec chyba dzisiaj sobie zrobię latte z 3 centymetrowa pianka
Podziel się: