reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

jeśli chodzi o chrzest to uważam że w święta to nie fajny pomysł, szczególnie jeśli cała rodzina nie mieszka w jednym mieście tak jak u nas, bo wtedy wszyscy mają święta rozbite, no chyba że my byśmy całe święta zorganizowali, ale gości to chyba bym musiała u sąsiadów spać położyć;-). A kiedy dokładnie wielkanoc wypada w tym roku? Bo ja biorę też pod uwagę temperaturę, teraz robiliśmy pod koniec kwietnia i na dworze było cieplutko ale w kościele strasznie zimno, bałam się żeby młoda nie zachorowała po tym polaniu główki, ale na szczęście nie zachorowała, dlatego teraz odwleke to do późnej wiosny a może lata :D
 
reklama
my ostatnio robiliśmy w lutym chrzciny, w mrozach itd. mały przeżył bez żadnego problemu :)
i jednak małe to jest szansa, że prześpi, a jak się trafi mały rozbójnik to im później tym większego zamieszania potrafi narobić hehe
 
jak my robiliśmy to młoda miała 6 miesięcy i też przespała :)



proszę jutro o kciuki, bo jadę do szpitala na kontrole mojego półpaśca. Nic mi nie schodzi i do tego strasznie boli noga, ponoć to od tego dziadostwa:angry:
 
Ostatnia edycja:
Witam porannie :)
Trzymam kciuki za badania i wizyty &&&

Ja póki co zastanawiam się gdzie zrobić chrzciny, niechce w knajpie a w mieszkaniu mogą się wszyscy nie zmieścić. Z rodzicami i rodzeństwem będzie 17os. :confused:
 
Dzien dobry:)

a my chcemy jednak w te święta. Pierwszy dzień to niedziela 31.03. Mnie chrzcili w boże narodzenie a miałam 4 tygodnie i było -30 na dworze. Nie pochorowałam się. u nas w kościele ksiadz chrzci ciepłą wodą:) podgrzewa ją wcześniej po prostu:)
Oprócz moich teściów wszyscy planowani goście mieszkają w promieniu kilkunastu kilometrów wiec nie ma problemu:) No i na święta też trzeba by ponieść jakieś koszty a troszkę dołożymy i zrobimy w lokalu- mamy nawet na oku taką fajną kameralną salkę dość blisko domu, bo w swoim domu to nie chciałabym robić. Rodzina spora i tak po zaproszeniu tylko najbliższych będzie ok 30 osób

kasiadz rzymam kciuki za dobre wieści po wizycie &&
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wizyty czy badania to też &&

Ja jutro o 16 idę do ginki:) juz sie nie mogę doczekać...

Dzis w planach leniuchowanie- obiad mam od wczoraj w domu posprzątane na dworze zimno... co ja bede robić?
 
Witam Laseczki:))

trzymam kciuki za wizyty, badania i inne ważne dla Was sprawy:))

moje ciśnienie sie unormowało i wynosi ok 120/75:))

co do chrzcin Iza (też lutowa) miała w lipcu i teraz też tak planuje, uroczystość przespała, a jednak moim zdaniem takie maleństwo 6 tyg. czy nawet 3 miesiące to szok ma jak tak każdy nad nim wisi i na ręce ciąga itp.
u nas problem z wielkością jest bo moja rodzina mała i raczej skromnie obchodzimy a rodzina męża oggggromna i oni robią mini wesela;/

ja kłócić się z mężem już o to nie mam zamiaru (bo już były sprzeczki) ale powiedziałam jedno, że na wódke na chrzcinach się nie godzę ... a u moich teściów impra bez alko to impra stracona hahaha

co do czkawki to czasem ją u małej czuje ale nie przeszkadza mi bardzo i raczej jest czymś normalnym u dziecka:))

ja miałam męczący weekend bo w sobotę mój mąż pół dnia zmieniał opony (umówił się z teściem na 10 ale ten oczywiście miał inne zajęcia i tak przesiedział u nich do 14 ku mojej złości już;/)
w niedziele moi rodzice nas nawiedzili, sis męża i jeszcze jakieś cioteczne rodzeństwo męża;/
więc teraz mam cały tydzień aby odpocząc:))
 
Dzień dobry!

Dziewczyny, to my już chrzcimy?! Matko jedyna! Nie jestem przygotowana psychicznie ;)
My chrzciliśmy dziewczynki późno. Chcieliśmy żeby uczestniczyły we własnej imprezie. Starsza miała 7 miesięcy, a młodsza miała w swoje pierwsze urodziny ;) Teraz pewnie też poczekamy, aż brzucholina usiądzie o własnych siłach, czyli najprędzej wrzesień/październik :)

Trzymam Kciuki za dzisiejsze wizyty i kontrole i glukozy!

Dziewczyny poszły po prawie 2 tygodniach przerwy do przedszkola, w końcu mogę trochę podziałać, albo pobyczyć się w zależności od kondycji ;)

Miłego początku tygodnia! Do napisania.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej lutówki!
No, no, ale tematy juz na tapecie - najpierw porody, teraz chrzesty.
A mi sie to wszystko wydaje jeszcze strasznie odległe - pewnie dlatego ze nadal leze plackiem i nic konkretnego nie moge robic.
Poza tym nie nadazam zbytnio za tymi wynikami z mojej glukozy.
Po tym jak sie okazalo ze po 2h mam jej ponad 200 pozyczylam glukometr i mierze sie przez caly dzien godzine i dwie po kazdym posilku.
I przez te kilka dni ani razu nie wyszedl mi zbyt wysoki cukier.
Tak czy inaczej czekam co powie na to gin i diabetolog, bo ja mam metlik w glowie.
Zastanawiam sie coraz czesciej co ewentualnie mogloby zafalszowac wyniki takiego testu i nic mi do glowy nie przychodzi.
Buziaki na dobry poczatek tygodnia.
_Zuza_
 
Do góry