reklama
martik dzięki za przekazanie info z facebooka
dreamuś jestem w Redłowie ostatecznie zdecydowaliśmy się na szpital bliżej ze względu na chorobę Szymona, żeby w razie czego mąż mógł do niego sprawnie pojechać. Jest wszystko ok, wiadomości o złych warunkach są mocno przesadzone, jest ładnie i czysto, położne miłe i nienarzucające się. Na porodówce też cały personel super.
Dziękujemy wszystkim za gratulacje
Kubuś dziś cały dzień śpi, nie bardzo chce jeść, ale nie pozwalają go budzić, mówią, że jutro powinno być lepiej. Tymczasem uciekam też trochę odespać, mam nadzieję, że mi się uda
dreamuś jestem w Redłowie ostatecznie zdecydowaliśmy się na szpital bliżej ze względu na chorobę Szymona, żeby w razie czego mąż mógł do niego sprawnie pojechać. Jest wszystko ok, wiadomości o złych warunkach są mocno przesadzone, jest ładnie i czysto, położne miłe i nienarzucające się. Na porodówce też cały personel super.
Dziękujemy wszystkim za gratulacje
Kubuś dziś cały dzień śpi, nie bardzo chce jeść, ale nie pozwalają go budzić, mówią, że jutro powinno być lepiej. Tymczasem uciekam też trochę odespać, mam nadzieję, że mi się uda
barbhp
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2012
- Postów
- 98
Barbhp ja odstawiłam leki 2 tyg temu i oznak porodu ani widu ani słychu
Ja jestem właśnie ciekawa, bo wydaje mi się że organizm przyzwyczaił się do dawki i coraz częściej mam twardnienie brzucha, biorę leki 6,14,22 i tak mnie trzyma do 10 i zaczyna się twardnienie, póżniej o 14 wezmę, przechodzi i znowu od 18 twardnieje. A w niedzielę bolał mnie nawet brzuch jak na okres i plecy w krzyżu więc liczę że coś się może rozkręcić, ale może być i tak że nic się nie stanie. Mój ginekolog kazał odstawić w 38 bo twierdzi że wg ginekologów 37 to donoszone dziecko a wg pediatrów niekiedy ma cechy wcześniaka i uznają za w pełni donoszone dziecko w 38.
Zanetka_22
Fanka BB :)
Czuję się jakbym miała do brzucha kamień przywiązany. Te twardnienie brzuszka mnie wykończy Aż się zastanawiam czy to normalne
martik dzięki za przekazanie info z facebooka
dreamuś jestem w Redłowie ostatecznie zdecydowaliśmy się na szpital bliżej ze względu na chorobę Szymona, żeby w razie czego mąż mógł do niego sprawnie pojechać. Jest wszystko ok, wiadomości o złych warunkach są mocno przesadzone, jest ładnie i czysto, położne miłe i nienarzucające się. Na porodówce też cały personel super.
Dziękujemy wszystkim za gratulacje
Kubuś dziś cały dzień śpi, nie bardzo chce jeść, ale nie pozwalają go budzić, mówią, że jutro powinno być lepiej. Tymczasem uciekam też trochę odespać, mam nadzieję, że mi się uda
to mogę pomachać pod oknem;-)
ja ze względu na lekarza obstaje przy wejdżerlandzie;-) ale dobrze słyszeć, że jest ok
dużo odpoczywaj bo jak Cię teraz facety obskoczą....:-) jeszcze raz wszystkiego dobrego;-)
Czuję się jakbym miała do brzucha kamień przywiązany. Te twardnienie brzuszka mnie wykończyAż się zastanawiam czy to normalne
ja też od około tygodnia mam takie hiksy. dziś jeszcze przegięłam ze sprzątaniem to już w ogóle masakra. liczę, że to jednak objaw, który coś zwiastuje
Ostatnia edycja:
Zanetka_22
Fanka BB :)
Też wydaje mi się, że na tym etapie ciąży te twardnienia są normalne. Pozostaje nam się cieszyć, że nie są one bolesne. Chociaż w nocy dodatkowo, podczas twardnienia bolał mnie kręgosłup... Pewnie niedługo te skurcze przepowiadające zamienią się w porodowe Oby jak najszybciej
No właśnie Orchidea i Zuza czekamy na wieści!! Co tam u Was??
No właśnie Orchidea i Zuza czekamy na wieści!! Co tam u Was??
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: