reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutówki na zakupach

O widzicie, a ja tym podatku w ogóle nie pomyślałam.
Na pewno dużo kupować nie będę, bo mam ubrania po synku, no chyba że dziewczynka będzie, to trzeba będzie zainwestować ;)

Obiecałam sobie, że po następnej wizycie u lekarza, jeśli wszystko będzie w porządku i zobaczę bijące serduszko, kupię jakieś ubranko dla maluszka. Te małe śpioszki czy pajacyki są takie kuszące i rozczulające ;)
Inne rzeczy będę może jesienią dokupować, chyba że nie będę mogła się czemuś oprzeć :D
 
reklama
Heja! Mam pytanie do obecnych mamusiek, które już mają doświadczenie z wózkami :)
A mianowicie oglądam wózki wielofunkcyjne, bo tylko taki mnie interesuje. Czy kupno wózka z sztywną gondolą się opłaca??? czy wystarczy ta "pseudo gondola" zwana przez producentów "nosidłem"... czyli taka miękka gondola (przynajmniej z wyglądu na fotkach)???
Trapi mnie to pytanie, ponieważ to jest duża różnica ceny w tych wózkach... Z tym nosidełkiem można dostać już wózek od 400zł... a z twardą, sztywną gondolą poniżej 1000zł ciężko... a ja nie chcę wydawać tyle kasy. Uważam, że sprzęt i ciuchy dla dziecka muszą być głównie praktyczne a nie markowe... przez co masakrycznie drogie....
 
*Agatka* - mi się wydaje, że to kwestia gustu. Ponieważ obie gondole mają usztywniane oparcie. Tylko się różnią tym, że ,,nosidło,, ma miękkie boki, ,,gondola,, twarde. Mi szczerze powiedziawszy takie wózki z tym nosidłem się w ogóle nie podobają. Bo jak dla mnie są za niskie. Ja wysoka jestem więc wole te co gondolę mają wyżej, a że akurat jest większa i twardsza to tylko dodatek :-) Może wypowie się mama, która miała taki wózeczek?

Mój mały od małego jeździł 5 wózkami haha tak zmieniałam mu limuzyny ;-)
 
dzięki za info, czyli muszę się wybrać do MAMAiJA i zobaczę jak to wygląda na żywo... bo też niska nie jestem (1,86m) ;) i muszę mieć wysoki wózek, żeby się nie schylać prowadząc furę :)
 
Agatka myśmy mieli wózek z miękką gondolą i jakoś nie przeszkadzało mi że jest niski. Sama nie jestem z bardzo wysokich (166) mąż też niewiele wyższy.
Wyglądało to mniej więcej tak:
http://www.empikfoto.pl/albumy29/12484/578439/16255945_img_1644.jpg
Plusy miękkiej gondoli były takie że bez problemu sie ją wyciągało i ze śpiącym dzieckiem mozna było przenieść np do innego pokoju bez konieczności dźwigania ciężkiej sztywnej gondoli czy całego wózka. Z resztą chyba te sztywne gondole trzeba specjalnie odczepić od stelaża, a mięką chwyta sie za rączki i bez problemu wyciąga.
 
Agatka my mieliśmy podobny do tego, który pokazała Digitalis, tyle że z innej firmy, o taki:
Babyactive

Byłam bardzo zadowolona i nie zmieniałabym go na inną spacerówkę gdyby miał skrętne koła. Poza tym był dla mnie idealny.
Teraz szukam wyłącznie takiego, który będzie skrętne koła miał.
 
dziękuję za odpowiedź :) ale faktycznie nie spocznę tylko przed kompem... trzeba będzie się wybrać do duuużego sklepu i porównać jak to wszystko działa... :)
 
Duza gonola jest fajna i nie ma co zastepowac nosidlem, Sa wozki do na ktorych mozna zainstalowac fotelik samohodowy jesli zachodzi taka potrzeba, Ja prz pierwszym mialam bugaboo cameleon i za nic nie chcialbym juz innego wózka, no i bede go uzywac przy drugim.

POza tym nie ma sensu kupowac wozka teraz, a wlasie najlepiej an ostania chwile. Moze sie przydac dluzszy okres gwarancyjny :)
 
ja uważam podobnie jak Mitra, nie wyobrażam sobie miękkiej gondoli... Po pierwsze dlatego, że rodzimy zimą i dziecku w takiej gondolce będzie cieplej a po drugie dziecko powinno leżeć na sztywnym. Ja rodziłam w październiku, Mały jeździł w gondolce jakieś 6 miesięcy, miał tam dużo miejsca a nie jak w nosidełku:/ A i nie zgodzę się z tym, że dźwiganie i wypinanie gondoli to problem, bo wystarczy nacisnąć jeden guzik, chwytasz za budę i śmigasz. Ja miałam przy Małym wózek 3w1 Espiro GTX i jestem super zadowolona, do tej pory używany spacerówki.
 
reklama
Hejka.
Dziewczyny a czy któraś ma lub znalazła wózek w którym gondola może służyć zamiast fotelika samochodowego? To sie chyba fachowo homologacja nazywa... Przy wyborze właśnie tym się kieruje i tego szukam. Ponieważ rodzimy w zimę nie wyobrażam sobie wyciągać opatulonego dzieciaka z wózka żeby przełożyć go w mrozie do fotelika. Tu coś zapnij, tu kombinezon przeszkadza, tu jeszcze małemu główka się chwieje... nie dzięki. A tak: odpinam gondole wkładam do auta i jadę, a dzieciak może spać i nie ma obaw że go przewieje czy co.
 
Do góry