reklama
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Spróbuj z ciekawości, bo może wcale nie ma żadnego zagrożenia :-)
Kropek - ja w pierwszej ciąży miałam dietę cukrzycową, bo krzywa wyszła mi w ogóle powyżej normy. I miałam zalecane mierzenie cukru - tak jak Magda pisze - codziennie na czczo i po godzinie po posiłku. Lekarz kazał mi zapisywać co jem i jaki jest wynik. Jak będziesz sprawdzać cukier to dość szybko wyczujesz na co sobie możesz pozwolić. Mi wystarczyło praktycznie odstawienie białego pieczywa i ostrożne jedzenie na noc.
A tak poza tym to dziś wizyta pozytywna. Połowkowe miałam więc wszystko pomierzone dokładnie. Na szczęście żadnych niepokojących rzeczy nie było :-) Termin się pokrywa z wyliczonym i zostaje 10.02. Blizna ok, szyjka ok. Dziewczyna potwierdzona. Teraz doktorek nie miał już żadnych wątpliwości :-)
Trochę mnie tylko zaskoczył, bo mówi że jak to będzie trzecia cesarza to na pewno nie będziemy czekać na termin i najchętniej by mnie umówił na 37 tc. No i kłóci się to z moim spojrzeniem na sprawę, bo po pierwszej wszystko się pięknie zagoiło i jak się Misiek rodził to lekarze zgodnie twierdzili, że patrząc na bliznę to spokojnie mogłabym rodzic SN. Teraz też blizna wygląda dobrze, nie ma żadnych zwęże;, widocznych zrostów itp, prawie dwa lata miną od poprzedniego porodu... A ja wolałabym poczekać do naturalnego rozpoczęcia porodu. Cóż... W poniedziałek zapytam drugiego lekarza o zdanie.
A tak poza tym to dziś wizyta pozytywna. Połowkowe miałam więc wszystko pomierzone dokładnie. Na szczęście żadnych niepokojących rzeczy nie było :-) Termin się pokrywa z wyliczonym i zostaje 10.02. Blizna ok, szyjka ok. Dziewczyna potwierdzona. Teraz doktorek nie miał już żadnych wątpliwości :-)
Trochę mnie tylko zaskoczył, bo mówi że jak to będzie trzecia cesarza to na pewno nie będziemy czekać na termin i najchętniej by mnie umówił na 37 tc. No i kłóci się to z moim spojrzeniem na sprawę, bo po pierwszej wszystko się pięknie zagoiło i jak się Misiek rodził to lekarze zgodnie twierdzili, że patrząc na bliznę to spokojnie mogłabym rodzic SN. Teraz też blizna wygląda dobrze, nie ma żadnych zwęże;, widocznych zrostów itp, prawie dwa lata miną od poprzedniego porodu... A ja wolałabym poczekać do naturalnego rozpoczęcia porodu. Cóż... W poniedziałek zapytam drugiego lekarza o zdanie.
Ostatnia edycja:
anit80
Fanka BB :)
Witam mamuśki ☺ moja kolejna wizyta 27 października. Mam zrobić badanie cukrzycowe ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
wcisne 2 cytryny i dam rade wypić chyba nawet bede się delektować![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
wcisne 2 cytryny i dam rade wypić chyba nawet bede się delektować
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Anit spokojnie dasz radę i bez cytryny ;-)
Zuzanko ja nie rozumiem tego podejścia,że cięcie w 37tc :-( To bez sensu. U mnie przy 5 i tym co miałam w poprzedniej ciąży lekarze planują poród najwcześniej w tych 37tc. Mój Marcelek rodził się w 38t+3dni, a była to 3 cc. Ja bym się nie zgodziła na Twoim miejscu. Tym bardziej,jak nie ma ku temu przesłanek. Sama będę teraz walczyć, by jednak dotrwać do lutego, mimo,że wszyscy obstawiają u mnie styczeń. Im dłużej posiedzi maleństwo w brzuszku tym lepiej. Może nie radzę Ci tylko czekać aż akcja sama się rozpocznie, bo właśnie przy skurczach może dojść do rozejścia blizny na macicy (miałam o tym ostatnio wykład na wizycie), ale jednak te 3 tygodnie przed czasem są mocno przesadzone jak dla mnie ;-)
Zuzanko ja nie rozumiem tego podejścia,że cięcie w 37tc :-( To bez sensu. U mnie przy 5 i tym co miałam w poprzedniej ciąży lekarze planują poród najwcześniej w tych 37tc. Mój Marcelek rodził się w 38t+3dni, a była to 3 cc. Ja bym się nie zgodziła na Twoim miejscu. Tym bardziej,jak nie ma ku temu przesłanek. Sama będę teraz walczyć, by jednak dotrwać do lutego, mimo,że wszyscy obstawiają u mnie styczeń. Im dłużej posiedzi maleństwo w brzuszku tym lepiej. Może nie radzę Ci tylko czekać aż akcja sama się rozpocznie, bo właśnie przy skurczach może dojść do rozejścia blizny na macicy (miałam o tym ostatnio wykład na wizycie), ale jednak te 3 tygodnie przed czasem są mocno przesadzone jak dla mnie ;-)
Ostatnia edycja:
chocolatequa
Fanka BB :)
Madzia popraw tam sobie 27 tc na 37 ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Choco zorientowałam się od razu ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
reklama
Dziś byłam na NFZ owym połowkowym i okazuje się że dziecko jest tydzień młodsze, 80g lżejsze, ale na szczęście tak samo zdrowe ;-) różnicami oczywiście się nie przejmuję, sprzęt jest zdecydowanie słabszy. Pytałam też lekarza o poród i mówił, że skierowanie wystawia ok 36 tc i z nim mam się zgłosić do szpitala. Na tej podstawie powinnam zostać umówiona na początek 39 tc. To już mi bardziej pasuje :-)
Podziel się: