reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć dziewczyny!:-)
Dziś idziemy na wesele do naszych przyjaciół! Uuu…
Ślub jest na 16:00. Michaś zostaje z teściami, ale … ze względu na to, że uroczystość jest „na miejscu” wrócę do domu o 22. Wydaje mi się, że dłużej niż do 2 bym nie dała radę, a teście nie czuli by się komfortowo by spali u nas do rana. A budzić ich w nocy by wracali do domu też jest bez sensu tym bardziej, że mieszkają 3 klatki dalej.
W każdym razie Adam zostaje po 22 sam z paczką przyjaciół… więc na pewno będzie spał w drugim pokoju.:-p:-D
Na poprawiny idziemy już z Michałkiem.

patrysia – tak to właśnie jest z urzędami w Polsce…:growl: Szkoda słów!
Rzeczywiście zaoszczędzę czas o ile oferta będzie jeszcze na Allegro…;-)

Mój M dziękuję za życzonka!:happy:
Pozdrawiam cieplutko!
 
reklama
wróciłam właśnie ze squasha, wszystkie kości mnie bolą a najbardziej.... tyłek - o co chodzi, przecież to nie jest część ciała najbardziej używana???? moi panowie obaj śpią, mam chwilę spokoju :) jak się obudzą, to może skoczymy na jakiś obiadek
Ania_ajra jaka imprezowiczka!! :-D jakoś u mnie w okolicy nikt się do żeniaczki nie zbiera :-D Martynka jest rozczulająca....
Patrysiu wiem, o czym mówisz :tak:omijam pocztę szerokim łukiem, nigdy mi się nie zdarzyło czekać poniżej 40 minut na osbługę - jak muchy w smole a jak się jeden pan zdenerwował i zaczął komentować na głos, to urzędniczka jeszcze próbowała poszczuć innych na niego, mówiąc, że przez niego się zdenerwowała, ręce jej latają i jeszcze wolniej musi, bo inaczej się pomyli :baffled: najważniejsze, że macie już akt własności - gratuluje :)
Zytka dobrze, że się odezwałaś, bo planowałam zrobić szturm na Łódź, żeby cię odbić z rąk porywaczy! :-D a jednak nie zostałaś porwana??
buziaki dziewczyny
 
Cześć laseczki. Wiem,wiem zaniedbałam wątek:zawstydzona/y: na szczęście tylko wątek ;-) bo myslami to byłam z Wami:-p ale cukier:zawstydzona/y:
Niki mnie tak absorbuje,ze...oczy dookoła głowy a i to za mało.Spi raz dziennie teraz to wtedy staram się zrobic cokowliek,ale co ja Wam będę pisala skoro same doskonale wiecie o czym mowie:-D

Kasia i jak Miłoszek?To nad oczkiem juz zeszło? A Ty wpadłas juz w rytm "codziennosci"? Załoze sie,ze tak ;-) A Mateuszek? Przywykł juz troszkę do tego,ze jest jeszcze jedno serduszko do kochania? 3maj sie dzielnie .Małzonek w domku?


anna_ajra palcu zabaw nawet nie skomentuje:no: za to udanej zabawy dziś ;-)

Patrysia no prosze Nikolka - tez muszę przyznać,ze po Martynce to drugie z napiękniejszych imion:-p:-D:-D Pociesz się,ze juz blizej niz dalej z tymi formalnosciami.Bedzie juz tylko lepiej.

Zyciaaaa dół zakopany? Znaczy ten nastrój podly Cię opuscił? Bo jak nie to:angry: No.Dzięki za pamieć w postach;-)

Rekinasia skłoszujesz sie mowisz-super.A ból kosci minie-wazne,ze sie skłoszujesz:-D a ta dupcia ...no cóz- mam inna koncepcje-ale zamilkne:zawstydzona/y::-D Bardzo lekko czyta mi się Twoje posty:tak: Buzka

Syneczki2 jak Oli?czy juz nie było innch objawów? ból minął i koniec? Biedaczek...A wiesz- naslij mi kogo tylko mozesz- towarzysto mile widziane na obczyznie:-D:-D Tylko niech to polacy będą , bo innych mam na codzien:dry::-D niekoniecznie z tych "instytucji" ktore wymieniłas;-)

przyszlirodzice... jak dobrze kojarze, to Ty juz kiedys wspomnialaś o charakterku Twojego męza...myslalam,ze moze coś sie pozmieniało- niekoniecznie w jego charakterze,ale moze... w chęci pomocy czy cos:dry: Bardzo mocno chcesz drugą dzicie??:-)

lileczka:wściekła/y:;-)

Lece dziewczynki, bo pogoda u n as od 2 dni taka,ze :szok: jakbym nie w Irlandii była.Dlatego zaraz miśka z szanownym wrócą z polskiej szkoly Niki wstanie i moze jakiś grill,a jutro ja tak będzie pieknie wciąz to koniecznie jakas mała wycieczka gdzies;-)

Spokojnego weekendu laseczki.
 
Siemaracha moje drogie!

Moje dziecko zasnęło po 21:szok:Już nie pamiętam kiedy miałam taki długi wieczór dla siebie-no bo M oczywiście wciąż na wyjeździe...

Ania_ajra- jesteś juz w domku po weselu pewnie:tak:Mam nadzieję,że choć tak krótko to jednak bawiłaś się wyśmienicie;-). My za tydzień będziemy walcować:tak: Rok temu byliśmy na 2 weselach i na obydwu z Marcelinką,o 23 zbieraliśmy sie już ze względu na dzidzię.Jestem cały czas dobrej myśli że w tym roku zostanie grzecznie z babcią a my sie pobawimy:-) Choć biorąc pod uwagę średni zapał mojego szanownego M do tańczenia to zobaczymy:baffled:
Twoi teściowie mieszkają bardzo blisko,u nas by to nie przeszło...:no:

Margaritka- spoko już mi lepiej:tak: Twoje "baty" wykopały mnie z dołu:-D
Udanego wypoczynku i oby więcej takich pogodnych dni u Was!!!!

Rekinasia- ha,ha,ha trzebabyło przyjechać i odbijać,przynajmniej by Cię ass nie bolała (za przeproszeniem:-))Cmok,cmok;-)

Patrysia-asz! te formalności... Zobaczysz już niedługo zapomnisz i będziesz sie cieszyć remontem:tak:

No to uciekam moje forumowe friendki;-) Spokojnej nocki Wam życzę!
 
Cześć dziewczyny!:-)
Na weselu było rewelacyjnie! Wiecie… pyszne jedzonko, przyjaciele i tańce.:-D
Młodzi pięknie się prezentowali, a my wyśmienicie się bawiliśmy.:cool2: Wróciłam do domu punktualnie – aż sama się zdziwiłam:huh:… Michaś był „grzeczny” ale kaszlał. Okazało się, że w nocy o 3 musiałam podać mu Nurofen i nosek wyczyścić Fridą i zakropić:szok:. A tak ogólnie, to noc nieprzespana:no:… mały ciągle się budził, a gdy kichał, to smarki miał po pachy:sad:… och… mówię Wam…
Teraz śpi, a z poprawin nici.:dry:
Mąż o dziwo wrócił w bardzo dobrym stanie po 4. Mile mnie zaskoczył biorąc pod uwagę, że był z naszymi przyjaciółmi sam:tak:. Chyba się starzeje…:-p
Chłopy moje śpią więc carpe diem! Jem ciepły budyń czekoladowy z prawdziwym sokiem z malin… mmm!:happy:

przyszlirodzice, Margaritta – dzięki!
Rekinasia – już tam imprezowiczka:-D… raptem do 22. To drugie i ostanie wesele w tym roku. Nic hucznego nie zapowiada się przez najbliższe lata – a szkoda…:sorry2:
Tyłek boli Ciebie od squash’a…? zastanawiające… hehe…:-p:-D
Zytka – kiedy Twój mąż wraca z delegacji?
Ania_ajra- Jestem cały czas dobrej myśli że w tym roku zostanie grzecznie z babcią a my sie pobawimy:-) Choć biorąc pod uwagę średni zapał mojego szanownego M do tańczenia to zobaczymy:baffled:
Twoi teściowie mieszkają bardzo blisko,u nas by to nie przeszło...:no:
Zobaczysz, będzie dobrze - babcia sobie poradzi, a Marcysia ucieszy się z odmiany. Najważniejsze byś Ty się odprężyła i cieszyła chwilą - sama wiesz, jak dobrze Tobie zrobi taka uroczystość... A jeśli mąż nie będzie chciał tańczyć, to na pewno znajdzie się jakiś chętny:-p:-D… Pamiętaj, masz się dobrze bawić!;-)
A co by u Was nie przeszło?:confused:

Pozdrawiam Was kochane gorąco!
 
Ania_PR - nic nie poradzisz :-) Poczekaj sam zechce :-)

A my przeżyliśmy 3 dniówke :-) jestem juz spokojniejsza :-)

Ania_A - twój budyń - "zmusił mnie" do zrobienia sobie wczoraj waniliowego :-D Pychota

Zytka - zamawiam weselsze posty :-D

Pozdrawiam i uciekam :-)
 
No witajcie moje kochane :-)
No i dzisiaj wkoncu koniec bankowych formalnosci... :-D:-D:-D:-D
jutro tylko do banku dokonac przelewu na konto sprzedajacych :tak:

Maly tez niedawno zasnal.... ja juz padam na pysk.... :sorry2:
a zaraz moj m idzie do roboty wiec jak mlody wstanie i zje obaidek to mysle ze przejdziemy sie na dwor....
Aha wygralam ten komlecik dla amlego co Wam linka pokazywalam :-D
ale sie ciesze - ciekawe jak bedzie wygladal.... :-)

hm co jeszcze mialam napisac aha nic nie nadrobie bo jakos nie mam weny a zreszta nie bylo mnie tyle dni bo wczoraj przyjechala kuzynka do nas z mala Klaudia (2 miesiace) ojejku ale sie nanosilam na rekach ja poprzytulalalm a odziwo Sewek nie byl az taki zazdrosny - siedzial obok mnie i wolal ja jak pieska - heh bo nie kuma zbytnio ale robil jej cacy i dawal buzi - no super oby byl taki dla przyszlej dzidzi swojej siostrzyczki :tak:
no i przyjechal nasz chrzesniak jaki on juz duzy i az wstyd ze tak rzadko ich widujemy a mieszkamy ... no wcale nie tak daleko :baffled::sorry2:
No potem znajomi przyszli i siedzielismy do ok 24 wiec juz potem totalnie bylam padnieta :rofl2:

ok zmykam... ;-)
 
reklama
Do góry