reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Hej Dziewczyny,

weszłam na BB i od razu mi się humor poprawił:-) Wasze posty są naprawdę krzepiące. Cieszę się, że nie ja sama mam takie problemy, choć chyba wszystkie wolałybyśmy ich nie mieć:-)

Ania31 - i jak tam dzieci? Daj znać co i jak

Patrysia - a mierzyłaś temperaturę w pupci czy pod pachą? Bo jak w pupci to trzeba odjąć 5 kresek i wtedy nawet ta "wyższa" byłaby w normie. Ale chyba wiesz, więc nie wiem po co to piszę:-)

kropecka - a przewijałaś też na dworze? Bo ja zawsze się tego bałam. A co do tych porad to masz rację. Można kręćka dostać. :-) Super, że potrafisz tak się zdystansować. Mnie czasem tego brak

Myyszaaa - i jak tam maluszek? Lepiej się czuje? Mam nadzieję, że nic poważniejszego sie z tego nie wykluło

anna_ajra - no to podwójny stres z tym szczepieniem? Mam tam wrzucić granat? Wystarczy jedno słowo;-) A ciotki, kuzynki czy inne besserwissery chyba wszystkim działają na nerwy. Nie chcę być wulgarna, ale powiedzenie mówi, że "pies, który szczeka, nie gryzie". Zatem działa to w obie strony i ciekawe jak Ci wszyscy mądrzy zachowaliby się w takich sytuacjach. Ja sama nie widzę żadnego pedagogicznego uzasadnienia dla klapsów i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Pewnie, że od klapsa jeszcze żadne dziecko nie umarło. Sama parę razy dostałam w tyłek jako dziecko. Ale jestem przeciwna i już.

Paulineczka - w ogóle nie wolno szczepić dziecka jeśli walczy z infekcją! Zwykle katar nie jest przeciwwskazaniem, ale antybiotyk już tak. Trzeba odczekać co najmniej tydzień po odstawieniu antybiotyku, a najlepiej dwa. Wiem, co czujesz, bo Kuba przez te szpitale w ogóle nie był jeszcze szczepiony i jutro mamy podejście nr 3 do szczepienia.
A z opinią o mojej teściowej... żeś pojechała;-):-) Ja sama bym się nie odważyła tak o niej powiedzieć:-) Nie czuję się urażona, bo nie jestem jakoś z nią specjalnie związana, ale na głos bym chyba tak nie powiedziała:-)

Rekinasia - nie wiem, na czym bardziej mi zależy. Na porządku, czy na spokoju:-) Ale coś w tym jest, choć froterowania od niego nie wymagam:-)

Pozdrawiam i idę sprzątać. Dziś przychodzi moja szwagierka:hmm:

Buziaki
aggy
 
reklama
aggy, co do przewijania to przewijałam na siedzeniu w samochodzie. Na dworze za duży wiatr wiał. A co do tego zdystansowania się to nie zawsze mi się udaje, zresztą ćwiczę już to 2 lata.

Patrysia, co do temperatury to dziewczyny mają rację. Ja oglądałam w "Mamo to ja" jak lekarz się wypowiadał że leki na zbicie tempreatury podajemy dziecku jak osiągnie 38,5 stopnia bodajże.
 
REKINASIA- jak ja Ci zazdroszcze gotującego chłopa:-) Mój robi od czasu do czasu pierś z kurczaka w gyrosie bo to jedyna potrawa jaką umie. a ja nie cierpie gotować, robie to bo muszę:no:

ANNA_AJRA- Amelka zrobiła kupe po 2 dniach, wczoraj tez zrobiła pod koniec dnia mega kupe o konsystencji musztardy.

Musze lecieć bo mała chyba się spaceru domaga.
Znów dostała katar, tydzień temu się pozbyłyśmy a tu po weekendzie znowu:no:
 
Cześć Mamcie!

Tak się przed chwilą napisałam i mi żeżarło buuu...
Zaglądam do Was często na raty by poczytać, a teraz mam chwilke bo Marcelek zasnęła sobie (lubi dospac do południa). Nocki (odpukać) przesypia w łóżeczku grzeczniutko :) I nawet przerwy na karmienie w nocy nam się wydłużyły :), a zatem mamy postępy :)

Kropecko no właśnie nasze dzidziule skończyły wczoraj 3 miesiące! :) A dzis mija 13 tydzień od ich przyjścia na świat :) Ależ ten czas leci...Aż mnie wczoraj wzięło na wspominki :)

Anna_ajra my na szczepienie wybieramy się w czwartek i mam nadzieję,że nas nie wyroluja tak jak Was :( Juz sobie wyobrażam co przeżywałaś, przecież się juz nastawiłaś,że będzie po wszystkim... Dzis trzymam kciuki za Was :)

Aggy widzisz kochana mała avanti i chatka na błysk :) Mój M też siedzi ciągle przed kompem,tyle że na gry poświęca się nocą iteż mnie to wkurza bo zamiast wtedy przyjść i się chociażby przytulic to on podbija jakieś mocarstwa czy cóś... A co do chrzestnych to u nas na szczęście jest tak,że M ma siostrę a ja mam brata i nie mamy tego kłopotu :)

Paty36 ja prasuję wszystko dla Marcysi i nawet sprawia mi to przyjemność :)

Paulineczka po antybiotyku na pewno trzeba odczekać ze szczepieniem :( Ale niech Michaś wraca szybko do zdrówka!

Mysza, Ania31 zdrówka dla Waszych chłopaczków!

Magdzia75
prawda jak taka zwykła kupka potrafi ucieszyć :)? My czekamy już 4 dni :(

Patrysia i jak u Was?

Buziaki dla wszystkich!


 
Hej

Młody poki co ma katarek - płucka czyste...
Dostaliśmy Stodal na kaszelek - ale on kaszle bo mu wydzielinka z noska spływa... I Cebion - ale tego się boję już dać - po wczorajszej dawce - w siuśka krew była... Więc tylko czyszczę nosek...

Dziekujemy za życzenia zdrówka - mam nadzieje że pomoże :-)
 
Czyli może od stodalu... dam zaraz cebion :-) i obaczymy :-)

Dzięki Zytka :-)

A podawała któraś z mam Calcium niemowlaczkowi?? jeśli tak to jakie ??
 
witamy
dzis juz maly spokojniejszy i bez temp :-):tak:
anna-ajra - tak juz dawno odstawilam a zreszta ja nie dawalam mu codziennie tylko chyba ze trzy cztery razy:tak:
paulineczka - robilam w pupie i wiem ze jak sie tam mierzy to odejmuje sie 5 kresek :happy:
aggy - w pupie, tak wiem :tak:
kropecka - nie wiedzialam myslalam ze jak 38 stopni
zytka - dziekujemy juz dzis znakomicie ale malutki co chwile mi miele w buzce jak nie palce to bawi mi sie butelka zamiast pic i cvo chwile wypluwa smoczek a jak go nie ma to szuka i zas wypluwa i tak na okraglo :-D
mysza - ucaluj maluszka i zdrowka :-D
 
Witam
U nas ok jeden z synów ma zapalenie oskrzeli a Kubuś wymiotował wczoraj bałam sie ze to jelitówka ale jakoś przeszło dostał syrop na wymioty cole light i sycharki i wafelki ryżowe i jakoś dzis bryka już
Bartus zdrowy na szczęście mam nadzieję ze sie nie zarazi od brata kaszlem


Mysza duzo zdrówka dla maluszka
zytka tylko pozazdroscić mojemu wszystko sie pokręciło jak sypiał ładnie tak teraz koszmar ale moze mu minie
Ja na razie z teściowa mam spokój weszła na temat bratowej mojego M dała mi spokój:laugh2::-p:tak:
chciałam wkleić zdjecia ale sa duze a nie wiem jak zmniejszyc moze znacie jakos program do zmniejszania zdjeć:sorry2:o widze jedno weszło a reszty nie umiem niestety moze posiedze i cos wymyśle
Pozdrawiam Was gorąco
 
reklama
witam sie po dłuuugim weekendzie:-)
mam nadzieje, ze wszystkie dzidziusie i mamusie ok:-) musze nadrobic troche zaleglosci;-)
ale wypooooczęłaaaaam:-D
normalnie luz blues, mała spisywała sie na medal;-)w pensjonacie były same rodziny z maluszkami, choc nasza była najmłodsza ,to przynajmniej płacz dziecka nie był dla nikogo problemem:-p
zahartowalismy ja ze hoho, raz zlał nas deszcz, raz spociła sie jak mops, raz tatus wlazł z wozkiem na górke, wyjął malą i pokazywal okolice, jak zawiało to myslałam ze go udusze:wściekła/y:ale co tam, obserwuje ją i póki co nic:tak: zaskoczona jestem bo powiem szczerze myslałam, ze to moje małe to raczej z tych chorowitych a tu widac ze górskie powietrze jej sluży:happy:
a teraz powrót do codziennosci, juz nie moge doczekac sie wyjazdu wakacyjnego:rofl2:
a wy macie plany wakacyjne?:sorry2:

 
Do góry