reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

dzień dobry :)!!!!
Igorku w dniu pioerwszych urodzin życzę Ci samych radosnych dni, zdrówka, szczescia i ddddduuuuuuuużo słoneczka!!!!!!!!!
u nas tez noc byle jaka, dla odmiany Gabi spała bardzo ładnie a ja się przewracałam od 1 do 4 w łóżku i spac nie mogłam , a jak już zasnęłam to bzdury mi się jakieś śniły ;(( na szczęście Gabi po 5 obudziła się na karmienie i już ja do siebie do łózka wziełam , jak już się wtuliła to tak błogo mi się zasneło że do 9,30 pospałysmy ;) może przez pełnie mnie ta bezzesennosć męczyła ;-)
Gosiu
szkoda Piotrusia ze znowu sie źle czuje, oby szybko mineło, i faktycznie bez antybiotyku bo po co dodatkowo organizm osłabiać, tyle isę teraz trąbi o tym żeby zbyt pochopnie ni epodawac antybiotyków ale widac nie wszyscy lekarze sa tego samego zdania, u nas w Włocławku ,wsród osób mi znajomych lekarze sa bardzo powściagliwi jeśli chodzi o antybiotyki, czasem dają recepte żeby np, w weekend jeśli nastapi pogorszenie nie trzeba było latać po dyżurach ,ale raczje namawiaja zeby czekac i wspomagac powrót do zdrowia w inne sposoby, bardziej naturalne
Aniu ja stosuja Gabi Marimer od noska, prfilaktycznie raz dziennie jak ja katar dopada to trzy razy, ostatnio za poleceniem mojej kolezanki kupiłam inny, mniejszy , tamten jest izotonicznym rooztworem wody morskiej a ten hipertoniczny, nie wiem na czym polega róznica w działaniu ale w przypadku gdy jest juz katar to ten hipertoniczny jest jednak skuteczniejszy
Kaska to dobrze ze brzuszek rosnie!!!!!!!!!! a jak nudności? czujesz sie lepiej?
no u nas roczek tez sie zbliza wielkimi krokami, imprezk beda dwie, dla rodziny - dziadkowie chrześni najbliższa rodzina i dla znajomych druga imprezka , na raz sie nie pomiscimy w 20 metrowym pokoju ;) ja torta zamawiam w Realu, na chrzciny i 18- stke syna tez miałam i bardzo nam smakował, a że znaja mnie tam jednak to moge liczyć na piekna dekoracje a cena jest na prawde przystępna

pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
MOMP witaj serdecznie na forum, pisz czesto. Apropos buntu twojego synka, ja wlasnie tez przez to przechodze, jak sie zlosci, a zlosnikiem niestety jest to rzuca sie na podloge i potrafi walic w nia glowa, nawet ostatnio zaczal walic glowa w biurko. Martwi mnie to, ale mysle ze to taki okres, mam nadzieje ze szybko mu to minie. Niestety jest rozpieszczony ponad granice i jak nie dostanie czego chce wtedy sie zlosci.
Ulenka mdlosci raz sa raz ich nie ma, ale troszke sie zmniejszaja, powoli na nie czas. Jeny zeby spac do 9.30 rozpusta, my spimy do 6ej:baffled::baffled:
 
STO LAT IGORKU

U nas dzieciaki powoli dochodzą do siebie tylko ja się rozłożyłam. Czuję się fatalnie :(

Mój tort ważył 1 kg i kosztował mnie 30 zł. Zawsze w tej cukierni zamawiam i zawsze baardzo mi smakuje.

MOMP, nie martw się, Olek też tak się zachowuje. Niestety takie zachowanie jeszcze trochę potrwa (a będzie jeszcze gorzej). Z Wiktorem miałam podobnie i tak do 2 roku życia było. Teraz już histerie zdarzają mu się rzadziej.

NIc już nie piszę bo słabo się czuję
 
Kropecko odpoczywaj i wracaj do zdrówka!!!!
MOMP bunt roczniaka , kazda to pewnie przerabia, dzieci sa bardzo bystre i inteligentne, nam sie wydaje ze to maleńkie dziesi a to osoby które już maja swoją osobowośc , charakter, mamusie sa zazwyczaj za miękkie i tu rola taty żeby nauczył maluszka co wolno a co nie, u nas tak przynajmniej jest ;) Gabi już wie ze tacie nie podskoczy, jego zdecydowanie nie zawsze jej się podoba w wtedy szuka wsparcia mamusi, a mamusia z bólem serca musi trzymać strone taty, ale to dla jej dobra, Gabi też miewa chumory ale jak dotąd konczy sie na smutnej mince i wyciąganiu rąk do mnie, ale co bedzie dalej..........????????????
a tak wogóle to witam i ja ;) Mikołajek śliczny, jakie loczki cudne!!! ja też jestem mamą na wychowawczym , przez chwile pracowałam ale jadnak nie ma to jak w domku, chociaz czasem do ludz by sie chciało,ale na szczeście mamy forum i jak samotnośc doskwiera to tu zawszemożna znalexc wsparcie
Kaska no rozpusta z tym spaniem ale Gabi późnoo zasypia, 21 - 22 to później spi długo, ma to swoje plusy i minusy , ale póki co jakoś to funkcjionuje
 
Cześć Maminki drogie :)

Ale dziś wymarzłam,wybrałyśmy się z Marcelkiem na krótki (w założeniu) spacerek,a misia zasnęła i bałam się że jak ja wtargam na górę i zaczne rozbierać to mi się obudzi...Ona była opatulona,a mnie wywiało na wszystkie strony:dry:
Imprezka w sobotę nam się udała,a zatem roczek mamy zaliczony:-DTort sponsorowała babcia,nie wiem ile kosztował,ale na pierwszą imprezkę kupowałam sama i płaciłam 57 PLN,ważył ok.1.5kg.

Gosia-:-)No to trzymam kciuki,żeby to był Łask:tak:Do domku do rodziców tez miałabyś wtedy bliżej:-)A z drugiej strony to ciężkie życie z żołnierzem,która to już Wasza przeprowadzka? Jest szansa,że gdzieś kiedyś osiądziecie na stałe? Szkoda,że Piotruś znowu chory:-:)-(

MOMP-witaj:-) U nas też MArcelka potrafi pokazać już swój charakterek:tak:Jak nie jest po jej myśli to sie pręży i natychmiast uderza w płacz! Ja też staram się jej nie ustępować,ale mój M...Z nim Marcyśka wygrywa:tak:

Lileczka-Marcysia lubi się bawić książeczkami,piłką.Oczywiście tak jak pisałam wcześniej w kuchni albo w łazience też zawsze znajdzie coś fajnego do zabawy:-D Tata mojego M zrobił dla Marcysi na roczek tablicę świetlną,Marcyska ma frajdę bo to miga i sama przełącza sobie światełka:-)Tylko muszę ją pilnować bo uwielbia na to wchodzić i boję się że to zniszczy:-(

Ania31-biedny Bartunio:-(Ja uważam,że katar to najgorsze dziadostwo u naszych maluszków:wściekła/y:Ja stosuję w takiej sytuacji Disnemar do noska i nacieranie na noc stópek i plecków Pulmexem i inhalacje z Olbas.Ty pewnie też masz swoje sposoby i szybko przegonicie tą infekcją:tak: Aniu ponawiam swoja prośbę o instruktaż nt. kolażu zdjęciowego:-)

Uleńka-to Cie Gabrysia uraczyła takim długim spaniem:-D:tak: U nas niezależnie o której Marcelek pójdzie spać to są min.3 pobudki na cysiola i kiedy zaczęło się wcześnie robic widnawo to śpimy maxymalnie do ok.7-to rzadkość oczywiście:-D Ja też jestem na wychowawczym:tak:

kropecka-zdrówka!

kaśkax25-dzięki za pw:-)Mam nadzieję,że dam radę i kiedyś zapodam jakiegoś filma;-)

Kluska-co u Was? Jak Piotruś,mija to porażenie dzięki ćwiczeniom?Ściskam mocno!

Margaritta-a Ty gdzie zniknęłaś?:-)

Anna_ajra-wpadłaś juz w wir pracy po feriach?

Dawna Cloe,Agawa,Mysza,Patrysia,Rekinasia,Ladna.ex.panna,PrzyszliRodzice:-):-):-):-):-):-):-)

Wszystkie Was Mamcie pozdrawiam mocniasto!

Wklejam zdjęcia zabawek dziadulkowych.Z lewej str.tablicy są drewniane klocki,które Marcelek dostała od dziadzi pod choinkę:-)
 

Załączniki

  • tablica.jpg
    tablica.jpg
    36,7 KB · Wyświetleń: 26
:-DNajlepsze życzenia i od nas dla kochanego Igorka!
Dużo zdrowia, uśmiechu na pięknej buźce, humoru w zabawie i wszystkiego najlepszego! Niech żyje nam!:-D
 
ehh napisałam znowu posta i mi zjadło, ale wiem czemu, przez te słaba siec, niby go zatwirdza a potem zonk i strona wygasa:baffled::crazy:

sto lat dla Igorka!:-):-):-)
Momp witaj! to juz drugi Miki na forum;-)moja coreczka tez ma jazdy czasami, wije sie, prezy i drze w niebogłosy ale na szzczescie nie jest za czesto i z reguły wziecie na rączki pomaga od razu:tak: teraz ci mały jeszcze nie chodzi samodzielnie ale zobaczysz co bedzie jak zacznie, jak nie dasz tego co sobie upatrzy to dopiero bedzie:rofl2: slodkie maluchy:-p
kropecka wracaj do zdrowia! brałaś L4?:confused:
patyrysia to ja chyba faktycznie za tort co za duzo chyba mam płacic:dry: zobaczymy ile mnie ostatecznie skasują:baffled:
tymczasem zamiast zajmowac sie roczkiem to ja mam przeprawe ze swoja matką:angry: mówie wam jakie mi jazdy urządza kobieta:no: wczoraj pokłóciła sie z tesciową, a dzis zagroziła, ze bedzie opiekowac sie Iga tylko do roczku:szok: czyli....całe 3 dni jeszcze, fajnie nie? po prostu extra....
 
:-) Dziękuję za miłe przyjęcie i pocieszenie. Przyznam że w swojej naiwności miałam nadzieję że Mikołajek nie będzie złośnikiem - w każdym razie dobrze się zapowiadał, a tutaj taki cyrk :) no i trochę przeraża mnie to że to musi jeszcze troszkę potrwać. Myślę że damy radę... musimy.
Ulenka507 dziękuję za miłe słowa pod adresem Mikołajka. Wiesz, tych loczków w zasadzie nie ma tak dużo, ale jakieś tam są. :)
Jak tylko mam chwilkę staram się poznać pociechy lutowych mam. Rozkoszne te nasze szkrabki. Gabrysia robi niesamowite minki - chyba macie z nia bardzo wesoło:-D.
Zytka oglądałam zdjęcia tablic. No gratuluję Marcelince dziadziusia:-). Super jest. Zauważyłam że Marcelinka chodzi w butkach. Ja Mikołajkowi nie ubieram w domu butów. Chodzi po dywanie i myślalam że nie potzebuje. Moja mama suszy mi głowę z tego powodu. Teraz juz sama sie zastanwiam czy moze jednak lepiej w butach...
Jeszcze raz dziękuję wszystkim mamom za słowa wsparcia:-)


Pozdrawiam serdecznie
 
ehh napisałam znowu posta i mi zjadło, ale wiem czemu, przez te słaba siec, niby go zatwirdza a potem zonk i strona wygasa:baffled::crazy:

sto lat dla Igorka!:-):-):-)
Momp witaj! to juz drugi Miki na forum;-)moja coreczka tez ma jazdy czasami, wije sie, prezy i drze w niebogłosy ale na szzczescie nie jest za czesto i z reguły wziecie na rączki pomaga od razu:tak: teraz ci mały jeszcze nie chodzi samodzielnie ale zobaczysz co bedzie jak zacznie, jak nie dasz tego co sobie upatrzy to dopiero bedzie:rofl2: slodkie maluchy:-p
kropecka wracaj do zdrowia! brałaś L4?:confused:
patyrysia to ja chyba faktycznie za tort co za duzo chyba mam płacic:dry: zobaczymy ile mnie ostatecznie skasują:baffled:
tymczasem zamiast zajmowac sie roczkiem to ja mam przeprawe ze swoja matką:angry: mówie wam jakie mi jazdy urządza kobieta:no: wczoraj pokłóciła sie z tesciową, a dzis zagroziła, ze bedzie opiekowac sie Iga tylko do roczku:szok: czyli....całe 3 dni jeszcze, fajnie nie? po prostu extra....


Dzięki za pocieszenie;-)hihi. Mikołajowi czasem szybko przechodzi, a czasem potrafi płakać bardzo długo - nawet na rękach. Szkoda mi go okropnie. Staram się wtedy czymś go zainteresować, no ale różnie z tym bywa. I zastanawiam sie czy branie na rączki jest dobrym wyjściem. Serce mi pęka kiedy go widze w takim stanie, więc go przytulam, ale czy to na tym polega ta ignorancja? Mam nadzieję że nie "kopie sobie grobu" :)
Pozdrawiam :-)
 
reklama
dziękujemy kochanym cioteczkom za pamięć i za życzenia!!! :-D Igor już smacznie śpi, ale dzisiaj pojechaliśmy wieczorem z moimi rodzicami na 'kolację' urodzinową do restauracji :) Igi miał mega zabawę, bo spotkał w kąciku zabaw 2 dziewczyki, starsze o 7-8 miesięcy :-)
teraz jestem na urlopie przez kilka dni i uczę się do egzaminu a mam takiego stracha, że śni mi się to po nocach :(
Zytka ale Marcysia ma dziadka - normalnie pomysłowy dobromir! :)
witaj Momp! śliczne loczki a te sceny brzmią znajomo, może nie w takiej skali, ale mój synek się pręży, złości i na zawołanie płacze, o ile tylko uzna, że to mu pomoże osiagnąć cel :)))
całuję was mamuśki
 
Do góry