reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Anna ajra głowa do góry ;-):tak: Następnym razem będzie lepiej:tak:
Łowiczanka to fajny masz termin:tak: Mój z 15 lutego najpierw przesunął sie na 10 luty a USG wykazało 28 stycznia:blink: Pożyjemy zobaczymy;-)
No a ja namolnie przeglądam ciuszki i akcesoria dla dzidzi Nie wszystko Julka miała i teraz bierze mnie ochota żeby to kupić:happy2: ale jeszcze się wstrzymuję. No i mam wizje pokoju dla dziewczynek:rofl2: ale będą jajka jak urodzę chłopczyka:rofl2:
 
reklama
Witajcie lutóweczki!
Ja na dobre już do domku wróciłam. Jestem po rozmowie z dyrektorką w pracy. Miło przyjęła wiadomośc o mojej ciąży. Ale namawiała mnie na zwolnienie, chociaż powiedziała, żebym zdecydowała sama jak lepiej będzie dla mnie. Ale wiem, że moja chęć pracy jest mniej ważna od bezpieczeństwa dzieciaczka, wiem, że byłby ciężki czas właśnie na początku roku szkolnego z pierwszaczkami mnóstwo roboty, a ja mam dośc specyficzną pracę, bo z dziecmi niepełnosprawnymi. No i chorują sporo takie maluchy. Więc jednak chyba zdecyduję się na zwolnienie.
Dawna cloe fajna ta Twoja córeczka, a jaka troskliwa!:-) Ja jeszcze z ciuszkami dla maluszka sie wstrzymuję, chociaż to musi być strasznie fajne je kupować! :-)
Ładna.ex.panna wspaniale, że z Twoim dziciaczkiem wszystko dobrze!
Kropecka a Twój Wiktorek słodko wygląda, trzeba mu przyznać!:tak:
Maritka ja też miałam prze jakieś 3 tygodnie ogromną ochotę na ryby i sporo jadłam, a potem mnie odrzuciło i nie mogę na nie patrzeć, ani czuć:-D
Łowiczanka bardzo sie cieszę, ze dobrze z maleństwem Waszym! Teraz pora dla Was na Szczęście! :tak:
Anna ajra przykro... ale tak to jest u nas, mało kto zdaje za pierwszym razem, nie martw sie tylko za bardzo!
Pozdrawiam Wszystkich!
 
dziękuję za komplementy w imieniu Wiktora. To jeszcze wstawię zdjęcie sprzed kilku minut
0005400de5.jpg


Ja się dzisiaj źle czuję. Niedobrze mi, przespałam się jak Wiktor spał i jak wstałam to jeszcze gorzej :/
 
Kropecka ale fajny blondasek:tak: Kropecka korzystaj z tego że jeszcze trwa weekend i odpoczywaj jak najwięcej. Ciążą to taki stan jednego dnia jest idealnie następnego już dużo gorzej:confused2:
Najka przy twojej pracy rzeczywiście lepsze byłoby zwolnienie. Fajnie że masz w porządku szefową . :tak:
 
Cześć dziewczyny! :happy2:
Dzisiaj mamy dzień leniuchowania... nic nie robimy...:cool: jedynie odpoczywamy, a ja odchorowuje wczorajsze przeżycia. Egzamin i zakupy. Mój kochany, cudowny mężuś kupił mi wczoraj wspaniały robot kuchenny!!!:rofl::-D:rofl: Mmm... Będę miała co robić.:biggrin2:

lowiczanka78 - przepiękne zdjęcia USG!:yes: Gratuluję wyniku badań! Tak bardzo się dla was cieszę!:rofl2::happy::rofl2:
kropecka - co za piękny, nowy suwaczek, no i przede wszystkim nowe zdjęcie synusia! Śliczny!:rolleyes:
cloe - kochana córeczka, słodkie z jej strony.:yes:
Szczerze mówiąc nie oglądałam ciuszek dla dzidziusia, bo się boje zapeszyć. Za pierwszym razem, jak test wyszedł pozytywny, to kupiłam śliczne maleńkie skarpetki, które wręczyłam mojemu M. wraz z testem i niestety nie wyszło. Tym razem się boje...
ladna.ex.panna - Gratuluję tak wspaniałych wyników USG! Tak trzymaj!:wink:
sylka_k - dziękuję i również serdeczne życzenia!
maritka - pokazałam tą stronę swojemu M. zobaczymy czy się zaciekawi...:oo2:
Najka - ja mam jutro jeszcze taką
rozmowę przed sobą ... zobaczymy co Dyrektorka powie?:sick::baffled:
cloe, Najka - dzięki dziewczyny za pocieszenie!:wink:

Pozdrawiam Was serdecznie
 
Anna ajra będzie dobrze niby jak ma być ciąża to fakt dokonany. Pewnie będzie chciała z tobą dogadać szczegóły ale to czy jej się spodoba czynie to akurat najmniej ważne;-):tak:
Moje dziecko siedzi zafascynowane Epoką lodowcową ja mam przynajmniej odrobinę czasu dla siebie.Dziś czuje sie wyjątkowo dobrze ale u mnie wszystko w kratkę oby nie ale jeśli jutro będę zdychac to kiszka:sorry:
 
Witam Dziewczynki,

Ja też, podobnie jak Najka, wróciłam wczoraj do Warszawy na dobre. Mój Kajetan wybiegał się i wytarzał w piachu na wsi za wszystkie czasy. Teraz śpi słodziutko już drugi dzień po wielkim wypraniu kota, które mu zafundowaliśmy w wannie. Był cały umorusany w piasku.
Nadrobiłam dzisiaj zaległości z bb. Czuję się narazie dobrze, ale u mnie te bóle brzucha pojawiają się bardzo często. W sobotę znowu się wystraszyłam, bo pojawiło się jeszcze plamienie. Leżałam jednak cały czas, brałam duphaston i już przeszło. Wizytę u lekarza mam dopiero 29 sierpnia, więc nie wiem nic nowego o moim Maluszku.
Zastanawiam się nad usg gnetycznym cały czas, ale bardzo się też boję. Zobaczymy, co wygra. Przytyłam 2 kg, ale w większość rzeczy się jeszcze mieszczę. Najgorzej mam ze spodniami. Wybiorę się chyba w tym tygodniu do H&M po jakieś jeansy, to będą na dłużej. Stanik tez musiałam sobie kupić większy.

Ubranek dla Maluszka też jeszcze nie kupuję, bo boję się ciągle. Nic dla Niego w sumie jeszcze nie mamy.

Kropecka - Wiktorek jest przesłodziutki i taki śliczny.
anna_ajra - teraz tak mało osób zdaje za pierwszym razem, że nie ma się czym przejmować. Drugim razem się uda na pewno.

Pozdrawiam cieplutko Wszystkie Mamcie!
 
Hej
Witam po weekendzie. :-) Poszłam pooglądać rzeczy ciążowe - hmmm to co mi się na zdjęciach podobało w rzeczywistości mnie przeraziło - na razie mieszczę sie w biodrówki i w taką dzianinkową spódnicę - więc olewam te spodnie jak namioty :tak: Serio dziewczyny - nogawki jak wroć i nie wracaj :-p Nawet mój M. mi nie pomógł nic wybrać - chyba muszę poczekać aż mnie brzuszysko zmobilizuje :crazy: Najgorsze to były te materiały - no już dobra nie narzekam :-D

Dopiero nadrobiłam zaległości - jak sie mamy rozpisały :szok:
anna_ajra - ja sie przyznaje za trzecim razem zdałam - a były łatwiejsze egzaminy :-) żeby nie było że tylko kobiety mają problem - to mój braciszek też za 3:sorry2:
Kropecka -
Wiktor to mały aniołek, a przynajmniej na zdjeciach:tak:
Łowiczanka - maluszek się uśmiecha - tzn próbuje mamie powiedzieć że zaraz go zobaczy:-)
Ładna.ex.panna - super, że wyniki w porządku:-)
Cloe -
ja mam już obiecane ciuszki:-D Po mojej chrześnicy trochę dostanę - teraz są u mojej przyjaciółki bo ma termin na początek października - ale to są ciuszki na sam początek dla tego najmniejszego maluszka;-) Więc będę kupować jakoś w styczniu - też żeby nie zapeszyć :-D Teraz póki co ważna jest mama i jej garderoba :tak::rofl2::happy2:


Hej - przypomniało mi się - ale czas szybko leci - już się kwietniówki pokazały :-D

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich ukochane brzusie :elvis:
 
cześć . Powiem wam dziewczyny że mnie większa ochota bierze na dziecięce akcesoria jak na moje ubranie:sorry2: choć i o tym trzeba będzie zacząć myśleć:tak:
Mysza w pierwszej ciąży też mnie przerażały ciuchy dla mnie totalnie unisex:baffled: Teraz jednak widuję dużo ciężarówek w zaawansowanej ciąży i fajnie ubrane i wcale nie unisex wic pewnie skusze się na więcej rzeczy jak przy Julce:tak:
 
reklama
Cloe - mnie na razie przekonują do ogrodniczek - które są standardowym kombinezonem kobiety w ciąży... Albo do sukienek :-D
Poszukam jeszcze u siebie w Zielonce :-)
Przyznam się, że choć jeszcze nic nie kupuje to już rozglądam sie po wystawach z ubrankami dla dziecka... I w markecie zaszliśmy do alejki z pieluszkami ;-) Więc jestem na dobrej drodze :tak:

Pozdrawiam Myyszaaa
 
Do góry