Gosia 78
Mamy lutowe'08
Cześć Dziewczyny!
Mam wreszcie chwilkę by troszkę popisać. Chociaż jestem u rodziców to mam mniej czasu dla siebie niż w domu.:-(
Na szczęście pogoda ładna więc jakoś psychicznie daję radę za to wieczorem padam ze zmęczenia przed 22:-(.
Jaś rośnie ale w dalszym ciągu ma problemy z odbijaniem powietrza i wypróżnianiem a jak już zrobi kupkę to ze śluzem. Zastanawiam się co mam jeszcze wykluczyć ze swojego i tak wąskiego menu i nic nie przychodzi mi do głowy. Na skórze Jaś nie ma żadnych objawów alergii: nie ma wysypki ani odparzeń więc to chyba nie uczulenie?Podobno niektóre dzieci tak mają i jeśli przybywają na wadze i nie płaczą to nie należy się tym martwić... Tak czy inaczej chciałabym by były bez śluzu...
Pozdrawiam serdecznie.
Mam wreszcie chwilkę by troszkę popisać. Chociaż jestem u rodziców to mam mniej czasu dla siebie niż w domu.:-(
Na szczęście pogoda ładna więc jakoś psychicznie daję radę za to wieczorem padam ze zmęczenia przed 22:-(.
Jaś rośnie ale w dalszym ciągu ma problemy z odbijaniem powietrza i wypróżnianiem a jak już zrobi kupkę to ze śluzem. Zastanawiam się co mam jeszcze wykluczyć ze swojego i tak wąskiego menu i nic nie przychodzi mi do głowy. Na skórze Jaś nie ma żadnych objawów alergii: nie ma wysypki ani odparzeń więc to chyba nie uczulenie?Podobno niektóre dzieci tak mają i jeśli przybywają na wadze i nie płaczą to nie należy się tym martwić... Tak czy inaczej chciałabym by były bez śluzu...
Pozdrawiam serdecznie.