reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

witam dziewczyny mala usnela mi na kolanach wiec mam chwilke

Co do rozstepow to nie znalazlam na nie jeszcze cudownego sposobu...:angry:

Mala zdrowa przeszla juz jej ta wstretna chrypka

A ja dalej nie zarosnieta ide w czwartek na kontrole do gina moze sciagnie mi slepota ten szef co zostawil......

MAM PYTANKO
czy ktoras z was walczyla z gemoroidami bo mnie chyb amecza od porodu strasznie boli mmnie d..... zwlaszcza ja siedze i jakis tak piecze czy to mzoe byc to? i jak z tym walczyc albo do jakiego lekarza mam z tym isc?
 
reklama
Gosia 78 - tak, wit.C dla dorosłych. Nie próbowałam tego, gdyż Michaś nie ma pleśniawek. Położna powiedziała, że taka "kuraca" szybko działa i przynosi lepszy rezultat. Nie mówiła ile razy dziennie.
Co do spacerów, to ja też tak właśnie chodzę jak jest ciepło.
kropecka - trzymaj się dzielnie kochana... wiem, że nie jest łatwo, ale na przykładzie Wiktorka wierzę, że wszystko dobrze się skończy! Oby jak najszybciej! Będzie dobrze!
Najka - dobrze, że chociaż noce masz w miarę przespane. kolki to niestety nic przyjemnego... współczuję!
Co do karmienia, to ja nie mam żadnych metafizycznych odczuć.
Paty36 - ja nie mieszczę złożonej pieluszki tetrowej pod body Michałka. Zakładam mu śpiochy i to one wszystko trzymają. Zapewne i Twoja metoda jest dobra! Najważniejsze by nóżki były szeroko!
agawa1 - jak tam Twoje niejadki i Kamilek? No i super zabawki! Dodałam sobie tę stronę do zakładek. Dobre z tym płaczem!
cloe - jak ja bym chciała tracić 1kg na tydzień... uff...
Dlaczego robiliście USG główki? No i jak wyszło???
Ika_s - opisałaś prawdziwy dzień powszedni każdej świeżo upieczonej mamy. Jest dokładnie tak, jak piszesz! No i pokazuj nam tu szybko jaki macie wózek!
aggy - też myślałam, że będę twarda i nie będę lulać małego do snu... ale czasami przegrywam w "wojnie nerwów" tak, jak piszesz... Doskonale Cię rozumiem!
lada.ex.panna - rzeczywiście fajny artykuł.
apina - co do płaczu, to niewiele mi trzeba... także spokojnie, to normalne!
Mysza - uuu... do chirurga... Zawsze się ich bałam.
ulenka507, przyszlirodzice - :happy:
Paulineczka_ - to nie agawa1 robi USG główki Oliwii tylko dawna cloe.

Pozdrawiam wszystkie mamusie!
 
Anna_ajra- no oczywiscie :-p Ja chyba z tej radosci, ze jestem dzis sama i daje sobie rade o jednym mysle a drugie pisze :-p Pozatym moj Michalek jak narazie to wydal z siebie kilka dzwiekow "a"i "e"-chyba:-D ladnie sobie wzrokiem wodzi po suficie i oknie najczesciej i mocno trzyma glowke.
 
halo:) witam po dlugiej nieobecnosci....
my po kolejnej przeprowadzce.... domek taki wmmiare ale bylo troche roboty i dopiero dzis zalozyli nam internet....wiec narazie nie mam pojecia co u was i pisze tylko zeby sie przywitac....zajrze na dluzsza chwile jak m wroci z pracy bo Julka wogole nie spi ostatnio....i nie bardzo mam czas posiedziec teraz....narazie pozdrawiam i do wieczorka:)
 
Cześć Mamuśki,

ja dziś cały dzień przy garach, bo M zrobił schab gotowany, zostal taki pyszny wywar, który szkoda wylać, więc gotuję jarzynową, ale M się tym nie naje, więc do tego pieczeń. Jakoś dziś nie wkładam serca w to gotowanie.

Myyszaaa
- tak! Tak! Ja chcę wątek "nasze dzieci śpią"! I jeszcze żeby to była prawda!;-)

Kropecka - piszesz o tej główce Olka cały czas w jedną stronę obróconej. Ja miałam to samo z Olcią, to jest bardzo częste u niemowlaków - taka asymetria ułożeniowa. Z uwagi na fakt, iż Olcia do tego była w ogóle chora, to poszłam na kurs NDT - Bobath. Do tej pory uważam, ze to najskuteczniejsza metoda rehabilitacji. Jej zaletą jest to, że może być stosowana nawet u zdrowych dzieci, bo przeciwdziała właśnie tej asymetrii ułożeniowej. W przypadku zdrowych dzieci wszystko opiera się na technice noszenia, kładzenia, przewijania itp i wcale nie jest trudne, tylko wymaga wprawy. Polecam książkę Pawła Zawitkowskiego "Co nieco o rozwoju dzieci". Facet jest właśnie rehabilitantem NDT-Bobath. Jest tam 3-godzinny film, w ktorym facet pokazuje jak nosić, ubierać i kłaść dzieci, aby zapobiec takim problemom, o których piszesz. Książka kosztuje 59 zł, ale ja ją sobie kupiłam, aby przypomnieć sobie te techniki. Polecam. I mam nadzieję, że Olkiem będzie wszystko ok:-)

Paty - dzielna ta Twoja dziewuszka. Gratuluję:-)

przyszlirodzice - najlepiej idź do lekarza. Co prawda są jakieś maści do kupienia bez recepty, ale lekarz przepisze Ci taką przeciwbólową i przeciwzapalną, przez co będziesz krocej się męczyć

anna_ajra
- o wyczynach mojego syna mogłabym się rozpisywać, bo jak każda matka walnięta na punkcie swojego dziecka uważam, ze jest geniuszem:-) Leżąc na brzuchu długo utrzymuje główkę i rozgląda się. Robi taką śmieszną "rybkę" z ust, jak się uśmiecha. Wydaje z siebie takie ładne rozczulające dźwięki. Kiedy leży na pleckach, to próbuje się obracać na boki, ale nie za bardzo mu to jeszcze wychodzi. No i najlepsze - sam sobie wyciąga smoczek z buzi rączką, a potem próbuje włożyć z powrotem. Pewnie przypadek z uwagi na niezborność ruchów, ale ja wolę myśleć, że te działania są genialnie celowe, a nie przypadkowe:-)

Pozdrawiam i całuję
aggy
 
Uff, my po szczepieniu. Zaszczepiliśmy Piotrusia przeciw pneumokokom a Jasia szczepionką Infanrix 5w1. Trochę płaczu było...ale już po wszystkim.:-)

Anna ajra - dzięki, po kuracji nystantyną spróbuje twojej metody.
Mój Jaś też się ślicznie uśmiecha całą buzią:-D i zaczyna gaworzyć:-). ładnie trzyma główkę w pozycji na brzuszku ale nie znosi tak leżeć, zaraz jest krzyk więc rzadko tak go kładę. Poza tym jest cudownym spokojnym dzieckiem, płacze wtedy kiedy ma powietrze albo chce jeść. Do tej pory nigdy jeszcze nie musiałam go usypiać - zasypia sam w łóżeczku, ani nosić - poza noszeniem do odbicia. I nigdy bym nie uwierzyła, że tak może być bo z Piotrusiem miałam całkiem inne doświadczenia. Do tej pory miałam z nim już setki km noszenia za sobą nie mówiąc o zasypianiu:no:
 
przyszlirodzice - może Twój gin. Tobie coś przepisze na hemoroidy. Ja je też dostałam dwa tygodnie po porodzie...:baffled: chyba od ciągłego siedzenia i karmienia piersią...:dry: Nie poszłam z tym do lekarza ogólnego, bo już mi przeszło.:-D Za każdy razem (po potrzebie) brałam szybki pryśnic.
Gosia 78 - nie ma za co!:wink:
 
witam się i ja, cały dzień was czytam i nawet nie wiem czy coś dzisiaj pisałam.

Jeśli chodzi o Olka to oczko się już ładne zrobiło, kupka też. Kurcze, ja zmieniam mu chyba z 20 pieluszek dziennie :/ Non stop się załatwia, czasem 2 razy. Ja zbankrutuję na pieluszkach.

Gosia - mój Olek też mnie zaskoczył tym że jest taki spokojny. Byłam po Wiktorze przygotowana na prawdziwy hardcore a jest mi bardzo łatwo. Noszę go nieco więcej niż ty Jasia ale to i tak nic w porównaniu z Wiktorem :)

Olek jeszcze nie uśmiecha się, chociaż od dwóch dni widze u niego takie pogodne ożywienie i taki mini uśmieszek na mój widok. Myślę że na dniach się doczekam uśmiechu.

Jutro mam wizytę u lekarza, minęło mi 6 tygodni połogu, czas na sprawdzenie czy wszystko OK.
 
przyszlirodzice ja tez mialam ten problem, nawet pisalam o rade na forum kilka stron wczesniej;-) wykup sobie w aptece jakies dobre czopki na hemoroidy (ja brałam procto-glyvenol, jedna dziewczyna tez jakies na forum polecała) weź opakowanie do końca (ja brałam rano i wieczorem) i zobaczysz jaka ulga ;-) powodzenia
moja mała uwielbia wszystkie źródła światła, żyrandole, lampki, nawet okno za dnia i bardzo lubi lezec na brzuszku, szczegolnie na mamusi, podnosi główke i patrzy mi w oczy nawet kilkanascie minut:-)
dzisiaj mam dzień mycia okien:tak: dobrze ze nie robie tego sama:-p
 
reklama
Witam,

ja mam wrażenie, że właśnie ledwo uspiłam Małą, a Ona już się wybudza. Na nic nie mam czasu. Jest bardzo grzeczna, nie płacze, ale niestety protestuje dość głośnym krzykiem kiedy nie jest noszona i przytulana. Taka pieszczocha mała. To samo niestety w nocy. Do tego nie mogła sie dziś najeść - z częstotliwością co 10 minut memlała cysia przez kilka godzin. Nawet mi się nie opłacało zapinać koszulki.

Wzięłam się dziś też za brzuszki. Ledwo 3 serie po 10 i spociłam się jak mops i z wywalonym jęzorem dociągnęłam ostatni 30 brzuchol. Kondycja nie do pozazdroszczenia niestety. A jeszcze gorzej z krwawieniem. Nasila się przy wysiłku, więc chyba trochę jeszcze wcześnie jak na mnie i narazie na tym poprzestanę. A pomyśleć, że kiedyś w 60 sek. robiłam tych brzuszków ok. setki i o własnych siłach wstawałam z podłogi.

przyszlirodzice - bez recepty przed porodem kupiłam w aptece POSTERISAN maść. Pomogło i to bardzo, choć niestety nie od razu. Na szczęście po wszystkim samo minęło i dobrze, bo jeszcze tylko to mi do szczęścia potrzebne.

anna_ajra - wózek mam X-lander zielono-czarny, czterokołowy. Tylko, że jak już go mam to mi jeszcze bardziej smutno, bo za oknem wiatr mało głowy nie urwie, spadają płatki śniegu i ogólnie nie jest to pogoda na pierwszy spacer z noworodkiem. A jak bym ją chciała werandować na balkonie, na czwartym piętrze, to też by chyba nam obu głowy pourywało.

Pozdrawiam ciepluteńko.
 
Do góry