reklama
Cześć Dziewczyny!
Moja dzidzia chyba odsypia wczorajszy dzień :0 Walczyłyśmy do północy
W końcu jakimś cudem umęczona zasnęła i obudziła się po 3, cycusia ledwo co pociągnęła i dalej w kimono.Po 5 zaczęła się wiercić więc tatuś wziął ją do przewinięcia pieluszki i nie uwierzycie,ale razem z pieluszką zapakował jej zakrętkę od sudocremu!! Ja oczywiście odkryłam to dopiero jak ją rano przewijałam- myslałam że padnę!!! Jak wróci z pracy będzie wojna!
Nikka moja Marcysia nie umie ssać smoczka więc z butelki też nic nie pociągnie
Wczoraj była taka próba. miałam odciągnięte mleko i jak wieczorem po kąpaniu opróżniła oba cycusie i dalej płacz to wpadłam na pomysł,że jest głodna i dam jej to odciągnięte mleko.Ale za żadne skarby nie potrafiła złapać tego smoka,płakała a mi sie serce krajało. W końcu dostała cycusia (nie wiem czy jej tam cos leciało,ale sie uspokoiła.
Ja się śmieję,że po zaprzestaniu karmienia będę sobie mogła zarzucać te moje świszczące piersiska na plecy![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No to spadam bo juz ją słyszę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Buźki dla Was!
Moja dzidzia chyba odsypia wczorajszy dzień :0 Walczyłyśmy do północy
Nikka moja Marcysia nie umie ssać smoczka więc z butelki też nic nie pociągnie
Ja się śmieję,że po zaprzestaniu karmienia będę sobie mogła zarzucać te moje świszczące piersiska na plecy
No to spadam bo juz ją słyszę
Buźki dla Was!
Zytka to nie do końca tak z tym smoczkiem. Olek zupełnie nie toleruje smoczka ale z butelki wypija mleko w kilka minut. Tylko że zamiast ciebie powinien tą butelkę podać twój mąż, bo od ciebie czuje mleko a jak ma wybór to pewnie że woli z piersi.
Z sudocremu się uśmiałam![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Z sudocremu się uśmiałam
Ika_s
Maruda Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2007
- Postów
- 679
Hej,
u nas po koszmarnie marudnym popołudniu i wieczorze noc minęła bardzo spokojnie. Mała zbudziła się tylko dwa razy na karmienie i nie było jej słychać aż do 8.00 rano. No i w nocy też najczęściej pakuję ją do naszego łóżka, bo nie mam siły cały czas zaglądać do koszyka jak oczy mi się kleją. Zresztą w łóżku zasypia niemal od razu, a w koszyku bujamy się tak i dwie godziny czasem.
Jeśli chodzi o odciąganie mleczka i podawanie butlą, to próbowałam i owszem, ale Marysia mi potem wszystko zwraca jednym chluśnięciem i mam tylko więcej roboty, bo muszę ją jeszcze dodatkowo umyć i przebrać, a nakarmić ponownie, bo dalej ciamka z głodu. Nie wiem dlaczego tak robi. Przy cycu nie wymiotuje i jak ją odbije, to jest w miarę dobrze. Jutro idę na wizytę do pediatry, to może się czegoś dowiem.
Pozdrawiam cieplutko.
u nas po koszmarnie marudnym popołudniu i wieczorze noc minęła bardzo spokojnie. Mała zbudziła się tylko dwa razy na karmienie i nie było jej słychać aż do 8.00 rano. No i w nocy też najczęściej pakuję ją do naszego łóżka, bo nie mam siły cały czas zaglądać do koszyka jak oczy mi się kleją. Zresztą w łóżku zasypia niemal od razu, a w koszyku bujamy się tak i dwie godziny czasem.
Jeśli chodzi o odciąganie mleczka i podawanie butlą, to próbowałam i owszem, ale Marysia mi potem wszystko zwraca jednym chluśnięciem i mam tylko więcej roboty, bo muszę ją jeszcze dodatkowo umyć i przebrać, a nakarmić ponownie, bo dalej ciamka z głodu. Nie wiem dlaczego tak robi. Przy cycu nie wymiotuje i jak ją odbije, to jest w miarę dobrze. Jutro idę na wizytę do pediatry, to może się czegoś dowiem.
Pozdrawiam cieplutko.
przyszlirodzice
Matka Wariatka;]
Helol dzisiaj mojej malej gwiezdzie w koncu odpal kikutek![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Rano byla polozna i stwierdzila ze z mala wszystko ok i nie bedziemy sie juz chyab widziec
no chyba ze bede miec jakies problemy albo pytania to mam dzwonic to przyjedzie;]
Ze mna tez wszytko ok macica sie ladnie zwinela rana w koncu sie zabliznila a szef ktory zostawil moj slepy lekarz sie rozpuscil
tak wiec nie musze jutro do niego isc
na wizyte do gina dopiero 29.04 ale to juz do zupelenie innego lekarza na reszcie
Byslismy dzis na spacerku udalo nam sie szybko wrocic do domu i zaraz zaczal sypac snieg
Mala teraz usnela
a jakie boskie minki zaczyna juz robic i juz sie usmiechac po malutku;] a jak wysoko juz potrafi glowke podniesc
i cos sobie marudzi pod nosem moze niedlugo zacznie gaworzyc;]
Poizdrawiam was mamuski
Ps. Wykupilam wczoraj w aptece masc na te hemoroidy zobaczymy jak podziala....
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Rano byla polozna i stwierdzila ze z mala wszystko ok i nie bedziemy sie juz chyab widziec
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ze mna tez wszytko ok macica sie ladnie zwinela rana w koncu sie zabliznila a szef ktory zostawil moj slepy lekarz sie rozpuscil
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Byslismy dzis na spacerku udalo nam sie szybko wrocic do domu i zaraz zaczal sypac snieg
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Poizdrawiam was mamuski
Ps. Wykupilam wczoraj w aptece masc na te hemoroidy zobaczymy jak podziala....
A
aggy
Gość
No pięknie,
widzę, że kazda z nas ma jakieś przeboje z Dzidziolkami.
Ika_s - u mnie jest całkiem na odwrót. Kuba wymiotuje mi po cycu. Nie że mu się ulewa, tylko wymiotuje. Już wyeliminowałam ze swojej diety wszystkie alergeny - pomidory, cytrusy itp, a on nadal. No naprawdę nie wiem, czemu tak jest - po butli ładnie zasypia i nie ma takich cyrków
Zytka - rewelacja ta historia z sudocremem:-) Opowiem ją męzowi, bo on się strasznie stresuje, że robi coś nie tak, więc niech ma pocieszenie, że nie tylko on potrzebuje jeszcze treningu.
Kropecka - a ile czasu Olek przesypia Ci między karmieniami?
Pozdrawiam
aggy
widzę, że kazda z nas ma jakieś przeboje z Dzidziolkami.
Ika_s - u mnie jest całkiem na odwrót. Kuba wymiotuje mi po cycu. Nie że mu się ulewa, tylko wymiotuje. Już wyeliminowałam ze swojej diety wszystkie alergeny - pomidory, cytrusy itp, a on nadal. No naprawdę nie wiem, czemu tak jest - po butli ładnie zasypia i nie ma takich cyrków
Zytka - rewelacja ta historia z sudocremem:-) Opowiem ją męzowi, bo on się strasznie stresuje, że robi coś nie tak, więc niech ma pocieszenie, że nie tylko on potrzebuje jeszcze treningu.
Kropecka - a ile czasu Olek przesypia Ci między karmieniami?
Pozdrawiam
aggy
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Witam Was wszystkie po dłuższej przerwie.
PRzerabiamy wlaśnie z Hanią nieprzyjemne tematy takie jak:
- kolki
- pleśniawki
- odparzenia
no i do tego standadowo Mała w dzień prawie wcale nie śpi i najchetniej by cyca z buzi nie puszczała, masakra
PRzerabiamy wlaśnie z Hanią nieprzyjemne tematy takie jak:
- kolki
- pleśniawki
- odparzenia
- Jeśli chodzi o kolki to masakra, miewa je przedpołudniami, ale najgorsze wieczorme przed kąpaniem, od około 16 do 18:30, maskara po prostu, nie pomagają leki: infacol i niemiecki Lefax, nie pomagają koperkowe herbatki (mała niespecjalnie chce je pić, ale jak wmusimy ot też neizbyt działa, a ja się opijam nimi namietnie i też nei widzę efektów) tak więc muszę się Dzidzię nanosić w ciągu dnia,
- jeśli chodzi o pleśniawki to smaruje jej aphtinem tylko to nie takie łatwe, języj jak język, ale ona ma w pleśniawkach całą jamę ustną, podniebienie i boki też a jak zaciśnie dziąsełka to nei mogę się dostać
- Hania ma lekko odparzoną szyjkę, którą zasypuję mąką ziemniaczaną i ocno odparzoną dupkę (takie dwie czerwone pręgi) wiec tymczasowo zrezygnowałam z chusteczek i co chwila myję jej tyłeczekw odą z mydłem następnie grubo smaruję sudocremem, robię to już kilka dni i nei widzę zmian
no i do tego standadowo Mała w dzień prawie wcale nie śpi i najchetniej by cyca z buzi nie puszczała, masakra
dawna cloe
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 580
Hej . Byłyśmy na spacerze Z domu wygnało mnie piękne słońce a do domu przygonił snieg
oj ta pogoda:-/
Po waszych opisać musze przyznać że moja Oliwka to najspokojniesze dziecko na świecie Grunt żeby nic nie dolegało większość dnia przesypia Nawet jej czas pobudki przypadający na środek nocy to nic w porównaniu co wy piszecie. ale czy to oznacza że mam więcej czasu ? ótóż nie i nie wiem gdzie ja tn czas marnuję a powinnam juz wskoczyć na dawne obroty
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Po waszych opisać musze przyznać że moja Oliwka to najspokojniesze dziecko na świecie Grunt żeby nic nie dolegało większość dnia przesypia Nawet jej czas pobudki przypadający na środek nocy to nic w porównaniu co wy piszecie. ale czy to oznacza że mam więcej czasu ? ótóż nie i nie wiem gdzie ja tn czas marnuję a powinnam juz wskoczyć na dawne obroty
aggy, jeśli chodzi o spanie w dzień to jest różnie, je przeważnie co 2,5 - 3 godziny z czego zasypia po przebudzeniu się czasem po godzinie a czasem nawet szybciej. Więc śpi czasem 1 godzinę, czasem ponad 2 pod rząd. W nocy nie ma aktywności tylko zaraz po jedzeniu idzie spać z wyjątkiem właśnie opisanej przeze mnie sytuacji z karmieniem o 4 rano :/
kwiatuszek - te objawy typu kolki, odparzenia mogą być spowodowane alergią, więc lepiej to sprawdzić
kwiatuszek - te objawy typu kolki, odparzenia mogą być spowodowane alergią, więc lepiej to sprawdzić
reklama
Minesota
Fan(ka)
Hej
Już dziś pisałam i wszystko wsiąkło...
Wczoraj zjadłam obiad od mojej mamy z zapewnieniem że mały to przeżyje... i mieliśmy noc z głowy:-(
Dziś wracam do diety :-) lekkostrawnej jak położna kazala:-) Miśkowi i mi wtedy łatwiej![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dziewczyny czy ja źle te pampersy zakladam czy u was też przesiąkają :-)
Krwiaczek nie znikł - więc jutro pediatra i skierowanie do chirurga :-(
A i z oczkiem się nie poprawiło - biodacyna nie pomaga - położna kazała masować koło noska - bo podejrzewa że kanalik zapchany... po kikuciku został jeszcze kawałek strupka:-) więc dalej mamy smarować :-)
I też mam profilaktycznie podwónie pieluszkować :-) Dziś odbyło się pierwsze werandowanie
choć pogoda nie nastrajała:-)
kwiatuszek.pregnet - trzymaj się i życze przespanych nocy :-)
Dziewczyny karmiące butelką - dajecie małym witaminkę K?
Mój musi ją dostawać przez te krwiaczki:-( a witaminkę D zaczynamy od przyszłego tygodnia :-)
Pozdrawiam Ula
Już dziś pisałam i wszystko wsiąkło...
Wczoraj zjadłam obiad od mojej mamy z zapewnieniem że mały to przeżyje... i mieliśmy noc z głowy:-(
Dziś wracam do diety :-) lekkostrawnej jak położna kazala:-) Miśkowi i mi wtedy łatwiej
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dziewczyny czy ja źle te pampersy zakladam czy u was też przesiąkają :-)
Krwiaczek nie znikł - więc jutro pediatra i skierowanie do chirurga :-(
A i z oczkiem się nie poprawiło - biodacyna nie pomaga - położna kazała masować koło noska - bo podejrzewa że kanalik zapchany... po kikuciku został jeszcze kawałek strupka:-) więc dalej mamy smarować :-)
I też mam profilaktycznie podwónie pieluszkować :-) Dziś odbyło się pierwsze werandowanie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kwiatuszek.pregnet - trzymaj się i życze przespanych nocy :-)
Dziewczyny karmiące butelką - dajecie małym witaminkę K?
Mój musi ją dostawać przez te krwiaczki:-( a witaminkę D zaczynamy od przyszłego tygodnia :-)
Pozdrawiam Ula
Podziel się: