reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witam sie po ciężkiej nocy :(
Marcysia dała mi dziś "popalić". Jak obudziła sie o 1 nakarmienie tak barowałam się z nią do 4, przy czym zasnęła wreszcie!!Ale tylko na godzinę :( I znowu cycuś (juz mam tak obolałe,że na samą myśl o o karmieniu już mi się płakać chce), znowu zasnęła na godzinę.Dopiero po karmieniu o 7 spała do 9.Teraz też jakimś cudem zasnęła, choć co chwilę się wybudza i zasypia...Jestem padnięta :( Do tego mała zaczęła kichać i ja juz panikuję...Nie byliśmy jeszcze na spacerku, werandujemy się narazie. Też nie podaję wit. K,ale wyślę dziś M do apteki. Za to podaję cebion, cebion multi i wit D3 wg. zaleceń ze szpitala.
Całuskam was wszystkie cieplaskowo!
 
reklama
Witam sie 2w1 nadal. Noc minela mi calkiem niezle. M. obudzil mnie rano jak wychodzil do pracy- strasznie roztrzesiony :-):-) Stresa ma chyba wiekszego niz ja!! Hihi. ja pomalu wpadam w euforie, moze dzis juz ostatni dzien mojego maluszka w brzuszku :confused: Chyba nic nie bede jadla od teraz, bo tu nie robia lewatywy i bede czuc sie skrepowana. Aha no i zdecydowalam sie, ze chyba bede rodzic bez znieczulenia. (ew. zazycze sobie ten zastrzyk domiesniowy pethidine, bo epidurala to sie boje bardziej niz porodu). Trzymam kciuki za przyszlirodzice.
Kropecka- biedna...jeszcze Maciek Ci cisnienei podnosi. Kurcze nie wiem co Ci poradzic, zeby nie bylo zbyt drastycznie :dry:
Mysza- mam ta herbatke z liscmi malin, ale juz chyba dzis nie bede experymentowac :tak:POczekam do jutra i juz
 
te liście malin to powinno się zacząć pić na kilka tygodni przed terminem porodu. One nie działają w ten sposób że wypije się jedną herbatkę i od razu zacznie rodzić.
 
ja piłam herbatke z sokiem malinowym, ale nie dlatego ze trzeba tylko ze lubie:-p teraz za to sie prawie głodze hehe w sensie róznorodnosci potraw, wszystko na parze, słaba herbatka, czasem herbatniczek, ehhh:-( ale czego sie robi dla maluszka:tak:niby moge zaczynac jesc nowe potrawy ale do konca miesiaca małej nie zaczynam, boje sie kolek jak cholera:baffled:
u mnie mała tez daje czasem czadu, ale mało placze, mąz w drugim pokoju nawet sie wysypia, wiec jakos funkcjonuje:-D poza tym jeden jej usmiech - wiem wiem ze nieswiadomy:-) - wynagradza mi wszystko;-)
 
a ja jem dosłownie wszystko, bez ograniczeń. Raz bolał brzuszek Olka więc odstawiłam herbatę i od tego czasu jest OK.
 
a przyczyna kolek nie musi być tylko od diety. Wiktor miał kolki mimo że ja prawie nic nie jadłam.
 
Ja dziś nie przespałam nocy...Ech przeżycie związane z oczekiwaniem na małą mi nie pozwoliło.....:baffled: Byłam dziś u gina, ale kicha! Wszystko pozamykane na cztery spusty tam w dole!! A ja nie wiem co ze sobą robić! Do tego dzsiaj rano po prysznicu okazało się że wyskoczyły mi ROZSTĘPY!! I to na sam koniec!!:wściekła/y: Masakra!
 
reklama
Mysza- czekam z niecierpliwoscia na opis tego czego doswiadczysz u lekarza:tak:
Kropecko- no to nie masz az takiej tragedii, skoro mozesz sobie wszystko jesc, choc to na pociesznie masz;-)
Ika_s- jak po ktg??????
Dziewczyny piszcie cos bo nie mam co czytac:-p:-p
 
Do góry