reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć dziewczyny!:-D
U mnie cisza. Michaś co prawda dużo mnie kopie i ciągle się wierci, ale skurczy ani śladu.:-( Tak więc wychodzę z założenia, że 30.01. dostanę kroplówkę i może urodzę sn, a jak i to nie podziała, to cc. Już mam dość!
Szczególnie teście panikują, że urodzę bez ich wiedzy. Codziennie dzwonią...:wściekła/y:

sana - brat będzie miał waszą, i to wolną chatkę na 2 tyg.!?:shocked2: Ile ma lat???:confused::happy2:
Co do dokładnej daty, to chyba nikt Tobie nie powie. Nie sądzę, by się dziedziczyło po mamie rodzaj porodu, czy tz. przenoszenie ciąży. I wydaje mi się, że dwa staniki do karmienia powinny starczyć, o ile będę miała czym...:baffled: Choć mogą się jeszcze okazać za małe...:sorry2:
Na KTG poszłam pierwszy raz ok. 38/40tc.
przyszlirodzice - rozwarcie może stwierdzić lekarz ginekolog zaglądając tam, gdzie za zwyczaj zagląda. Nie stwierdza się tego po sylwetce. :wink:
kwiatuszek.pregnet - ssanie brodawek w ciąży może wywołać skurcze, gdy macica jest wrażliwa. Nie wydaje mi się, ażeby próbowanie zaszkodziło.:cool2:
Paulineczka_ - niestety nie znam żadnego skutecznego sposobu na zaparcia... u mnie to wystarczy, gdy zjem suszone śliwki, to mnie czyści przez dwa dni i to na dobre.:baffled::-p
Ika_s - ooo...:shocked2: Marysia niczego sobie. Będzie duża, zdrowa dziewczynka!:-D
agawa1 - masz wiele spraw na głowie, małe dziecko i zżerającą nerwy budowę... stąd pewnie i te bóle.:hmm: Dasz radę! :yes:
Wiem, że jesteś zwolenniczką naturalnego porodu, ale ... nie strasz!:-p
Jak było u koleżanki?:confused:
Mysz - u nas też wiatry szaleją. Co do książeczki ubezpieczeniowej, to myślałam, że jest ważna 6miesięcy:szok:, ale spytałam właśnie męża, czy o tą właśnie książeczkę chodzi ... i potwierdził, iż jest ważna TYLKO miesiąc! Jestem w szoku!:errr::szok:
A co do SMS'a to nie ja. Domyślam się, jakie może to być przykre, więc nikomu nie robię tego rodzaju świństw i też bym nie chciała takich otrzymywać.
Najka - ciężko powiedzieć, czy masz brać chusteczki...:huh: w każdym szpitalu jest inaczej, ale na pewno można ich używać "od razu". Najlepiej spytaj, co powinnaś zabrać ze sobą położną. Kocyk mąż weźmie, gdy będziemy jechali już do domku.
Zytka - obawiam się, że i mojej teściowej się trochę w głowie poprzewraca...
:dry:
Paty36 - wymień jeszcze kilka powodów, dla których warto być w ciąży dłużej, jakoś mi się lżej zrobiło, choć przez chwilkę.:-D
Gosia 78 - tak na prawdę, to nie mam powodów by narzekać na swoją teściową... choć ostatnio dobija mnie te czekanie i ich nieustająca panika, że to już!:wink:
kropecka - moje GRATULACJE!:-D Siedem lat razem... mmm... My też w tym roku w grudniu, tak będziemy mieli.
Ale bardziej świętujemy rocznicę ślubu, niżeli bycia razem.;-)
lada.ex.panna - skurcze minęły? Jak samopoczucie?:confused:
cloe - my już chyba mogłybyśmy rodzić, co?:-)

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
reklama
Witam Dziewczyny,
jestem dziś strasznie szczęśliwa, bo moja Mama kupiła nam lodówko-zamrażalkę.
Wybraliśmy sobie taką wypasioną INDESIT srebną.
Jestem tym faktem tak podneicona, bo do tej pory egzystowaliśmy bez zamrażalki, a nie wyobrażam sobie latać z Dzidzią codziennie po mięso na obiad.
Poza tym mój M dostał premię i kupiliśmy sobie mikrofalówkę i aparat cyfrowy, by zrobić Hani piękne zdjęcie w szpitalu jak się urodzi, no i potem piękne fotki na pamiątkę, jak rośnie.
Śmiejemy się, że Hania do tej pory nie wychodziła z brzuszka, bo czekała na tą cyfrówkę, bo chce się rodzić w blasku fleszy :-)

Jestem nadal dwupakiem.
Mimo, że codzień się "przytulamy" :laugh2: i w ogóle się nie oszczędzam.
Wczoraj się tyle za tą lodówką nalatałam i nic.
Żadnych skurczów.

Teściów mam naprawę fajnych.
Przyjechali specjalnie,b y nam pomóc.
Teść zmeiniał otwieranie lodówki, z prawej strony na lewą (bo było u nas konieczne), przewieszał szafki.
Teściowa przywiozła ciasto i rosołek i posprzątała po tym zamieszaniu. Dopiero co pojechali.

Co do książeczki zdrowia, to jestem w o tyle dobrej sytuacji, że zawsze sama sobię podbijałam ją i podpisywałam.
A teraz mam już pieczątkę i jak zacznę rodzić, to wpiszę sobie taką datę jaką będzie trzeba :happy2::cool2:

PRZYSZLI RODZICE:
nikt tu nikogo nie wyśmiewa, dzielimy się tylko doświadczeniami i pomagamy sobie w ten sposób, ja też jestem po raz pierwszy w ciąży i na pewno tu już nie jedną głupotę walnęłam :);-)

To jak Dzierwczyny, która teraz na porodówkę??? :cool:




Jeśli chodzi o telefony, to znam ten ból.
Codziennie około 8 rano dzwoni mama, pyta się czy już. :baffled:
Dziś wyjątkowo zadzwoniła do mojego M zamiast do mnie, by mnienie obudzić.
Wieczorami dzwonią babcie: jedna, albo druga.
Teściowa narazie jeszcze nie :cool:

Ja będę mieć pierwszy raz robione ktg niedługo- w momencie jak będę już "przeterminowana" wcześniej tylko co wizyta miałam słuchanie tentna Dzidzi przez taki mikrofonik.

 
No co wy baby !! Wszytkie popełniamy błędy w końcu ludźmi jesteśmy. A poza tym co wy myślicie ze ja głupot nie opowiadam?? Poczytajcie wcześniej gdzieś tam jak parłam po raz pierwszy - to dopiero wstyd a co wczesniej gadałam - myślałam że jestem na sali sama z mężem to rzuciłam tekstem - " ja tu k...a zaras się zesram" na to położna która właśnie weszła: " no to k...a niech pani sra" jaki wstyd wyobrażacie sobie?? a wy sie tu pytaniem jakimś przejmujecie.


Ania jak jutro się okaże że młody za duży to też pewnie bedzie cc i jestem dobrej myśli. A u koleżanki, mały rośnie - podobny do taty. NIe wiem czy u Was też chłopcy są podobni do ojców. U nas było kiedyś tak że chopy podobne były do mam a dziewczynki do tatusiów a teraz jest na odwrót. Kurcze no.


nie wiem spadek ciśnienia straszny bo głowa mnie boli :-) Ale trzymam się i nie biore prochów.

kwiatuszek porzycz teściów - tez chce nową lodówko - zamrażarkę
 
Kurcze wy tu o tych ksiazeczkach...dobrze ze w IRL cala opieka podczas ciazy jest darmowa, bo pewnie bym zapomniala latac z ksiazeczka...chociaz jedno z glowy. W zamian za to musze zrobic tzw. ksiazke czy tez karte zyczen, czyli czy chce miec porod rodzinny, kto ma obcianac pepowine, czy dzidzia ma wyladowac na brzuchu mamy itd :-p musze sie tylko dokladnie dowiedziec co w niej ma byc i napisac, bo slyszalam ze oni nie popuszczaja i nawet w bolach trzeba to wypelnic:szok:

Agawa1 to mialas przyjemna polozna :-):-D A co do "podobnosci" dzieci to niby bylo, ze jak corcia do taty podobna, a synek do mamy to bedzie ladne. W mojej rodzinie sie to sprawdzilo, ale to moze poprostu przypadek...;-)
 
Paulineczkow mojej rodzinie tez kiedyś tak było tylko jakieś ostatnie 5 lat jest inaczej. :-) Za to mój syncio ma charakterek po mamusi a wygląd po tatusiu :-)
 
anna_ajra, my pewnie też rocznice ślubu będziemy obchodzić huczniej ale jeszcze żadnej nie miałam bo ślub mieliśmy dopiero w październiku :)

u mnie Wiktor podobny do tatusia :)
 
witam !!!!!!!!!! MYSZAAA ja nic nie wysylalam.Co do tesciow to sa ok , latem nieraz w ogrodku razem z moja mama grilla urzadzamy i tak ogolnie mozna na nich liczyc.A jezeli o rocznicach mowa to my w tym roku 10 lat po slubie!!!!!!!!!!!!! Licze na jakas mila kolacje w restauracji. Mialam nadzieje ze we dwoje ale syn stwierdzil ze on tez sie wybiera.Paulineczek na zaparcia mozna czopki glicerynowe zastosowac lub syrop LACTULOSE, powinno pomoc. I fajne z ta ksiega zyczen.agawa moj syn to do mnie podobny, prawie we wszystkim. Maz liczy ze drugi to do niego bedzie podobnykurcze dziewczyny ja tez musze podbic ksiazeczke , dotychczas podbijalam co pol roku i mam podbita , myslalam ze z tym juz mam spokoj.milej nocki.
 
jestem pierwsza chociaż już późno :) ja mam dzisiaj doła po przejrzeniu się w lustrze. mamtakiego okropnego rozstępa na brzuchu i do tego nogi takie grube że szok, nie wiem kiedy ja to zrzucę :(
 
Hej
Witajcie z rana:-)

Ja wiedziałam że książeczka jest ważna 3 mieisące - ale na szkole rodzenia - zmniejszyli nam ten okres ważności do 1 miesiąca... więc tylko przypominam - sama mam już nie ważną - bo w grudniu podbijaną - ale mam umowę że jak M by poszedł - to mu szybko podbiją:-)

Dziewczyny ale miałam sen:-D śniło mi się że urodziłam czarnego kota... NIkogo to nie zdziwiło - ale to nikogo...Wstawili go w becik i mi podali...
Ale zapamiętałam że od razu brzuszek mi znikł - bo jechałam autobusem i już go nie miałam ale kota w beciku miałam...

Więc chyba mi się głupie sny włączyły:-D

Kropecka - ale próbowałam być pierwsza:-D
 
reklama
Do góry