reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

:-)No ja Dziewczynki już mam wyniki badań. Cukier przed 68 i po 121 więc chyba oki...
Czy znacie może, lub macie jakąś sciągę z normami wyników morfologi w ciąży??
A i czy może któraś z Was wie, jak białko całkowite w surowicy krwi mam poniżej normy, tzn. 54 (norma 62-82) to jest oki???
aaaaaaa i śnieg u mnie też pada :)
 
reklama
Hej
To ja - dziś nie miałam ani chwili w pracy:-) toteż jak już wróciłam do domku - to odpisuje :-)

W Weekend - próbuje nie podchodzić do komputerka - bo w tygodniu siedzę zaaaaa długo :-) I próbuje się oduczać - póki mam małą vel małego przy sobie :-D

Dziewczyny ja też jak mała isttotka się nie rusza - zaczynam szaleć...

Ale cóż mój kochany mąż - jak zawsze stwierdza że póki nie mam dwóch objawów - że mam gonić do szpitala - to mam nie panikować :-D zadziwiająco - nigdy na raz się dwa niepokojące objawy nie pojawiły :-D

Dziewczyny szukam kogoś kto mi opony wymieni:-D bo mi się nie chce:-D

Pozdrawiam Myyyszaa - zmęczona dzisiejszym dniem

A i jak żabulinka - chce snieg:-D bo to tak się wtedy bezkarnie chce siedzieć w domku z książką - i grzać przy kaloryferze :-)

Agawa daj znać jak tam domek - śnieg w czymś przeszkodził??
 
Iwka, witaj!:-) Wysyp nowych Lutówek ostatnio:-)

anna_ajra, no remont to dla mnie koszmar. Nic nie mogę zrobić, a UWIELBIAM pasjami malować ściany:-)

Żabulina, to prawda, ceny zabawek są z kosmosu, ale ja rozglądam się już teraz, bo przed Świętami wszystko jeszcze bardziej zdrożeje.

Ika_s, nie załamuj się. Ja wiem, ze to się tak łatwo mówi, ale masz tu wsparcie, a w razie czego telefon do gina. Nie bagatelizuję Twoich lęków, ale kortyzol też niekorzystnie wpływa na dziecko, więc lepiej idź do lekarza. On Cię uspokoi. A jak znów poczujesz lęk, to idź drugi raz, aż on Ci powie, że panikujesz i że zawracasz mu głowę. Wtedy wkroczy Wojowniczka aggy i wydłubie mu oko widelcem, chcesz?;-):-)

Interpretacja wynik
 
Witajcie Lutóweczki, te stałe bywalczynie wątku i nowo przybyłe!
Myszaaa a mąż nie może Ci opon zmienić? Ty sie nie gimnastykuj lepiej!
Żabulina fajnie, że się śniegu doczekałaś:) Niestety nie znam norm wyników w ciązy, ale na pewno gdzieś w necie są, ale najlepiej Ci lekarz powie. :)
Znów zastanawiam sie dlaczego mój gin nie wysyła mnie na krzywą , za tydzień wizyta to zapytam.
Co do zamartwiania się to też tak czasem mam, chyba faktycznie to towarzyszy ciąży, szczególnie pierwszej. Teraz najbardziej martwie się przedwczesnym porodem, w związku z tymi klopotami moimi, a ostatnio, jak powiedzieli w TV, ze ma być styczeń śnieżny i mroźny to pytam męża co bedzie jeśli zacznę rodzić, a ulice będa w zaspach, zawieje, zamiecie, zaskoczeni drogowcy, i nie da sie przejechać do szpitala? Ta wizja mnie poraziła!:-D Oczywiście mąż stwierdził, że chyba juz nie mam sie czymś martwić i muszę coś wymyslić!
Dobrego pogodnego wieczorku!:biggrin2:
 
Kurczę naprawdę się cieszę,że mam Was! czasem to sama jestem na siebie zła że tak panikuję,mam nadzieję że dzidzia nie będzie taka jak matka-"wariatka" :)
Znowu jestem sama...Mężuś pojechał rozładować emocje grą w piłę, niech się facet pocieszy :) Tylko że ja tak nie lubię zostawać sama :( I zamiast nadrobić sobie prasowanko na przykład,albo jakiś obiadek na jutro wykombinować to ja do Was, do kompika :)
Buziolki wirtualne!
 
Cześć dziewczyny!:laugh2:
Właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenie. Zupełnie o niej dzisiaj zapomniałam!:errr: Ale zdążyliśmy.:-)

Żabulina - nie ma chyba nic gorszego w domu, jak remont i to jeszcze taki duży. Co dokładnie robicie?:confused: Co do wyników, to nie mam takich do porównania dla ciężarnych... Jestem zdana na swojego lekarza.:yes:
Iwka - Witaj!:-D
kropecka,
Zytka - :wink:
Ika_s - Twoja kruszynka ma się na pewno dobrze!:yes: A jeśli chodzi o wyczuwalność ruchów, to może Twoje przodujące łożysko ją utrudnia...?:huh:
Myyszaaa - my też musimy wymienić opony, ale tym zajmie się mój m. W końcu ma cały tydzień na to.:-p
aggy - fajna strona z badaniami!:happy2: Ale chyba nie dla ciężarnych...? Przyda się w przyszłości.
Najka - zima co roku zaskakuje drogowców, ale trzeba myśleć pozytywnie.:-) Daleko masz do szpitala?:confused:

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Cześć Wam!!
Ale żeście się rozgadały normalnie szok!!!:tak:
Dziewczyny panika o dzidzi to norma(wyobraźcie sobie co bedzie później:szok::-))Ja tez mam tak że jak nie rusza sie to go budzę (stukam w brzuchh puk, puk,)i się wiercić zaczyna i wtedy jest ok.
Myyszaaa, Ania Ajramoi budowlańcy dziś nie pracowali - za dużo śniegu było. Ale mają zaplanowane na jutro lub pojutrze zalewanie ostatniego wieńca. Oby bo byłaby to ichh ostatnia robota. A potem inna ekipa dekarzy. Trzymajcie kciuki o ten wieniec bo jak dobrze pójdzie to od poniedziałku za tydzień dach mi się bedzie robił.
U nas ok wszystko, w środę o 15 do gina. Boje sie jak cholera co będzie z tą cukrzycą ciążową tzn co uzna. A snił mi się w nocy (gin) że byłam na szkoleniu jakimś i tam mu powiedziałam o wszystkim i powiedział ze będzie ok że nie muszę jechać do Krakowa i że te położne co mi pomogły z Kamilem przy porodzie są najlepszę i musimy pogadać bo może je mi załatwić na poród teraz. :-);-)Normalnie głupoty!!!! hehe
Iwka witaj wsród lutówek!!!!!
 
Czesc dziewczyny!!!

nareszcie moge chociaz na chwilke usiasc przed kompem... zwiedzilam dzis z bratowa cale miasto za butami i nic... stwierdzilysmy ze po normalne buty to trzeba do polski jezdzic:-) wiec humorek mi sie nie bardzo poprawil...
Jesli chodzi o ciazowe nastroje to ja jestem chyba mistrzynia:) nie ma dnia bez zanoszenia sie ze smiechu i totalnej rozpczy we lzach...sama czasem niewiem o co mi chodzi... ale mam nadzieje ze to normalne obiawy:)
Dzidzi nie budze za czesto bo ona mnie kopie caly czas z przerwami srednio 10-15 minut:)
A co do sniegu to ja niestety nie mialam juz o 3 lat sniegu na swieta, chociaz bardzo bym chciala:-(

Iwka: witam wsrod nas, ja tez jestem tu niedlugo ale mam nadzieje ze bedziesz czesto psac:)

ok pozdrowionka dla was i dzieciaczkow!!
 
reklama
Do góry