Cześć dziewczyny!:-)
Ja już wróciłam do pracy. Teście pilnują dzieci. Martynka w pierwszy dzień od 8:30 do 14:20 nie wypiła ani jednej butli mleka! Strasznie to przeżyłam…
Ale wiadomo… początki niestety bywają trudne.
Rekinasia – jak było na Rodos? Opowiadaj szybko, jak było na wczasach?!
Mysza – jak się czujesz w pierwszym trymestrze drugiej ciąży?
kwiatuszek.pregnet – jak sobie radzisz z dwójką… wypracowaliście już sobie harmonogram?
Najka – na odczulanie jest jeszcze za wcześnie – tak jak piszesz. Dostał syrop, który ma brać przy kolejnych objawach. Zobaczymy…
Jak tam maleństwo? Jakie imię/imiona wybraliście?
cloe – przyjmij moje wyrazy współczucia. :-(
ladna.ex.panna – ale ten czas szybko leci… Tobie też tak? Myślisz już o porodzie?
patrysia – nasza Martynka też nie raczkuje, ale za to odważnie stoi na nogach i jest niesamowicie silna. Waży więcej od Nikolki, bo dobre 8 kg – ale to wiadomo, że każde dziecko inaczej się rozwija.
No i też chciałabym sprawić Martynce kolczyki, ale Adam nie chce… rrryyy…
przyszlirodzice – co nowego u Was?
Pozdrawiam Was wszystkie!
Ja już wróciłam do pracy. Teście pilnują dzieci. Martynka w pierwszy dzień od 8:30 do 14:20 nie wypiła ani jednej butli mleka! Strasznie to przeżyłam…
Ale wiadomo… początki niestety bywają trudne.
Rekinasia – jak było na Rodos? Opowiadaj szybko, jak było na wczasach?!
Mysza – jak się czujesz w pierwszym trymestrze drugiej ciąży?
kwiatuszek.pregnet – jak sobie radzisz z dwójką… wypracowaliście już sobie harmonogram?
Najka – na odczulanie jest jeszcze za wcześnie – tak jak piszesz. Dostał syrop, który ma brać przy kolejnych objawach. Zobaczymy…
Jak tam maleństwo? Jakie imię/imiona wybraliście?
cloe – przyjmij moje wyrazy współczucia. :-(
ladna.ex.panna – ale ten czas szybko leci… Tobie też tak? Myślisz już o porodzie?
patrysia – nasza Martynka też nie raczkuje, ale za to odważnie stoi na nogach i jest niesamowicie silna. Waży więcej od Nikolki, bo dobre 8 kg – ale to wiadomo, że każde dziecko inaczej się rozwija.
No i też chciałabym sprawić Martynce kolczyki, ale Adam nie chce… rrryyy…
przyszlirodzice – co nowego u Was?
Pozdrawiam Was wszystkie!