reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
Kasiu ale brzucholka to masz bajeranckiego :-D Z Oliwierkiem miałam taki malutki on sam zresztą był miniaturowy zaledwie 2610 i w dodatku 4 dni po terminie :szok::szok::szok: wszystkie wyniki dobre witamina z tych droższych a mimo to dziecko małe. Z Amadeuszkiem za to był gigant a ja ajak dumna byłam :-D;-) no ale cieżko jak nie wiem co miał 3200 2 tyg przed terminem czyli jak widać jestem mieszanką z poplontaniem :-p
 
Witam dziewczyny po moich wakacjach u rodzicow....
mam nadzieje ze o mnie nie zapomnialyscie ;-)
nie wiemy co sie stalo ze nie bylo tam internetu :eek:
no ale coz jakos trzebabylo wytrzymac
teraz juz jestem...
jednak dzis nie nadrobie zaleglosci - ups wogole ich nie nadrobie bo nie mam jak :laugh2:
dzis tylko pisze na chwilke - melduje sie ze zyje...

ostatnio wogole nie bylo z "nami" dobrze :no:
zaczelam krwawic :-(
pojechalismy do gina - mam jakas wolna przestrzen i mowil ze mozliwe ze krwawie dlatego ze jajniki moga byc jeszcze nie dojrzale w pelni... :sorry:
jednak na szczescie z dzidzia jest wszystko ok...
duze juz bylo
zdjecie usg tez mam :-)
kontrola na 28 lipca czyli za niedlugo juz sie nie moge doczekac moze poznam plec :baffled::sorry::-D

caluskam Was mocno dziewczyny i dobranoc :tak::tak::tak:
odezwe sie jak sie ogarne :laugh2:
 
Nie poznaje tego naszego zakątka, taka cisza ostatnio...

Patrysiu no nareszczie, się odezwałaś czyli pobyt się udał :-) z tym krwawieniem to ja bym w nerwice wpadła jakoś tak mam że co jak co ale krwi to ja sie w ciąży zawsze najbardziej obawiałam a przecież nie musi ona nic złego oznaczać :laugh2:

Kasiu tak ja ja ja ja chce sobie ponosić moge? ale tylko na chwilke :-p bo co innego nosić od początku i sie juz przyzwyczajać do ciężaru stopniowo a co innego nagle taki prezencik dostać :-p

Moje dziecko sobie pojechało nad morze. Dopiero co wróciliśmy a rodzice zakosili mi go po raz kolejny. Niby ok chciał jechać cieszył się, sam sie spakował jodu sie nawdycha, a ze uwielbia plażę to wybawi sie na całego, tylko tyle że mama już tęskni a wypusciłam go z objęć jakąś godzinę temu i zamiast iść dalej spać snuje sie po domu jak cień i spoglądam na Madika który smacznie śni a ja nie moge. Do tego głowa mnie rozbolała, stanowczo za dużo myśle. I pomyśleć że wraca w poniedziałek jak ja sie przestawie na jego nieobecność skoro juz teraz mam problem???
 
witaj patrysiu:) to dobrze ze z maluszkiem wszystko w pozadku buziaki dla fasolki ciebie i sewiego:*
kasiu- ja tez moge wziac od ciebie brzuszek na kilka dni:)
syneczki- tyy tam kozystajh z wolnosci:p wiem latwo sie mowi ja tez malej nie mialam na kilka dni i juz sie stesknilam ale za to wczoraj mala juz wrocila i pokoj po remoncie jej sie podobal:) a jak sier rozgadala skubana a jej tylko pare dni nie widzialam:rofl2:
 
Aniu mąż dokładnie takich samych słów użył a ja tylko na niego spojrzałam wziełam kabanosy w jedną rękę kawę w drugą i usiadłam przy komputerze bez słowa a ten do mnie że ja to 100% matka polka zawsze mi mało w kwestii dzieci :-p:-p:-p no i jest tak przyznaje :laugh2:
A co Amelka bystrzacha coś jej sie pozmieniało w pokoju to co sie będzie biernie zachowywała trza pooglądać nowe wypaśne kąty :laugh2::laugh2::laugh2:
 
syneczki- remoncik byl u nas u niej myslaam nad pomalowaniem ale poczekam az pojdzie do przedszkola bo teraz i tak wybrudzi, chociaz osttanio z mezem sie zastanawialismy czy ona wogole bedziemogla chodzic do przedszkola:(
bo przez ta wade serduszka ma bardzo obnizona odpornosc i lapie wszystko co tylko mozliwe;/ zapisac ja zapiszemy ale jak mi 2 razy pod rzad sie pochoruje to ja z tamtad chyba zabiore;/
 
reklama
Kasiu masz absolutną rację jeżeli miała by łapać nie ma co na siłę jej tam trzymać kontakt z dziećmi może przecież mieć i bez tych czterech ścian. Ja tak myślałam żeby moich chłopców posłać razem od przyszłego września. Oliwierek z tą swoją niechęcią i obawa przed obcymi czuł by się na pewno swobodniej i lżej by mu było będąc tam z bratem. A Amadeuszek to istny zbój już to widzę jak starszego brata prowadzi za rękę i dodaje mu otuchy :-p
Moje dziecko nadal śpi jest 9.30 a ten ani myśli się obudzić :szok: Coś czuje że dzis z drzemki popołudniowej nici.
 
Do góry