reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Bedzie lepiej :) swoje też trzeba przeżyć w pracy żeby mieć potem twardsze cztery litery :)
Mnie wkurza właśnie takie gadanie jak to u mnie w firmie jest ''cudownie'' bo sama miałam tego przykład. Wiadomo że nie wszędzie tak jest, bo przed covidem pracowałam w firmie gdzie ludzie byli super i do tej pory mamy kontakt. Ale za to szef był okropny, więc zawsze coś 😂
 
Ja tak nie uważam, bo życie to nie obóz pracy.
Ale pewnych sytuacji, ludzi nie unikniesz. I jeśli już coś takiego miało miejsce to trzeba się starać zahartować i wyciągnac z tego odpowiednie wnioski. Oczywiście, że życie to nie obóz pracy, ale to również nie bajka, a ludzie są różni, natomiast przyjazność środowiska pracy właśnie od nich zależy
 
Ale pewnych sytuacji, ludzi nie unikniesz. I jeśli już coś takiego miało miejsce to trzeba się starać zahartować i wyciągnac z tego odpowiednie wnioski. Oczywiście, że życie to nie obóz pracy, ale to również nie bajka, a ludzie są różni, natomiast przyjazność środowiska pracy właśnie od nich zależy
Ja twierdzę, że najgorzej jak pracują same baby w jednym miejscu 😂
 
Dziewczyny, czy zauważyłyście zależność między długością drzemek w dzień a szybkością zasypiania na noc ? Jeszcze z 2 miesiące temu Krzyś zasypiał szybko na sen nocny. Potem się to zmieniło i obecnie schodzi mu nawet 40 min, wierci się w łóżeczku, wstaje, płacze albo gada sobie i jak dopiero za entym razem go położę to zasypia. Ale... Od jakiegoś czasu ma dwie drzemki w dzień, każda po ok 1.5h. Ale wczoraj spał dwa razy, pierwsza drzemka 35 min, druga 40. Z drugiej wstał już chwilę przed 15 i po 19 padł po mleku praktycznie od razu spać (kilka chwil go tylko lulałam). Dzisiaj pierwsza drzemka 1.5h a druga 40 min i obudził się też przed 15. Kąpiel o 19 i w tym momencie już śpi, też nie było problemu z zaśnięciem. Zastanawiam się czy to że nie chce spać wieczorem może mieć związek z tym że ma takie długie dwie drzemki w ciągu dnia 🤔
Z drugiej strony jeśli tyle potrzebuje spać 🤔 coś mi się wydaje że jedna drzemka to jeszcze odległy temat
 
Dziewczyny, czy zauważyłyście zależność między długością drzemek w dzień a szybkością zasypiania na noc ? Jeszcze z 2 miesiące temu Krzyś zasypiał szybko na sen nocny. Potem się to zmieniło i obecnie schodzi mu nawet 40 min, wierci się w łóżeczku, wstaje, płacze albo gada sobie i jak dopiero za entym razem go położę to zasypia. Ale... Od jakiegoś czasu ma dwie drzemki w dzień, każda po ok 1.5h. Ale wczoraj spał dwa razy, pierwsza drzemka 35 min, druga 40. Z drugiej wstał już chwilę przed 15 i po 19 padł po mleku praktycznie od razu spać (kilka chwil go tylko lulałam). Dzisiaj pierwsza drzemka 1.5h a druga 40 min i obudził się też przed 15. Kąpiel o 19 i w tym momencie już śpi, też nie było problemu z zaśnięciem. Zastanawiam się czy to że nie chce spać wieczorem może mieć związek z tym że ma takie długie dwie drzemki w ciągu dnia 🤔
Z drugiej strony jeśli tyle potrzebuje spać 🤔 coś mi się wydaje że jedna drzemka to jeszcze odległy temat
Moje dziecko ma jedną drzemke, chyba, że usnie w aucie... Spala dzis od 12 do 13.30 około. I jeszcze nie śpi 😂takze dziwny egzemplarz mi się zrobił. Jak ma 2 drzemki to gorzej zasypia wieczorem. O 20 dostanie mleczko i mam nadzieję, że usnie
 
Moje dziecko ma jedną drzemke, chyba, że usnie w aucie... Spala dzis od 12 do 13.30 około. I jeszcze nie śpi 😂takze dziwny egzemplarz mi się zrobił. Jak ma 2 drzemki to gorzej zasypia wieczorem. O 20 dostanie mleczko i mam nadzieję, że usnie
O, u nas dziś podobnie tyle, że przez tą wcześniejszą pobudkę drzemka od 11 z hakiem do prawie 13, na drugą drzemkę od jakiegoś czasu nie ma już szans niezależnie od tego jak krótka byłaby ta pierwsza 😅 Zaraz kąpiel i mleko, pewnie przed 21 będzie w łóżku, ale czy od razu zaśnie tego nie wie nikt. U nas żadnych analogii 🤷 Czasem padnie na mleczku, czasem zanim zaśnie akrobacje w łóżeczku, a czasem płacz (i akrobacje) 😅
 
reklama
Do góry