reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Ja właśnie kilka odcinków widziałam, ale mnie zbyt swoją prawdziwością dobił. Wrócę do niego za kilka dni 😂
No ja na tej scenie co jedzie autobusem od znajomych to się popłakałam :D ale ogólnie wrażliwa jestem bardzo ostatnio. Wrażliwa i drażliwa 😂 ze starym to chyba w separację niedługo wejdziemy mimo ze ślubu nie mamy 😂😂😂
 
:D :D tylko jeszcze sprzęty niepodłączone, więc na razie dalej głodujemy 😂
 

Załączniki

  • IMG_20210815_190825.jpg
    IMG_20210815_190825.jpg
    827,4 KB · Wyświetleń: 105
My po imprezie rodzinnej i powiem wam Czaruś lepiej niż aniołek, czego się w sumie nie spodziewałam po ostatnich marudnych dniach. Teraz nie mogę rodzinie narzekać, bo mnie zjedzą 😂 Ładnie zjadł kalafiorka, nic nie płakał (a sporo rodziny było, której nie widział wcześniej), potem sam ładnie zasnął w hałasie i przy biegających dzieciakach 😱 nawet mleka mu nie zdążyłam zrobić, bo jak zasnął, to wciąż spał aż do końca imprezy 🥰
 
Hahaha a co się dzieje.
aaa miło by było jakby niektóre rzeczy w domu były zrobione bez instrukcji, albo zjebki :p już nie mówiąc, że do dziecka nie wstanie z rany choćby nie wiem co. Od porodu miałam równo trzy dni, w których mój małżonek zaoferował, że po przebudzeniu weźmie córke, żebym ja się mogła wyspać. Nosz kurrr....

Już Wam powiem jestem zmęczona... :p
 
reklama
Do góry